Nasze Bassety
Klub Miłośników Basset Hound i podobnych.

Mój basset - GUSTAW i MAJA adopcja /Flipka, cz. 4

Miła od Gucia - Nie 02 Lut, 2014 21:22
Temat postu: GUSTAW i MAJA adopcja /Flipka, cz. 4
wcześniejsze dzieje GUSTAW 3
---

witamy "wiosennie" :lol:




jedno zimowe się wkradło

jabluszko520 - Nie 02 Lut, 2014 22:29

u nas tez pięknie było, ale Majce i tak zimno...
A wy widzę ładne słoneczko na spacerku mieliście? :smile:

Marynia - Pon 03 Lut, 2014 08:05

A my mamy prawdziwą wiosnę,to pewnie na działkę skoczymy :lol: guciolek cieszy sie z pięknego słoneczka :lol:
Joasika - Pon 03 Lut, 2014 08:05

Gucio to prawdziwy Spacermistrz :mrgreen:

We wdzianku wojskowym wygląda, jak prawdziwy pies myśliwski :wink:

Lutex - Wto 04 Lut, 2014 11:57

mi się bardzo te zimowe podoba :)
gkoti - Wto 04 Lut, 2014 16:27

Rzeczywiście- Guci wygląda jak komandos :mrgreen:
Magdaa - Wto 04 Lut, 2014 17:33

U was jeszcze śnieg wiosenny , u nas już nic nie zostało , zresztą prawie go tej zimy nie było.
Gucio świetny komandos.

Miła od Gucia - Wto 11 Lut, 2014 22:20

a pomęczę Was moim Guciaczkiem
o chorobach i diagnozach pisać nie będę, bierzemy leki, dawki zwiększone i cieszymy się każdym kolejnym dniem :lol:
dawaj kija
pogryzę sobie
kupiłam mu dziś na walentynki misia
chyba mi się nie podobasz

jabluszko520 - Wto 11 Lut, 2014 22:47

Guciu ta wiadomość jest od Majki: http://www.youtube.com/watch?v=KNgViZ8qTIw

powiedziała, że cię uratuje :lol:

gkoti - Wto 11 Lut, 2014 23:02

jabluszko520 napisał/a:
Guciu ta wiadomość jest od Majki: http://www.youtube.com/watch?v=KNgViZ8qTIw

powiedziała, że cię uratuje :lol:


cha cha cha cha :mrgreen: Uważaj Guciu, bo ci Maja zwinie tego misia...

Miła od Gucia - Wto 11 Lut, 2014 23:25

ale się obśmiałam, hi hi dobre :lol: :lol: :lol:
Joasika - Sro 12 Lut, 2014 08:26

Pańcia, Ty sumienia nie masz :!:

Tak Guciowi patyka wyszarpywać.... :roll: :~

A do tego konkurencję mu do domu sprowadziła i się jeszcze dziwi, że Gucio się buntuje :razz:

Magdaa - Pią 14 Lut, 2014 18:30

Pięknie aportuje Gucio. Mój pasztet na spacerze ,kiedy mu rzucę kija , a na drodze bliżej znajdzie inny , to oczywiście nie biegnie już do tego rzuconego. W domu udało mu się 2 razy przynieść rzucony patyk , więc pomyślalam nauczę go aportować . Poszłam po nagrody , ale Basco już nie był zainteresowany kijem ,a nagrodami , dostał więc , ale musiał dawać łapę.
Miła od Gucia - Nie 23 Lut, 2014 10:29

pamiętacie tego misia w stroju śpioszka, którego Guciu dostał na Walentynki. Ja wczoraj mało zawału nie dostałam, Misio się walał po podłodze i niechcący go "zdeptałam" a tu nagle ryk. Co sie dzieje, ściszam telewizor, dalej ryczy. A to misio chrapie. Okazało się, że misio w śpioszkach, ma w łapce przycisk (niewidoczny), jak się poda łapkę Miso zaczyna chrapać. Gucio głuchy to nie reagował, a ja ....

http://www.youtube.com/watch?v=XStgGtoXUeg

dziś niedziela, pora odpoczynku
a my od 6 buszujemy
dziś odwadnianie i przydział furosemidu i co dwie godzinki na dwór
i siusiu, i wężykiem, wężykiem
bo on w miejscu nie może ustać :lol:
http://bassety.net/images...urosemidzie.jpg

Joasika - Nie 23 Lut, 2014 13:06

No i sprawa się wyjaśniła :!:

Miś to wrogi kosmita, który miał Cię wystraszyć, a Gustaw, jak prawdziwy Agent Specjalny MIB napisał wiadomość do Kosmitów, żeby wiedzieli, że masz, Bogusiu, bardzo skutecznego bodyguarda :mrgreen:

Magdaa - Nie 23 Lut, 2014 20:34

Świetne ,a to sikanie wężykiem po prostu medal złoty się należy!!!
Lacota - Nie 09 Mar, 2014 10:24

A ja chciałabym swojemu ulubionemu Królowi życzyć udanej niedzieli :) :) :)
Trzymaj się Mały, dużo, dużo zdrówka życzymy ♥♥♥

BasiaiHenry - Nie 09 Mar, 2014 12:29

Guciu-Artysta :wink:
Miła od Gucia - Pon 10 Mar, 2014 08:06

dziękujemy zagrożenie opanowane
przy pomocy furosemidu woda z otrzewnej zeszła, i ta noc była już spokojna.
Także całą niedzielę spędziliśmy na spacerkach co dwugodzinnych

Lacota - Pon 10 Mar, 2014 08:16

I na takie wiadomości od Was czekam :lol: :lol: :lol:
Miła od Gucia - Pon 10 Mar, 2014 10:54

niestety, takie ataki będą nieuniknione
pozostaje baczne monitorowanie i reagowanie
idzie wiosna, i jesteśmy dobrej myśli :lol:


moni - Pon 10 Mar, 2014 10:59

Gucio dużo zdrówka :lol: od Banana/juz zakochanego tej wiosny/ :lol: :lol:
Joasika - Pon 10 Mar, 2014 21:02

Trzymamy kciuki za dobrą kondycję Gucia :grin:
marzanna67999 - Pon 10 Mar, 2014 21:24

Ech Guciolku ciocia Marzena tyle strachu najdała się przez ciebie, ale teraz uśmiechamy się już razem :)
jabluszko520 - Pon 10 Mar, 2014 21:42

No Gustawie, oby tak dalej, masz nie chorować!
madziaa - Wto 11 Mar, 2014 07:42

Gucio twardzielu nasz trzymaj się i proszę póki co grzecznie :mrgreen: nam nie chorować
gkoti - Czw 13 Mar, 2014 22:28

Guciolek wychodzi z takiej zasady, że jak jest dobrze, to trzeba sobie poprawić... tylko czasami nie trafia we właściwą terapię :wink: ale za to wie, że słoneczko i spacerek to jest najlepsze :lol:
Marynia - Pią 14 Mar, 2014 11:10

