Nasze Bassety
Klub Miłośników Basset Hound i podobnych.

Mój basset - JACEK, SZYMON TM, BURBON, ZOSIA i FIONA - bassety Małgosi

małgosia - Wto 29 Lis, 2016 20:15
Temat postu: JACEK, SZYMON TM, BURBON, ZOSIA i FIONA - bassety Małgosi
Jaki był wcześniejszy los Jacka i jak trafił do Małgosi
dowiecie się z tematu

Jacek basset porzucony do adopcji

edycja Miła od Gucia uzupełnienie tematu o link

```````````````````````````````````````````````


Dziś dzielne kobietki: Kasia i Agnieszka przyjechały do nas z Jackiem. Burbon szalał z Jackiem od początku, Szymon trochę mniej, ale generalnie chłopaki wygląda, że się polubili. Są sobą tak zaabsorbowani, że wogóle nas nie slyszą i nie widzą. Jacek nie zauważył, kiedy Kasia odjechała i chyba nadal nie zdaje sobie sprawy , jaka zmiana zaszła w jego życiu. Byłoby dobrze, gdyby przeszło tak bezboleśnie dla Jacula. Jest słodki i urzekający, jak zresztą wszystkie basseciki. Po czterech godzinach Z A B A W Y dopiero teraz cała trójka przysnęła. Czekam jak sytuacja będzie się rozwijać, moja rola jest dość ograniczona, a właściwie to jestem potrzebna tylko do podania miski z jedzeniem. Chyba robię się zazdrosna o Jacka ;) , cała trójka zupełnie mnie ignoruje :mur: Kasiu, Agnieszko i Bogusiu baaaardzo Wam dziękuję za tą radość, jaka zagościła w moim życiu dzięki pojawieniu się Jacka. To Wasza zasługa. Kochane jesteście :cmok:

Miła od Gucia - Wto 29 Lis, 2016 21:15

to cudowne zakończenie
a to Ci Jacek wpadł w stado i już szczęśliwy
ale to dobrze, człowiek sobie poradzi z emocjami choć mu ciężko także
a psina nie rozumie co się dzieje
dlatego tym bardziej super, że już od początku się zakumplował.

Dziękujemy Małgosiu
bardzo dziękujemy za domek dla Jacka

i pozostaje życzyć wielu cudownych chwil

Miła od Gucia - Wto 29 Lis, 2016 22:02
Temat postu: Jacek w nowym domu
Jacek z Burbonem 9 miesięcznym długowłosym bassetem




Jacek, Burbon i Szymon 9 letni

Bassety Gosi padły, a Jackowi mało



Gosiu przy zdjęciach chętnie pomogę, resztę zostawiam Tobie

później założę Ci temat w dziale "Mój basset"

zuza i gabi - Wto 29 Lis, 2016 22:19

I co mam napisać smutno mi,ale widzę że Jacuś szczęśliwy i o to najważniejsze ;)

Małgosiu życzę Wam wspaniałych chwil <3

Miła od Gucia - Wto 29 Lis, 2016 23:19

Kasiu, daj znaka, że wróciłyście całe i zdrowe i trochę smutne
dziękujemyyyyyyy

Molly i Gosia - Sro 30 Lis, 2016 14:29

<3 :cmok:
małgosia - Czw 01 Gru, 2016 17:25

Nic nie mogę robić, jeszcze opętana emocjami patrzę i patrzę,przytulam i głaszczę, nie mogę ich obojętnie minąć. Ta trójka mnie zniewoliła :oo: Jacek patrzy mi w oczy i rozkłada mnie na łopatki. Nie potarfię napisać , co czuję. Szczęście z motylami w brzuchu- to jest chyba najbliższe mojemu samopoczuciu. Dziękuję Wam Kobietki, że robicie to, co robicie. Dajecie szczęście zwierzakom i ludziom. WARTO ! :cmok:


:pa:

Miła od Gucia - Czw 01 Gru, 2016 21:46