Tak Guciolku,najlepszym lekarstwem jest słoneczko :lol:
Miła od Gucia - Pią 21 Mar, 2014 22:42

Z tym moim Guciolkiem to teraz jak z dzieckiem
ciągle coś, jak nie kaszle, to chodzi po nocy,
doktor mówi, że leków już więcej nie może brać, i niestety na niektóre stany nic nie poradzimy
ot starość, starość i demencja :lol:
i tak na tyle co Gustaw przeszedł w swoim życiu
od gronkowca, usunięcie kła, paraliż, skręt i jeszcze w trakcie kastracja, usuwanie nadząślaków
to się chłopak trzyma
no i niech się trzyma, tylko każde jego najmniejsze "coś nie tak" to ja zaraz patrzę, co się dzieje, obserwuje, z lekarzem konsultuje
Dziś na przykład nie chciał jeść, i to dobroci, gotowanego, po którym michę do błysku wylizywał.
Nie to danie, to Pańcia ryż ugotowała z piersią, zjadł ze smakiem (no kaprysi :)
dostał dodatkowo pastylkę, i zasnął, oby przespał noc
Najgorsze jest to, jak chodzi po nocy, wiem, że coś mu dolega, i działamy po nocy
tak ściera pazurki, nie podnosi łapek i szura nimi


tak wygląda narośl, ale lekarz powiedział, że jest niegroźna, bo jest ruchoma i miękka i nie ruszamy (kolejnej narkozy nie przeżyje)


I ciągle taka obawa, taki lęk, wiecie, że jak ładnie i spokojnie śpi, to ja wstaję i nasłuchuję czy oddycha.

olgaem - Sob 22 Mar, 2014 00:09

Och Guciu trzymaj się!
wiem co czujesz, te niespanie po nocach, pamiętam jak mój pierwszy pies był chory na grypę żołądkową, miałam wtedy 16 lat i zostałam sama w domu, następnego dnia miałam zakończenie gimnazjum, a że byłam w poczcie sztandarowym czekały mnie próby od 8 rano... w nocy usłyszałam jak Jazz się kręci i popiskuje, już nie spałam, siedziałam razem z nim na podłodze i ciągle się martwiłam.
Guciu na pewno docenia Twoją troskę i wie że bardzo go kochasz ;)
przesyłam buziaki!

gkoti - Sob 22 Mar, 2014 13:17

Guciolku kochany- jedz te dobroci, co Pańcia ci podstawia pod pysiunia, spaceruj, siusiaj, abys tylko był w dobrej formie, i spij- ile wlezie, bo sen, to zdrowie- dla Pańci też :)
jabluszko520 - Sob 22 Mar, 2014 14:13

I jak Guciu? jak sie czujesz chłopie?
Joasika - Sob 22 Mar, 2014 18:44

No właśnie, jak samopoczucie Seniora :?:
Miła od Gucia - Pon 24 Mar, 2014 19:30

Dziś byliśmy z Guciem u lekarza. Powodem mego niepokoju było to, że Guciu nie chciał jeść, co było największym zdziwieniem, nie spał w nocy, chodził, kroczek, stoi, kroczek, stoi. I brzucho lekko wydęte, to już całkiem wzbudziło mój strach. No i okazało się, że powodem jest wątroba. Są to powikłania po skręcie żołądka. Nie dość, że serce ma ogromne, to teraz powiększyła się wątroba, jest podniszczona. Brak śledziony i żołądek w innym miejscu też mają swoje znaczenie. I teraz te narządy Gucia nie dość, że nie są na swoim miejscu to jest im ciasno. Wątroba duża i serce duże uciskają się wzajemnie stąd odczuwał ból, dlatego dreptał , nie mógł leżeć. Bolało go. A wytłumaczenie dlaczego nie chciał jeść znajdujemy w chorej wątrobie.
Opisałam Wam tak, po swojemu, jak najłatwiej było mi zrozumieć co mówi lekarz.
Dziś miał zrobione usg brzucha i wątroby, która ma nieprawidłowy kształt i uszkodzenia. Dziś Guciu dostał zastrzyk i do tej całej serii leków dochodzi jeszcze no-spa, espumisan i Essentials forte. W czwartek jedziemy ponownie, będzie miał pobieraną krew i zapadnie decyzja, co do dalszego leczenia.
Dziś po zastrzyku i podaniu leków zjadł, jak ja się cieszyłam, zjadł, troszkę podreptał w miejscu i poszedł się położyć. Co jakiś czas wstaje, pochodzi jeszcze i znowu się kładzie.
Przepraszam Was, że się tak rozpisuję o zdrowiu Gucia, ale może ktoś wykorzysta informacje. Smutna jest starość. Tak się cieszyłam, jak po lekach przez ostatnich parę dni nie kaszlał, to znaczyło, że z serduchem lepiej. A tu proszę, nowy objaw chorobowy. I doktor niestety wcale nie pociesza, że będzie lepiej.
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że są momenty, kiedy jestem bezradna, a Guciu patrzy smutnymi oczami, żeby mu pomóc, bo ufa jak nikomu.
jedziemy, jedziemy, musi go bardzo boleć bo się położył, a on nigdy nie leży, tylko mendzi podczas jazdy

nie mogę patrzeć w te jego smutne oczy

Asia i Basia - Pon 24 Mar, 2014 19:33

Cholerka, to lichutko. Trzymaj sie Bogusiu.
gkoti - Pon 24 Mar, 2014 19:46

Biedny Guciolku, nie wiem nawet, co powiedzieć, jak Was pocieszać... tylko tym, że lekarz dobierze leki i nie będziesz sie tak męczył biedaczku... to jest straszne, kiedy zwierzaczek chory, a człowiek jest bezradny, a on prosi tymi oczkami, patrzy i czeka... ale on wie, że go kochasz rozumie to, czuje, a to jest najważniejsze... Pisz Boguniu, opowiadaj, będzie Ci lżej, bo musisz się podzielic tym, a my będziemy trzymac kciuki i prosić Aniołki o zdróweczko ... <3
Lacota - Pon 24 Mar, 2014 20:52

Gustaw to mój ulubiony basset, bardzo charakterny osobnik :grin:
Strasznie mocno ujął mnie za serce. To mój trzeci basset, fizycznie nieobecny, ale duchem wiecznie z nami :grin:


Guciu, mały zawadiako trzymaj się dzielnie i duuuużo zdrówka życzymy ♥

Miłka Tobie oczywiście też.
Sposób w jaki sprawujesz nad Guciem opiekę sporo wysiłku kosztuje.

Pozdrawiamy Was :grin:
Buziak dla Króla ♥

jabluszko520 - Pon 24 Mar, 2014 20:58

no i masz... a jak tak po cichu liczyłam, ze to nic powaznego...

jesteśmy z wami, pozdrawiamy i zyczymy duzo siły

Joasika - Pon 24 Mar, 2014 21:07

Biedny Guciolek... :sad:

Tak się męczy, tak go boli...

Trzymaj się pieseczku :!:

Patka - Pon 24 Mar, 2014 21:09

Guciolku trzymamy za Ciebie wszystkie kciuki! Bądź dzielny, prosimy!!!
marzanna67999 - Pon 24 Mar, 2014 21:52

Wątroba napewno lekami też jest obciążona to tak jak u człowieka. Leki na jedno pomagają na drugie szkodzą. Straszne jest patrzenie i ta bezradność. Ale nadzieja umiera ostatnia i wierzę, że będzie dobrze. Oby tylko nic nie bolało Guciolka, bo ta nasz wszystkich pupilek największy, nasz senior kochany. Bogusiu jesteś jego Aniołem przecież więc będzie dobrze, a my jesteśmy z Wami i trzymamy kciuki.... Pisz kochana, pisz bo nie jest nam obojętny stan Guciolka
madziaa - Pon 24 Mar, 2014 22:18

hmm nie wiem co napisać Guciol nie dawaj się chłopie, oj tak bym chciała Wam pomóc. Trzymaj się Boguniu jestem z Wami serduchem, dużo zdrówka dla naszego seniora kochanego
moni - Wto 25 Mar, 2014 09:19

Guciolku jestesmy z Tobą,nie daj sie choroby.Boguniu duzo siły i wiary.Bedzie dobrze.
Marynia - Wto 25 Mar, 2014 09:27

To prawda starość jest okropna,Guciolku bądź dzielny,trzymamy za ciebie kciuki i łapki.
Magdaa - Wto 25 Mar, 2014 18:02

Ile lat ma Guciu? Bo przepraszam ,ale zapomniałam. Najbardziej rozklejam się patrząc w te jego oczy , Guciu zdrowiej i trzymaj się!
Miła od Gucia - Wto 25 Mar, 2014 21:44

Skonczył w styczniu 12
Magda i Rudolf - Wto 25 Mar, 2014 22:39

Bogusiu jak sie masz ? I jak Gucio?
Miła od Gucia - Sro 26 Mar, 2014 07:59

właśnie miałam pisać,
brzuch nadal wzdęty, z jednej strony wątroba, z drugiej serce
dyszy Guciol bardzo ciężko
po nospie jest chwila ukojenia i znowu to samo.
Nie czekamy do jutra
już dziś nie dałam mu jeść (badanie krwi) zaraz będę dzwonić i jedziemy, nie ma co czekać, bo i on zejdzie i ja razem z nim
nie mogę patrzeć jak on się meczy
jak wrócimy odezwę się
wszystkim bardzo dziękujemy za słowa otuchy

Miła od Gucia - Sro 26 Mar, 2014 08:06

sami zobaczcie, toż serce pęka
https://www.youtube.com/w...eature=youtu.be

https://www.youtube.com/w...eature=youtu.be

volarius - Sro 26 Mar, 2014 08:21

:sad:
Lacota - Sro 26 Mar, 2014 08:33

Bardzo smutne obrazki :sad:
Ufam, że to tylko chwilowe.
Gucio jutro nas zadziwi, jak popędzi patrolować miasto.
Trzymaj się Mały ♥

volarius - Sro 26 Mar, 2014 09:08

Bogusiu! u zwierząt cuda się zdarzają! nie raz byłam ich świadkiem!
madziaa - Sro 26 Mar, 2014 09:29

Pewnie nie czekaj kochana jak się da to działaj dziś. Boziu jak On się biedny męczy hmm Gucial trzymaj się skarbie nie daj się i Ty Boguniu się trzymaj czekamy na wieści
jabluszko520 - Sro 26 Mar, 2014 09:40

oczywiście trzymamy kciuki, wracajcie bezpieczni do domku
Gucio, uszy do góry♥

gkoti - Sro 26 Mar, 2014 09:45

Boguniu- modlę się o Was... trzymaj sie Guciolku nasz kochany... <3
Marynia - Sro 26 Mar, 2014 16:54

O mój boże,biedny Guciolku,zdrowiej malutki i nie martw nas :cry:
Miła od Gucia - Sro 26 Mar, 2014 17:54

wszystko "wina" serca
doktor pokazał mi to na zdjęciu

na czerwono zaznaczyłam tak orientacyjnie jak wielkie jest serce gucia i ono uciska wszystko co jest dookoła, płuca też są przyciśnięte przez serce. I stąd te duszności i ciężkości. Oskrzela nie mogą dobrze pracować. Przy kręgosłupie u góry serducho uciska tchawicę.
I zaczęło dość mocno uciskać wątrobę, która jest obrzęknięta i przekrwiona. Przekrwienie wątroby zastoinowe.
Wydolność sama krążenia jest w miarę, nie ma płynu, choć z tego się cieszę.
A wyniki krwi nie są najgorsze,
Alat norma 41, a u Gucia 301, to wynik wątroby.
Natomiast kreatynina, mocznik, glukoza tak w miarę.
Doktor powiedział, że z tak wielkim sercem, żyjącego psa nie widział.
Tragedią dla gustawa będą upały.
Zostajemy na lekach, które dostał, będziemy regenerować wątrobę
i przeszliśmy na karmę
Hill's Canine h/d - typowa na serce.
Nawet zjadł z apetytem.
Dostał dziś też zastrzyk, dyszy jeszcze, zatrzymuje się, ale więcej śpi.
Nie pisałam wcześniej, bo jak przyjechaliśmy, to oboje padliśmy i takim zdrowym dobrym spokojnym snem pospaliśmy 3 godzinki.
Mam go obserwować w nocy, jeśli nie będzie mógł spać, dostanie dodatkowy lek, ale wolałby doktor tego uniknąć.
Także zobaczymy.
Tu widać jak wielki brzuch ma, wypełniony wielkim sercem i miłością i chorą wątrąbą

Patka - Sro 26 Mar, 2014 18:02

Kochany, malutki Guciolek z wielkim serduszkiem... :cry:
gkoti - Sro 26 Mar, 2014 18:52

Nasze Kochane Słoneczko, cierpliwe, biedne, ale Ukochane <3
BasiaiHenry - Sro 26 Mar, 2014 19:04

:cry: Biedny Guciu,ale jutro bedzie lepiej -zobaczycie:0 Przecież Guciu to twardy orzech a przy wsparciu takiej Pańci -nie może być inaczej!Trzymajcie się i piszcie jak najwięcej**
jabluszko520 - Sro 26 Mar, 2014 19:10

och Guciu, Guciu, serducho twe jest ogromne,
odpoczywaj teraz po podróży

Bogusia, przesyłamy dobre wibracje, czy jest szansa , że to serducho zmaleje? czy tak zostanie czy wręcz odwrotnie?