Jacek Burbon i Szymon



madziaa - Pią 02 Gru, 2016 07:52

Piękny widok, boże jak ja się cieszę że tak dobrze trafił, że ma swoją kochaną i cudną rodzinę i bassecich przyjaciół Kochani jesteście <3 :cmok:
Magdaa - Pią 02 Gru, 2016 13:17

<3 <3 <3 Zazdroszczę <3 <3 <3
Molly i Gosia - Pią 02 Gru, 2016 13:37

<3 <3 <3 <3
gkoti - Pią 02 Gru, 2016 22:07

Jejku.... dla takich widoków warto wszystko... Raj na ziemi :)
Cudne, szczęśliwe, piekne... a ile radości przy tym :) <3 <3 <3

Patka - Pią 02 Gru, 2016 22:19

Mnie też gęba się cieszy jak patrzę na tego całuśnika! Ma chłopak szczęście! Pozostaje tylko życzyć mu zdrówka i długich lat życia w nowym domku :yahoo A nowym właścicielom cierpliwości do tej całej kupy basseciego sadła :mrgreen:
Miła od Gucia - Pią 02 Gru, 2016 22:22

Patka napisał/a:
Mnie też gęba się cieszy jak patrzę na tego całuśnika! Ma chłopak szczęście i tyle! Pozostaje tylko życzyć mu zdrówka i długich lat życia w nowym domku :yahoo A nowym właścicielom cierpliwości do tej całej kupy basseciego sadła :mrgreen:


Tak, jesteś wyróżnioną Ciocią
byłaś pierwszą, razem z Kasią które go poznałyście

jeszcze raz dziękuję za to, że pojechałaś po Jacka
i to na cito :D :cmok:

małgosia - Sob 03 Gru, 2016 09:26

Naprawdę jest cudnie :D Codziennie widzę, jak stres Jacka maleje (no ale jeszcze trochę) Wyrażnie widać, że ma traumę opuszczenia. Pilnuje mnie i mojego męża szczególnie, gdy jesteśmy w ogrodzie. Cały czas kontrola, czy nie zniknęliśmy z widnokręgu. Prawdopodobne, że nie wolno mu było wchodzić do łóżka i na kanapy, bo na nasze zachęty reaguje z niedowierzaniem i dużą ostrożnością. Ale pewnie za chwilę przekona się, że to naturalne polegiwać sobie, gdzie się chce. Z Burbonem i Szymonem dogadują się bez awantur. Zdobywamy wszyscy czworo zaufanie Jacka. Kocham go jak nie wiem co. To nasza cudowna trójka. Bogusiu i Kasiu, zawsze będę powtarzać, że robicie piękne i wielkie rzeczy. Dziękujemy i pozdrawiamy wszystkich, którzy nas poznali. Z uciechą dołączamy do Klanu Zwariowanych Basseciarzy. :tanczy:
zuza i gabi - Sob 03 Gru, 2016 15:56

Dziś byłam z wizytą u Kasi i po wejściu do jej mieszkania zrobiło mi się bardzo smutno,czułam pustkę :( widziałam go jeden raz,ale zżyłam się z Jackiem ogromnie bardzo mi go brakuje,zdjęcia nie oddają tego jaki jest w realu <3

Małgosiu jesteś wielką szczęściarą życzę Wam wspaniałych chwil i ucałuj proszę Jacusia od mnie ;)

Katarzyna - Sob 03 Gru, 2016 23:43

Łza się kręci w oku jak czytam, jakim szczęściem dla Waszej rodziny, Małgosiu, było dołączenie do Was Jacka <3
To perełka, tak, trafiła Wam się perełka...przytulaśna, całuśna i kochana istotka...

Życzę Wam, by Wasza miłość dalej rozkwitała i trwała długie lata :cmok:
<3 :cmok: <3

P.S. U nas Jacek pchał się do wyrka i leżał cichutko, przytulony do mnie, od czasu do czasu, kładł swoją łapę na mojej ręce i w takiej pozycji,spokojnie zasypiał... <3