Miła od Gucia - Sro 26 Mar, 2014 19:49

Gosiu, może jedynie się jeszcze powiększać, nie zmaleje
jabluszko520 - Sro 26 Mar, 2014 20:56

:cry:
Magda i Rudolf - Sro 26 Mar, 2014 21:47

Bogusiu trzymam kciuki za Was , jak on teraz sie czuje?
marzanna67999 - Sro 26 Mar, 2014 22:08

łzy same płyną, kurcze no płyną ale póki to wielkie kochane serce bije jest nadzieja. Bo wszyscy trzymamy kciuki, bo wszyscy kochamy Gucia, bo modlę się do św. Franciszka o zdrowie dla niego. Wiem Bogusiu jak ci cięzko patrząc na jego cierpienie. Mam nadzieję tylko, że go nie boli? On dzielny chłopak jest i silny, zwyczajnie kochany.....
Miła od Gucia - Sro 26 Mar, 2014 22:24

aż jestem zdziwiona,
pojadł tej nowej karmy, byliśmy na spacerku dreptanym
i śpi, śpi słodkim głębokim spokojnym snem, lekki miarowy oddech
aż mi lepiej na sercu
dziękuję Wam, dziękujemy
w domu cichutko, wszystko wyłączone, światło przyciemnione, dziecko śpi
i ja też się kładę
dobranoc

BasiaiHenry - Sro 26 Mar, 2014 22:28

Dobranoc i kolorowych snów:)buziak w nochala dla Twojego Krasnala:))
Joasika - Sro 26 Mar, 2014 22:29

Trzymaj się Guciolku :!:

Masz tak wspaniałą, cudowną Pańcię, która troskliwie się Tobą zajmuje, że musi być lepiej :!:

Trzymamy kciuki :!:

A na drobną pociechę napiszę, że obiło mi się o uszy, że jak łagodna zima jest, to lato do kitu, czyli bez upałów :grin:

marzanna67999 - Sro 26 Mar, 2014 22:49

Dobranoc Guciolku, śpij spokojnie i Tobie Bogusiu dobrej nocy życzę
Joy - Sro 26 Mar, 2014 23:14

Biedny Gucio :sad: Przykro patrzeć... Zdrowia, dużo zdrowia! Trzymajcie się i spokojnej nocy :wink:
watla - Czw 27 Mar, 2014 07:12

Bardzo mi przykro biedny Guciu.Bogusiu trzymam kciuki i życzę zdrówka Guciolkowi.
madziaa - Czw 27 Mar, 2014 07:42

A w nosie zgadzam się może nie być upałów, niech lato będzie marne a Ty Gucio trzymaj się chłopaku. Zdróweczka nie daj się, silny jesteś. Buziaki dla Was, trzymaj się Bogusiu bo dużo nerwów Cię to kochana też kosztuje, dbaj o siebie bo Cię Gucio silnej potrzebuje
Miła od Gucia - Czw 27 Mar, 2014 08:09

Noc przespał, wstawał dwa razy, zrobił siusiu i poszedł dalej spać.
Nie wstał rano, jak zawsze, odmówił przyjęcia leków, nie chciał iść na spacer. Jak wstał, zaczął znowu mocno dyszeć.
Odmówił wyjścia na dwór i nie zjadł śniadania
wołowina za którą wręcz przepada, została nieruszona.
Teraz pojechał do niego Marek, ja musiałam iść do pracy.

volarius - Czw 27 Mar, 2014 08:26

Nie zawsze wielkie serce oznacza cos dobrego... :cry:
gkoti - Czw 27 Mar, 2014 08:46

Guciolku, Guciuniu...
madziaa - Czw 27 Mar, 2014 09:18

Oj Gucio trzymaj się i proszę przyjmować leki jak Pan doktor kazał
jabluszko520 - Czw 27 Mar, 2014 09:48

Gucio, zjedz coś, bo z sił opadniesz ♥
BasiaiHenry - Czw 27 Mar, 2014 10:42

Jak Król??wstał troszkę,zjadł cokolwiek?
Miła od Gucia - Czw 27 Mar, 2014 11:20

dzwonił Marek, że jak przyjechał to Guciu spał twardym snem
i pocieszył mnie, bo Guciu zgłodniał zaczął jeść.
Teraz rozmawiałam z lekarzem, prosił, żeby zadzwonić jak Guciu
i to spanie to wynika z zastrzyku który Guciu dostał. Chodzi o to, żeby spał spokojnie, żeby sen go koił.
Teraz Guciu idzie z Markiem na spacer
Jesteście Kochani, dziękuję Wam
bardzo się martwię o Gucia, ale jestem spokojna, wyciszona
robimy, co w naszej mocy, dla mnie najważniejsze jest, aby Guciu nie cierpiał
bo nie na cierpieniu wyobrażam sobie jego starość

jabluszko520 - Czw 27 Mar, 2014 11:28

dzięki za wieści
ja również nie wyobrażam sobie, aby którykolwiek ze zwierzaków na starość miałby cierpieć, doskonale cię rozumiem,
trzymam kciuki, przesyłam dobre fluidy dla Gucia i dla ciebie,
-kochany i tak jest bardzo dzielny

Magda i Rudolf - Czw 27 Mar, 2014 11:30

Bogusiu jak przyjdzie ten najgorszy moment to bedziesz to widziala, na razie o tym nie mysl, skupcie sie na tym jak mu pomoc i zeby nie cierpial. Teraz to juz tak bedzie, raz lepiej raz gorzej.
Moze ten lek o ktorym lekarz mowil?
Najwazniejsze zeby spal i mial apetyt i zeby podreptal sobie jeszcze na spacerkach.
Trzymam caly czas mocno zaciskam kciuki!

BasiaiHenry - Czw 27 Mar, 2014 11:36

oooo jakie dobre wieści :smile: Guciu to twarda sztuka i tak łatwo sie nie podda :smile: Bogusiu-niech moc będzie z Tobą,wysyłamy pozytywne wibracje
madziaa - Czw 27 Mar, 2014 11:39

Dobre wieści uff dobrze, że zjadł i że odpoczywa sobie.
Kochana jesteś Boguniu i proszę w tej trosce o Guciolka pamiętaj o sobie, musisz dbać o siebie dla Niego.
Ślę dobrą energie nie poddawajcie się skarby, to jeszcze nie ten czas jeszcze wiele pięknych chwil teraz musi się chłopak trochę podreperować i będzie dobrze, wierze w to z całego serca. Trzymam mocno kciuki

Miła od Gucia - Czw 27 Mar, 2014 12:35

uśmiałam się, bo marek zabrał go na spacer
i dzwoni do mnie i mówi: Miła, jak on rano wrócił ze spaceru
ja nie mogę go do domu zaciągnąć ? Gustaw usiadł na trawniku i koniec, po dłuższym spacerze.
Musiał marek go zostawić z sąsiadem, pójść do domu po nosze i dopiero go zatargali
a w domu dryptał, że hej
wniosek, nie chciał wracać do domu

madziaa - Czw 27 Mar, 2014 12:42

Ha ha no ładnie rono nie miał ochoty wyjść a teraz proszę :wink: Gucio jesteś wielki
Lacota - Czw 27 Mar, 2014 12:47

Wreszcie dobre wieści napływają :grin: :grin: :grin:
Gustaw, to Gustaw, w Niego nigdy nie należy wątpić.
Ma chłopak moc.
A, że Król to niech noszą :grin:
Guciu buziole. Tak trzymaj Królu ♥

jabluszko520 - Czw 27 Mar, 2014 13:41

Tak jest, bo króla się nosi i kropka :mrgreen:
madziaa - Czw 27 Mar, 2014 13:44

jabluszko520 napisał/a:
Tak jest, bo króla się nosi i kropka :mrgreen:


bosko, brawo zgadzam się :lol:

Bożena - Czw 27 Mar, 2014 13:55

Tak sie ciesze! :) Dobre wiesci-czuj sie lepiej Guciuniu. Slemy usciski i calusy...
Magdaa - Czw 27 Mar, 2014 17:34

W sumie to u zwierząt jak u ludzi jak się sypie to zaraz więcej rzeczy ,ale chodzi o to ,żeby nie cierpieć i żeby ktoś kochający był zawsze przy tobie .Myślę ,że Guciu ma wszystko czego mu potrzeba , mam nadzieję na poprawę i jeszcze długie w miarę zdrowe życie z wami!
marzanna67999 - Czw 27 Mar, 2014 17:59

uffffffff ulżyło mi :) Guciolku Ty cioci Marzenki nie przyprawiaj o palpitację serca więcej. Moje ty wielkie maleństwo !. Bogusiu pisz nam jak najwięcej bo wszyscy bardzo się martwimy o naszego Króla ....
Miła od Gucia - Czw 27 Mar, 2014 21:07

dobrze, będę pisać
po tym jak Marek nie mógł sobie poradzić z doprowadzeniem psa do domu
ja w popołudniowy spacerek wyposażyłam się w plasterki wołowiny
spacerek to był mizerny, nie chciał chodzić
specjalnie zjadłam obiad w pracy, żeby z Guciem po południu spokojnie pobyć na dworze
on stał i ja stałam on dwa kroczki i ja.
W końcu jak skierowałam się w kierunku domu, Guciu zaprotestował, usiadł i koniec.
No to ja wołowinkę pokazuję z odpowiedniej odległości i tym sposobem krok po kroczku plasterek po plasterku doszliśmy do schodów i dalej do domku.
Trochę chodzi, trochę śpi, wstanie pochodzi, pomizia się, trochę ja poleżę z nim na jego legowisku i tak płynie popołudnie.
Myślałam, czyby się nie przenieść na dół na materac i spać koło niego, zobaczymy cz zaakceptuje moją obecność na swoim poziomie.
Powiedział lekarz, że po tygodniu jak zastrzyk przestanie działać, przejdziemy na encorton.
Wzdęcie jeszcze nie schodzi :sad:

marzanna67999 - Czw 27 Mar, 2014 22:24

Pewnie też bym leżała obok niego ale nie wiem czy wówczas nie tarasowałabyś mu drogi gdyby chciał sobie w nocy podreptać albo zrobić siku, trzeba tak działać aby nie było to uciążkiwe dla samego Gucia. Chociaż można tak ułożyć materac obok niego aby miał możliwość poruszania się kiedy chce. Znając siebie już bym spała na tym materacu i czerpała każdą chwilkę z bycia razem z nim...
Asia i Basia - Czw 27 Mar, 2014 22:38

Guciol, ty nie swiruj, zdrowiej szybciutko ;)
Lacota - Pią 28 Mar, 2014 05:49

Gustawie, jak się masz Królu, jak ci nocka minęła?
Spałeś sam, czy pozwoliłeś Miłce przytulić się do siebie-ha,ha :mrgreen:

madziaa - Pią 28 Mar, 2014 07:40

Boguniu jak tam u Was ? Jak noc minęła ?
Molly i Gosia - Pią 28 Mar, 2014 09:53

dopiero wyczytalam !!! Guciu ty sie trzymaj !!! jak mozesz tak zamartwiac swoja kochana pancie !!! zdroweczka zycze !!!
Miła od Gucia - Pią 28 Mar, 2014 09:55

kiepsko, tej nocy nie spaliśmy
chwilę poleżał oddychając normalnie i za chwilę ciężki oddech łapiący powietrze. I tak na zmianę przez całą noc.
O 1.3o w nocy chciał jeść, przygotowałam jedzenie, zjadł, napił się wody, wysikał i do legowiska. Dałam no-spę i ciut rzadsze były te ciężkie oddechy.

gkoti - Pią 28 Mar, 2014 10:32

biedny... trzymkajcie się, buziolki
jabluszko520 - Pią 28 Mar, 2014 11:16

biedactwo :*
luluamelu - Pią 28 Mar, 2014 11:46

Guciolku,trzymam za ciebie kciuki mocno,mocno.....zdrowiej nam szybciutko!!!moc buzioli,przytulasów,dobrych mysli i fluidów ci przesyłam!! :wink:
Lacota - Pią 28 Mar, 2014 18:52

Dzisiejsza noc będzie już lepsza, prześpicie całą, prosiłam o to cały dzień.
A jutro, starym zwyczajem będziecie patrolować miasto :lol: :lol: :lol:
Tego właśnie z całego serca Wam życzę ♥
Buziak dla Króla no i Pańci też :)

Joasika - Pią 28 Mar, 2014 21:06

Guciu, trzymam kciuki, żeby Ci ulżyło.

Tulam Was oboje mooocnooo i przesyłam ogrom pozytywnej energii :cool:

Miła od Gucia - Pią 28 Mar, 2014 21:27

w związku ze złym stanem, dalej ciężko dyszy, odmawia jedzenia
lekarz zdecydował podać ENCORTON 20 mg, silny sterydowy lek.
Dostał 4 godziny temu, poprawy nie ma.
Problem z wyjściem na dwór

madziaa - Pią 28 Mar, 2014 22:11

Gucio walcz kochany, jestem z Wami serduchem hmm
BasiaiHenry - Pią 28 Mar, 2014 22:15

Guciuuu ja Cię proszę...
Miła od Gucia - Pią 28 Mar, 2014 22:18

po południu wzięłam go na dwór
trochę pochodził

a potem się położył i koniec, ani rusz dalej

zasnął

trzeba było iść po pomoc i po nosze

troszkę pochodził
https://www.youtube.com/watch?v=2KbmK1lRNx8
nie chciał wstać
https://www.youtube.com/watch?v=vWWuoAjlKPY
śpi
https://www.youtube.com/watch?v=9CIAtwHQw7g

jabluszko520 - Pią 28 Mar, 2014 22:24

:cry: o boziuniu... Guciolku....♥♥♥ walcz kochanie
madziaa - Pią 28 Mar, 2014 22:33

Walcz skarbie, nie daj się!
luluamelu - Sob 29 Mar, 2014 00:24

Gutek,Gutek...nie daj się!!!! :cry: :sad:
BasiaiHenry - Sob 29 Mar, 2014 08:19

Dzień dobry,jak minęła noc Królowi?
volarius - Sob 29 Mar, 2014 08:21

????
Miła od Gucia - Sob 29 Mar, 2014 09:49

w nocy pospał
ale od rana chodzi, i nie chce jeść

Magdaa - Sob 29 Mar, 2014 17:33

Guciu biedny ,ale ty się męczysz . Ciężko i smutno ,mam nadzieję ,że jeszcze będzie lepiej.
Miła od Gucia - Sob 29 Mar, 2014 19:06