Ucałuj go mocno ode mnie :cmok:

małgosia - Nie 04 Gru, 2016 14:56

Całuję Jacka w każdej chwili, kiedy się koło mnie kręci, a kręci się nieustannie. Ma w sobie siłę przyciągania nieziemską, nie sposób przejść koło niego obojętnie. To cudo a nie basset. Oczywiście, śpi w łóżku, jak cała reszta. No i gdyby jeszcze jeden psiak do nas dobił, to wymiana koja na większe murowana. Teraz śpimy na wymiarach 200x220 :D Znacie Jacula, to romantyk z powłóczystym, maślankowym spojrzeniem, słodki- do zjedzenia. Teraz wszystkie zwierzaki śpią, a ja już nie mogę się doczekać , kiedy będziemy się przytulać. Dziękuję, dziękuję, dziękuje. Jak wybierzemy się do Poznania, to dam znać. Może uda nam się spotkać . Całusy dla wszystkich od Jacka, Szymona , Burbona i ode mnie. :cmok: <3
Katarzyna - Nie 04 Gru, 2016 19:39

małgosia napisał/a:
Całuję Jacka w każdej chwili, kiedy się koło mnie kręci, a kręci się nieustannie. Ma w sobie siłę przyciągania nieziemską, nie sposób przejść koło niego obojętnie. To cudo a nie basset. Oczywiście, śpi w łóżku, jak cała reszta. No i gdyby jeszcze jeden psiak do nas dobił, to wymiana koja na większe murowana. Teraz śpimy na wymiarach 200x220 :D Znacie Jacula, to romantyk z powłóczystym, maślankowym spojrzeniem, słodki- do zjedzenia. Teraz wszystkie zwierzaki śpią, a ja już nie mogę się doczekać , kiedy będziemy się przytulać. Dziękuję, dziękuję, dziękuje. Jak wybierzemy się do Poznania, to dam znać. Może uda nam się spotkać . Całusy dla wszystkich od Jacka, Szymona , Burbona i ode mnie. :cmok: <3


:cmok: :cmok: :cmok: :cmok: :cmok:

Molly i Gosia - Pon 05 Gru, 2016 12:42

:cmok: :cmok: <3
ŁucjaLuna - Pon 05 Gru, 2016 20:03

Ale cudne obrazki. Cudni ludzie, którzy potrafią tak kochać i posiadać te trzy wspaniałe psy :cmok:
małgosia - Sro 07 Gru, 2016 21:03

Taka nasza natura, ludzka. Przecież my tu wszyscy z Forum tacy sami. <3
Patka - Sob 17 Gru, 2016 23:56

Małgosiu, co tam u Was? Jak Jacuś?
Miła od Gucia - Pon 23 Sty, 2017 12:49
Temat postu: ZOSIA w domu Gosi
Jacuś ma nową koleżankę :D

Morda do adopcji


Piszę w imieniu swoim w temacie Gosi.
Nie wiem jak dziękować, naprawdę nie wiem.

Jak czytaliście sunia potrzebowała pomocy, co zrobiła Gosia
dopełniła formalności z Panią Olą
wsiadła w samochód w piątek rano i pojechała
500 km z Kołobrzegu do Skierniewic, cały dzień jazdy w jedną stronę
nie zastanawiała się

to niesamowite, ale tak czuła, tak miało być.

W Skierniewicach zarezerwowała sobie hotel, bo na noc wracać przy tej pogodzie niebezpiecznie.

Proszę, Mordka obecnie Zosia w hotelu poczuła się bardzo dobrze



potem się miziały obie, selfie proszę



i na drugi dzień w sobotę ruszyły już obie Dziewczynki do domu. Zajechały pod wieczór.

Już w domciu, niedziela, rozpusta w ramionach nowej Pańci
tylko Burbon i Jacek dziwili się co to się dzieje




Burbon i Jacek nie odstępują Królewny Zosi