Nie uwierzycie :shock:
kto nas dziś odwiedził, dziewczyny pokonały ponad 400 km w jedną stronę żeby odwiedzić Gucia i mnie :lol:
kto ?
Joy Zuza nasza najlepsza, najcudowniejsza "fotografka" i Monika "Lacota"
była sesja zdjęciowa, oj była, Guciu dryptał a Zuza czyniła cuda.
Przed chwilą odjechały, życzę im szczęśliwej drogi powrotnej
i z całego serca w imieniu swoim i Gucia Wam dziękujęęęęęęę
nie umiem więcej napisać, słów podziękowań brak, bo do tej pory jestem w lekkim szoku
Moni jesteś szalona....
Zuza dzięki

gkoti - Sob 29 Mar, 2014 19:13

No to cieszę się razem z Tobą i Guciolkiem :) Fajny pomysł miały dziewczyny, a Monika- kochająco szalona wiedziała co robi :) Czekamy na śliczne fotki od najlepszego fotografa :)
marzanna67999 - Sob 29 Mar, 2014 19:54

o boszzzzze Guciu, jak ci pomóc psinko???? :(
madziaa - Sob 29 Mar, 2014 20:29

Dziewczyny KOCHAM WAS dziękuję że wpadlyscie na taki pomysł. Cudne jesteście. Gucio teraz smacznie śpi Miła tez mam nadzieje zaraz zaśnie i będą mieli mile sny.
Joasika - Sob 29 Mar, 2014 22:17

Super :!:

Dziewczyny wpadły na wspaniały pomysł :!: :mrgreen:

Bożena - Sob 29 Mar, 2014 23:04

Dziekujemy za sesje zdjeciowa Gucia! Guciu, sliczny, najslodszy poczuj sie lepiej, malenstwo...
Mileczko, dbaj o siebie tez, za-skype-uj. Bardzo bardzo mocno was sciskamy i slemy calucy i tony baseciej energii dla was!

Lacota - Nie 30 Mar, 2014 03:46

Miłka warto było ♥

Zuza, dziękuję Ci raz jeszcze :grin: Wielka jesteś :grin:
Podziękuj serdecznie Rodzicom, że zaufali mi i pozwolili Ci jechać.

Miła ja wcale nie jestem szalona. Uważnie Cię słucham i tyle :razz:
Pamiętam jak mówiłaś, że bardzo byś chciała, żeby Gustaw miał zdjęcia zrobione ,,ręką” Joy.
Krótka rozmowa z Joy i mówisz i masz :razz:
Po co czekać do zlotu?

A Gucio, to niesamowity gość.
Wymiękłam przy Nim ♥♥♥
Rozumieliśmy się bez słów.
Podchodził do mnie z trzy razy i spoglądał tymi swoimi oczami ♥
Gustaw sam podchodził, czy ktoś to pojmuje? Sam!!!!!
Całusów parę też udało mi się skraść :lol:
I mogłam Go nakarmić. Zjadł wszystko.
Ufam, że za kilka dni wróci do dawnej formy.
Widać w Nim chęć życia, a to najważniejsze :grin:

Miłka, Gustawie, bardzo się cieszę, że mogłam dzisiaj być z Wami.
Zuza, plan minimum zrealizowany ;) Dziękuję :grin:

jabluszko520 - Nie 30 Mar, 2014 08:51

szalone hihi ♥
czy zobaczymy chociaz kilka foteczek ? :mrgreen:

marzanna67999 - Nie 30 Mar, 2014 10:15

Monia, Zuza jesteście wielkie!!!!Już widzę minę Miłki jak was zobaczyła. Ech tego nie da się opisać nawet, tylko tutaj na forum są tacy ludzie, to wlaśnie tutaj można liczyć na taki spontan, pomoc i przyjaźń. Czekamy na zdjęcia......
Asia i Basia - Nie 30 Mar, 2014 10:38

Piekna niespodzianka:)
BasiaiHenry - Nie 30 Mar, 2014 12:20

Tego im obojgu było trzeba-dziewczyny tchnęły nowego ducha w ten domowy szpital :wink: Guciu dryptał i nawet jadł,tylko czy czasem nie z obawy ze przyjechali obcy i do michy chcą się dobrać? :mrgreen: no to zjadł a co,a i Bogusia troszkę się odstresowała i w miłym towarzystwie kawusię wypiła :smile: Tak trzymać,a teraz czekamy na foty
Joy - Nie 30 Mar, 2014 15:06

Muszę przyznać, że było to wyczerpujące... ale jak już Moni wspomniała, było warto! :wink:
Cieszę się, że mogłam was - Bogusię i Gucia - poznać, a także spełnić twoje, Bogusiu, marzenie. Bo marzenia trzeba spełniać, zwłaszcza jeżeli jest to jak najbardziej wykonalne :smile:
Dziękuję Monice, że bezpiecznie mnie tam zawiozła i odwiozła z powrotem oraz za przyjemną podróż :wink: Moi rodzice pewnie też to doceniają, choć wciąż jak w sumie wszyscy mówią, że mamy coś nie tak z głową :lol: I dziękuję też tym wszystkim, którzy tutaj piszą i trzymają kciuki za Gucia, bo w nim jest wola życia! Żebyście tylko słyszeli, jak potrafi warknąć i szczeknąć ;)
Miło czytać, że doceniacie ten gest, ale to naprawdę nic takiego. Domyślam się, ile to znaczy i mam nadzieję, że te zdjęcia będą pamiątką na lata. Teraz je obrabiam i mogę się im na spokojnie przyjrzeć... wydaje mi się, że mają coś w sobie. Co - niech każdy oceni sam. Wrzucę na razie kilka, zaraz wracam do dalszej pracy nad nimi i wszystkie wyślę Bogusi, więc pewnie na forum zobaczycie ich jeszcze dużo, dużo... ;)





moni - Nie 30 Mar, 2014 16:01

Ale fotki sa sliczne.Dziewczyno ale masz talent,Gustaw jako fotomodel-fantastyczny. :lol: :lol: :lol: :lol:
Miła od Gucia - Nie 30 Mar, 2014 16:04

Moje się nie umywają do Twoich Zuza
ale wstawię
Piękne są foty, Ty czynisz cuda
Ja jeszcze raz dziękuję z całego serca, za trud i cały dzień nam poświęcony
Moni, dziękujemy za świeżutkiego dorsza, Guciu dziś jadł, ale tylko z ręki, chciał tak jak wczoraj ciocia karmiła.
Zuza, brak mi słów na opisanie wzruszenia, że nas odwiedziłaś.
co ta Zuza wyczyniła, jakie pozycje, ujęcia




ciocia Moni z Guciolkiem


no jak ciocia karmi to i Guciu je




gkoti - Nie 30 Mar, 2014 16:53

Dziewczyny- jesteście KOCHANE <3 bedę to cały czas powtarzać :)
A fotki- śliczne wszystkie, a szczególnie te, na których Monika karmi Gucia ( jak to mówią - Francja-elegancja na całego, nóż , widelec :) ).
Aż sie serce raduje, Guciolki- wcinaj , wcinaj i śpij sobie zdrowo, bo to same zdróweczko z tego będzie :)

jabluszko520 - Nie 30 Mar, 2014 17:17

Wszystkie zdjęcia są piękne ale te pierwsze, które wstawiła Joy są mega! Mają w sobie jakąś tajemnicę, są bardzo hmm, takie spokojne, kojarzą mi troszkę się z jesienią ( :shock: nie wiem czemu, przecież to wiosna jest :lol: )
Są cudowne! :grin:

Lacota - Nie 30 Mar, 2014 18:09

Zuza, zdjęcia mega, czekamy na więcej :)
Odnośnie Twoich Rodziców, niestety mają rację, my mamy coś z głowami nie tak :mrgreen:

Gosiu, to jest w pewnym sensie jesień, jesień życia Gustawa, która będzie długa i słoneczna, czego mu z całego serca życzę ♥

Grażynka, masz rację. Gutek to prawdziwy elegant.I czuję się wyróżniona, że przyjął jedzonko z moich rąk.

Teraz do Miłki. Ryba niech idzie Królowi na zdrowie - smacznego :grin:
Wiesz, bardzo Cię lubię, ale za dodanie moich zdjęć...och Ty! :razz: :razz: :razz:

madziaa - Nie 30 Mar, 2014 18:47

Ludziska nasza Zuzia ma talent jakiego nikt w świecie nie ma. Ma cudowne serce, jest czuła i wrażliwa, ma niesamowite oko i to wszystko widać w zdjeciach musisz zrobić coś by Twe zdjęcia mógł ujrzeć cały świat. Piękne są boże jak bosko Gucio wygląda.
Monia a Ty się nie rzucaj dobrze wiedziałas ze będą na forum a co my też chcemy Cie zobaczyć.
Obie jesteście cudowne dziewczyny l, skarby z Was <3

marzanna67999 - Nie 30 Mar, 2014 21:03

zdjęcia Gucia są przede wszystkim przepełnione miłością. Widać na nich psiaka otoczonego troską, ciepłem i czułością. Są jak powiew ciepłego powietrza na wietrze. Masz rację Gosiu jakaś zaduma się z nich wydobywa, nostalgia. To dopiero początek bo liczę zobaczyć ich więcej ....
Zuza masz ogromny talent, trzeba chyba zacząć myśleć jak go profesjonalnie wykorzystać, ja sama chętnie zamówilabym profesjonalną sesję u Ciebie dla mojego Jacka :)
Monia a ty się nie ciskaj bo wyglądasz fantastycznie a i Gucia musiałaś nieźle okiełzać skoro z nawet on jada ci z ręki ;)

Miła od Gucia - Pon 31 Mar, 2014 07:24

Zuza, jak tylko czas Ci pozwala i masz ochotę, to wstawiaj, wstawiaj wedle swego uznania, którego też jestem ciekawa :lol:
buziaki od Gucia

Joasika - Pon 31 Mar, 2014 07:26

No to mamy dwie Czarodziejki na forum: jedną od kierownicy i dożywiania, a drugą od nieprzeciętnych zdjęć :mrgreen:
Miła od Gucia - Pon 31 Mar, 2014 08:53

29.03. sobota rano
wyjście na dwór, nie chodzi, tylko w miejscu drypcze i dyszy.
Powrót do domu, mordęga.
Odmawia jedzenia, ledwo podałam tabletki i dalej nie zmuszałam.
Do 10.oo chodził i dyszał. A potem jak zasnął to spał do 15 także spokojnie, głęboko
na noszach znieśliśmy na dwór, dwie godziny na trawce, chodził powolutku (miał sesję zdjęciową).
Do domu nieśliśmy, bo już był zmęczony.
I odzyskał apetyt, zjadł surowej wołowiny, i pierś z indyka.
Leki wedle zaleceń i plus Encorton 20 mg także około 17.oo (drugi dzień encortonu).
A potem to już zasnął i spał, a spał do rana, lekko oddychając. Jak on tak śpi to aż miło patrzeć.
30.03. niedziela
sytuacja identyczna jak w sobotę (3 dzień encorton)
z tym, że dziś odmówił wyjścia na dwór, nie chciał, po nałożeniu szelek odwrócił się od drzwi, nie zmuszałam.
acha, pije, wodę pije w ciągu dnia, zdarza się, że jak więcej wody wypije ma odruchy wymiotne, ale nie zwraca.
Teraz śpi słodko, wierzę, że zdrowieje.
31.03. poniedziałek
noc. 2.3o Gustaw wstał i poszedł do misek, zrobiłam mu jedzenie, bardzo się ucieszyłam, że chce jeść. Zjadł niewiele, ale zjadł, popił wody, posikał i dalej zasnął.
Rano, odmawia jedzenia, odmawia przyjęcia plasterków z lekami.
Odmawia wyjścia na dwór
Cały czas śpi, podnosząc oko co robię
sen spokojny, głęboki, lekki oddech, miarowy

Magdaa - Pon 31 Mar, 2014 10:26

Mam nadzieję, że w ten sposób regeneruje siły .
Miła od Gucia - Pon 31 Mar, 2014 10:58

jestem w domu, przyjechałam z pracy
Gustaw nie wstaje wcale i nic nie chce jeść
o 18.oo wizyta domowa zamówiona doktora Gucia
a o 19.30 zamówiona akupunktura
http://psieranczo.com.pl/aktualnosci/akupunktura/
wszystko w porozumieniu z lekarzem

madziaa - Pon 31 Mar, 2014 11:16

:sad: ojeku trzymaj się Gucio hmm trzymaj się Miła i daj znać co Was
jabluszko520 - Pon 31 Mar, 2014 13:13

och Gucio wstawaj ♥ przestań już nas straszyć
gkoti - Pon 31 Mar, 2014 15:12

Guciolku- nie wygłupiaj się, wstawaj nam tu szybko, osiwiejemy przez Ciebie Skarbie... nie rób takich numerów Pańci swojej i nam ....
zuza i gabi - Pon 31 Mar, 2014 15:32

Dziś się dopiero dowiedziałam o stanie Gucia straszny smutek mam w sercu,po obejrzeniu filmu łzy lecą jak oszalałe i przestać nie chcą :cry: Nie mogę patrzeć jak się strasznie męczysz,jak trudno jest Tobie złapać każdy oddech :sad: gdyby Bóg mógł sprawić taki cud pooddychałam bym za Ciebie,żeby Tobie ulżyć :sad: trzymam za Ciebie mocno kciuki żeby było lepiej :sad:
Bogusiu za Ciebie też trzymam kciuki,wiem co teraz przechodzisz jestem z Wami kochani.

moni - Pon 31 Mar, 2014 16:01

Trzymam kciuki za Was oboje.Czytając posty łzy same mi napływają do oczu.Trzymajcie sie.
Magda i Rudolf - Pon 31 Mar, 2014 16:24