`````````````````````````````````

dlaczego ja piszę w temacie Gosi

Otóż Gosia to skromna istota.
A ja jestem tak bardzo Jej wdzięczna, że pojechała taki kawał drogi i zaadoptowała Mordkę/Zosię.

Dziękuję Małgosiu z całego serca :cmok:
Zosia lepiej trafić nie mogła.

a teraz zostawiam Was, oddaję pałeczkę Gosi

musimy poczekać, niech Gosia ogarnie towarzystwo, no i pojedzie też z Zosią do weterynarza, także zajęć ma nie mało.

a wiem, że także robi badania i Jackowi i Burbnowi, to potrwa.

dziękuję

Lacota - Pon 23 Sty, 2017 14:45

Gosiu buziak dla Ciebie :cmok:
Dziękuję.

Marynia - Pon 23 Sty, 2017 19:22

<3 <3 <3
Miła od Gucia - Pon 23 Sty, 2017 21:24

straż przyboczna w nogach
a Zosia po królewsku na legowisku


ŁucjaLuna - Pon 23 Sty, 2017 22:27

Co jeden to piękniejszy, ale zazdroszczę takie stadka <3
małgosia - Pon 23 Sty, 2017 23:07

Już pózno, cała trójca śpi czujnie i czeka, kiedy pomaszerujemy do łózka. Są kochani, żal tylko serce rozrywa z tęsknoty za Szymusiem. Jutro Jacek jedzie na sprawdzenie kręgosłupa, stawów biodrowych, USG jamy brzusznej(przede wszystkim nerek i pęcherza) Tak profilaktycznie. Jak wszystkich przebadamy będę spokojna na jakiś czas. Zosia pomału się przyzwyczaja. Troszkę poogarniam sytuację i wtedy się rozpiszę. Bardzo chciałabym opowiedzieć o tej mojej rodzince. Dobrej Nocki :pa:
Molly i Gosia - Pon 23 Sty, 2017 23:55

trzy piekne paroweczki a pani Malgosi przesylamy :cmok: <3
Magdaa - Wto 24 Sty, 2017 14:03

Ja mam nadzieję,że dotrzecie na zlot. <3
Zdjęcie bardzo wymowne ,panowie jak dżentelmeni ,a Zosia to królowa,pięknie to wygląda, jakby zakochane były chłopaki. <3

Miła od Gucia - Wto 07 Lut, 2017 12:24

Małgosia była w Gdańsku Jackiem na bardzo szczegółowych badaniach.
Ma chłopak problemy ze stawami
więcej napisze sama Małgosia

aby Gosię wesprzeć - teraz Zosia pojedzie do Gdańska na badania

podarowaliśmy Jackowi specjalistyczną karmę na stawy
choć Gosia się wzbrania
tyle pomożemy

na zdrowie chłopaku

229,00 JACEK darowizna o forum w postaci specjalistycznej karmy na stawy Forza10 Condro Active. Wysyłka na dom Małgosi.

małgosia - Pon 13 Lut, 2017 18:35

Bardzo, bardzo dziękujemy za prezent. :cmok: Oprócz specjalistycznej karmy Jacek od dwóch tygodni dostaje tabletki Chondro Maxi Canvitu. Ta kuracja potrwa trzy miesiące, potem dwa miesiące przerwy i powtórka, ale dziś pierwszy raz od kiedy Jacuś jest u mnie zobaczyłam go czochrającego się na pleckach. Do tej pory było leżonko na boczku i brzuszku . Baaardzo się ucieszyłam, :yahoo bo to oznacza znaczne uelastycznienie. Jacuś bardzo dobrze odnalazł się w nowym domu, uwodzi mnie cały czas powłóczystym , maślankowym spojrzeniem - zakochani jesteśmy w sobie po uszy <3
Miła od Gucia - Wto 14 Lut, 2017 11:42

dużo zdrówka

a tu nic dodać nic ująć

Pańcia daj nam coś


gkoti - Wto 14 Lut, 2017 23:05

no nieeee, rozlozyło mnie, cuuuudne zdjęcie i te maślane oczyska <3 <3 <3 :cmok:
małgosia - Pon 20 Lut, 2017 17:59

Dziś mamy pierwsze urodziny Burbonka. Pogoda fatalna, był plan wybrać sie na lody do portu w Kołobrzegu, ale pada i wieje. Towarzystwo dziś senne i nieimprezowe. Lody przekładamy na pierwszy słoneczny dzień. :oo:
ElenaJerry - Pon 20 Lut, 2017 18:56

Chcialabym zobaczyc jak ta trojeczka cudowna spaceruje sobie razem, zycze tego sloneczka co najszybczej :tanczy:
gkoti - Wto 21 Lut, 2017 23:01

Cudowni ludzie mają CUDOWNE serca.... <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 dla całej ludzio- psiej sfory
Miła od Gucia - Wto 21 Mar, 2017 23:01

Jeśli się nie mylę to Zosia i Burbon



Burbon, Zosia i Fiona



Zosieńka, przeszła swoje, aż zaznała szczęścia






RicoSB - Wto 21 Mar, 2017 23:45

ale piękne fotki pięknych psiaków. Ten płot w tle to taki swojski w pozytywnym znaczeniu tego słowa :)
Miła od Gucia - Sro 22 Mar, 2017 08:17

masz rację Artur, ja też tal myślę, sama natura
cały czas kombinuję jak się tam wadoptować :D :D

Miła od Gucia - Czw 30 Mar, 2017 06:43
Temat postu: FIONA na stałe w domku Małgosi
wczesniejsze losy Fioneczki w temacie, jak trafiła na nasze forum FIONA do adopcji

````````````````````````````````````````````````````````````````````````

z dniem 28 marca 2017 roku
do trójcy dołączyła FIONKA
dom tymczasowy stał się dla Fioneczki domem stałym




Takie stadko, ja z jedną flipą nie mogę sobie poradzić, ciągle mi czasu brakuje :D

A tu trzy adoptowane bassety, po przejściach - teraz otoczone miłością, mają cudowne wspaniałe życie
bądźcie grzeczne.

Gosia jest w trakcie badań, co raz to z którym jedzie do weterynarza, bassety są przygotowywane do kastracji, sterylizacji. Będzie nie mały szpitalik.

Zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami forum pokryje koszty tych zabiegów adoptowanych bassetów.

Życzę całej Rodzinie wielu cudownych wspaniałych chwil
samych radości, bo zapaszku basseciego Ci tam nie zabraknie :D

A ja osobiście wybieram się z wizytą poadopcyjną, bójcie się ;) :D :P - oczywiście z Flipą :D

`````````````````````````````````````````````````````````

RicoSB - Czw 30 Mar, 2017 09:42

ja mam taką teorię. Jeden basset wymaga naszego czasu, bo jesteśmy jego jedynym kompanem. Więcej bassetów zajmuje się sobą wzajemnie i już nas mniej potrzebują. Zresztą jak bassiory mają gdzie biegać (ogródek/pole/sad/ranczo) to już w ogóle możemy je tylko podziwiać. To taka maja teoria :)
Miła od Gucia - Czw 30 Mar, 2017 11:05

i to jest dobra teoria
basseta jednego mam, teraz tylko dom, ogród i drugi, potem trzeci itd, a ja będe odpoczywać i podziwiać :mrgreen:

małgosia - Czw 30 Mar, 2017 18:11

Nawet dziś o tym myślałam. Powiem Wam, że zabawa z czterema bassetami to nie jest prosta sprawa. Pojawia się zazdrość i każdy z nich chce być tym jedynym. Najlepiej bawią się ze sobą bez mojego udziału. Kierownikiem zamieszania jest zawsze Burbon. Najmłodszy, najchętniej prowokuje i zachęca do zabawy. Po kolei ze wszystkimi pozostałymi. Jak już jeden się zmęczy, Burbon zaczyna zabawę z następnym. I tak do wykończenia. Fionka ma najlepszą kondycję i z nią zabawa trwa najdłużej i najczęściej. Można się im przyglądać bez końca i wciąż poznawać na nowo i na nowo. Cudownie :tanczy:
Lacota - Pią 31 Mar, 2017 06:50

Miła od Gucia napisał/a:
i to jest dobra teoria
basseta jednego mam, teraz tylko dom, ogród i drugi, potem trzeci itd, a ja będe odpoczywać i podziwiać :mrgreen:


Przy takiej Ekipie to się naodpoczywasz Miła haha.

A cztery bassety to jest wypas. Zabezpieczają cztery strony świata.
Gdzie nie spojrzysz tam basset i to jest właśnie to co sprawia, że życie jest piękniejsze.
Małgosi gratulujemy Ekipy. Dbajcie o siebie.

Miła od Gucia - Wto 18 Kwi, 2017 20:46

śniadanie

Burbon :D :D :D


Aśka - Sro 19 Kwi, 2017 12:00

:haha:
madziaa - Czw 20 Kwi, 2017 15:04

No pięknie , Pańcio powinien się cieszyć że MU Burbon talerza nie zabiera jeszcze ;)
małgosia - Pią 21 Kwi, 2017 16:33

Dziś dla nas trochę trudny dzień. Jacula był na zbiegu i stracił jajole. Cała trójka Zosia, Fiona i Burbon( jak to możliwe-nie wiem) chodzi na palcach. Nie ma wariowania, szaleństwa i ganianek. Wszyscy spokojni czekają na Jacka. A ten bidulek tymczasem śpi.
Magdaa - Pią 21 Kwi, 2017 16:46

Niesamowite, Jacusiowi szybkiego powrotu do zdrowia. <3
ŁucjaLuna - Pią 21 Kwi, 2017 18:15

Zdrówka dla Jaculka.
Miła od Gucia - Pią 21 Kwi, 2017 21:25

No i się doczekał
Jacek, placek bez jajeczek
psiaki czują i są kochane
zdrowiej Jacek

zuza i gabi - Pią 21 Kwi, 2017 21:56

:evil: :(
Lacota - Pią 21 Kwi, 2017 22:01

Na szczęście jajole nie zęby, dwa razy nie rosną,
więc nie martw się Jacku, już nikt ci tam więcej gmerać nie będzie.
Dzielny bądź i szybko do formy wracaj :)

Aśka - Pią 21 Kwi, 2017 22:44

Lacota napisał/a:
Na szczęście jajole nie zęby, dwa razy nie rosną,


:haha:

małgosia - Sob 22 Kwi, 2017 18:37

Dziś drugi dzień rekonwalescencji Jaculka. W nocy nie było żle, daliśmy radę i nawet wielkiego zainteresowania ranką nie było. Apetyt pomału wraca, śniadanko i obiadek zjedzone jak należy. Jacuś porusza się już pewniejszym krokiem, idzie ku dobremu :) Miło nam i dziękujemy za posty, które dodają nam otuchy. We wtorek o 8,30 Zosia jedzie na zabieg :oo: Pozdrawiamy wszystkich :pa:
Miła od Gucia - Sro 26 Kwi, 2017 22:32

200,00 JACEK Koszty kastracji basseta z adopcji Jacka. Przelew na Małgosię.

300,00 ZOSIA Koszty sterylizacji bassetki z adopcji Zosi. Przelew na Małgosię.

Miła od Gucia - Sro 26 Kwi, 2017 23:03

dzieciaki pokastrowane posterylizowane :D
:D



cudna fota tej wspaniałej ferajny



z lewej Zosia

Miła od Gucia - Czw 25 Maj, 2017 06:59

No i Fioneczka doczekała się swojej kolejki zabiegu sterylizacji.

Informujemy, że Fioneczka została wysterylizowana.
Zabieg przebiegł pomyślnie.
Fioneczka czuje się dobrze

Dziękujemy Gosiu

Koszty to 300 zł, zostaną pokryte z forum Nasze Bassety.

A więc wyadoptowane przez Gosię trzy bassety Zosia, Jacek, Fioneczka
są wykastrowane i wysterylizowane

<3

teraz hulaj dusza

Miła od Gucia - Wto 30 Maj, 2017 21:44

wsparcie od forum
300,00 FIONA Koszty sterylizacji bassetki z adopcji Fiony.

Miła od Gucia - Sro 13 Gru, 2017 23:55

dzieciaki pozdrawiają


Miła od Gucia - Sro 18 Kwi, 2018 21:50

Zaglądamy też do trójki adopciaków

od lewej

Fiona, Zosia, Burbon, Jacek



Jacek

Janczi - Czw 19 Kwi, 2018 15:43

Miła od Gucia napisał/a:
dzieciaki pozdrawiają

Obrazek


Heh, to ich naturalne legowisko?

Piękne są!

Pozdrawiam!

Miła od Gucia - Pią 20 Kwi, 2018 06:21

tak, specjalnie zakupione dla bassetów :D
Miła od Gucia - Sro 02 Sty, 2019 21:25

Jacula, najlepszego chłopaku

ŁucjaLuna - Sro 02 Sty, 2019 22:04

Wszystkiego najlepszego Jacusiu <3 :kwiat:
Miła od Gucia - Pią 22 Lut, 2019 00:56

Oj dawno tej Rodzinki nie było. U nich wszystko w porządku, choć przy czwórce bassetów jest co robić (trójka Zosia, Fiona, Jacek adopcje, to były bidy) a Burbon z zasiedzenia.
Cudowna czwórka, cudowna Rodzina. Jeszcze raz dziękujemy za przygarnięcie tych bassetów. Jak sobie przypomnę ich smutne losy, Zosię, która wyszła z lepianki.... i losy podobne pozostałych.
Teraz mają się cudownie, są szczęśliwe, mają takie życie na jakie zasługują.
Małgosi Malgorzata Paszkiewicz i Jej Rodzinie <3

i urodziny Burbonika - najlepszego


















ŁucjaLuna - Pią 22 Lut, 2019 20:16

Wszystkiego najlepszego (bassety kudłate są jednak cudowne) <3 :kwiat:
Magdaa - Wto 26 Lut, 2019 14:09

Najlepszego Burbon ! Od drugiego kudłacza z rodziną <3

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group