Trzymaj sie Guciu :!:
Joy - Pon 31 Mar, 2014 16:31

Biedny :sad: Mam nadzieję, że wet i akupunktura mu pomogą :sad:

Wrzucę jeszcze trochę zdjęć...
Mnie też się kojarzą z jesienią, to słońce jest takie, ale też miałam na myśli tę jesień życia.. I wyszło z tego co czytam :smile:

Gucio patroluje osiedle :wink:

Tutaj szczekał :wink:


gkoti - Pon 31 Mar, 2014 16:35

Kochanie Nasze- całuje Twoje oczka i nochalka <3
marzanna67999 - Pon 31 Mar, 2014 17:17

tak bardzo mi serce bije, tak bardzo chciałabym ci pomóc Guciu ale jak????? Kocham twoją mordeczkę, kocham twoje wielkie serducho, kocham cię Guciu maleńki....
Joasika - Pon 31 Mar, 2014 19:04

Guciu, nie poddawaj się :!: Walcz :!:

Ty po prostu MUSISZ wyzdrowieć :!:

Przesyłamy Ci całe mnóstwo pozytywnych wibracji :smile: :!:

marzanna67999 - Pon 31 Mar, 2014 19:06

długo Bogusia nic nie pisze mam nadzieję, że akupunktura pomaga...
gkoti - Pon 31 Mar, 2014 20:49

Piszę w imieniu Bogusi- bo jest już padnieta, jutro sama dopisze więcej....

lekarz był po 18tej, obadał go dokładnie i kazał kupic wołowinke, cielęcine i warzywa i zrobić to w papce, aby Gucio jadł- miejmy nadzieję, że zje wtedy...
encorton odstawić na razie, chyba, że będzie gorzej, to Bogusia poda... ogólnie stan bardzo słaby... :cry:
ale była akupunktura, Gucio bardzo dobrze to znosił, pan ma super podejście i wiedzę, będą powtarzać co drugi dzień, az do skutku...
no nie wiem, co jeszcze napisać jeszcze, sama mam mętlik w głowie, Bogusia pada ze zmęczenia, teraz Guciu śpi sobie... miejmy nadzieję, że będzie poprawa
lekarze nic nie wzięli od Bogusi kasy- chyba potem sie rozliczą...
Mam na telefonie fotki, ale jakos mi sie nie pokazuja w katalogu i nie mogę ich zrzucić do kompa, jak Guciu leży pod igiełkami grzecznie... Kochany chłopczyk, niech spi, niech nabiera sił....

zaraz dojda foteczki jednak od naszej Gosi, przerzuciłam na jej fona ...

zuza i gabi - Pon 31 Mar, 2014 21:10

Niech oboje odpoczywają wierzę,że będzie dobrze bo inaczej być nie morze,trzymam mocno kciuki za Gucia.
jabluszko520 - Pon 31 Mar, 2014 21:11

Gustawie, jesteś dzielnym i silnym psiakiem, my tu wszyscy wierzymy w ciebie i w twoją pańcię, brawa dla ciebie za cierpliwość przy igiełkach, jesteś mega!
Asia i Basia - Pon 31 Mar, 2014 21:16

Chcialabym miec w jesieni zycia taka osobe jak Bogusia przy sobie, ktora z taka desperacja walczy o kazdy dzien Gucia. Piszcie dziewczyny, jak bedziecie mialy nowe wiadomosci, Bogusia niech zbiera sily.
Magda i Rudolf - Pon 31 Mar, 2014 21:32

Asia i Basia napisał/a:
Chcialabym miec w jesieni zycia taka osobe jak Bogusia przy sobie, ktora z taka desperacja walczy o kazdy dzien Gucia. Piszcie dziewczyny, jak bedziecie mialy nowe wiadomosci, Bogusia niech zbiera sily.

Dokladnie to samo chcialam napisac

mychaNora - Pon 31 Mar, 2014 21:38

Troszkę problemów ze zdjęciami ale coś udało się "wydobyć" - wrzucam w imieniu Bogusi. Jak mi jeszcze coś uda się to dorzucę fotek.
Gustawie - zdrowiej nam chłopie.

marzanna67999 - Pon 31 Mar, 2014 21:44

Dzięki Grażka za wieści. Cieszę się, że napisałaś cokolwiek bo czekanie na wiadomości jakiekolwiek przeciąga się niemiłosiernie. Nie wiem czy wy tak macie, ale jak patrzę na tę posiwiałą 8 letnią mordkę Jacka jakoś wyjątkowo utożsamiam się z sytuacją Bogusi i Gucia i serce mi wtedy wali niemiłosiernie. I łzy zaczynają kapać i chciałoby się krzyczeć Guciu weź się w graść kochany, jeszcze trochę, jeszcze dasz radę..... Cierpliwy, kochany, łagodny... i taki ciepły
gkoti - Wto 01 Kwi, 2014 08:13

Rozmawiałam rano z Bogusią- pospali troszkę, w nocy Gucio zrobił siusiu, ale słabiuteńki jest, najgorsze jest to, że woda już sie zbiera w brzuszku i to utrudnia mu oddychanie dodatkowo :cry: ... dzisiaj dostanie surowe mięsko z warzywami zblenderowane, bo chodzi o witaminki...Bogusia pytała lekarza, ile czasu.... powiedział, że jak tydzień przeżyje :cry: to są szanse, szansa jeszcze w akupunkturze... nie jest sam, Marek jest z nim, ona ma zwariowany czas w pracy i nie może urlopu nic wziąć, ale postara się jak najszybciej wrócić do Gucia
Guciolku Kochanie- walcz i badź silny, posyłam ci Aniołki, aby czuwały nad Tobą...

Marynia - Wto 01 Kwi, 2014 08:22

Serce mi pęka, kochany,dzielny Guciolu nie daj się,Bogusiu cały czas jesteśmy z Tobą.
mychaNora - Wto 01 Kwi, 2014 08:43

Guciołku - jestem z Tobą i Twoją Kochaną Pańcią. Wierzę, że dasz radę. Trzymajcie się Kochani.
madziaa - Wto 01 Kwi, 2014 08:51

Walcz kochany, WALCZ !!! Potrzebuje Cię hmm
jabluszko520 - Wto 01 Kwi, 2014 09:15

Jesteśmy z wami, nie poddawaj się chłopie ♥
BASSiBAWARIA - Wto 01 Kwi, 2014 09:21

Nie wiem,co tu rzec.....

tez mi bardzo przykro i z oddali jestem bezradna...

brakuje mi słów, by móc wyrazić swoje odczucia,ale pozostaje wierzyć,że Anioły nam go znowu podarują. :cry:

Molly i Gosia - Wto 01 Kwi, 2014 10:57

Trzymaj sie Guciolku !!! :cry:
marzanna67999 - Wto 01 Kwi, 2014 12:27

Guciolku musisz ten tydzień przetrzymać, Św. Franciszek przecież czuwa nad tobą maleńki...
gkoti - Wto 01 Kwi, 2014 18:49

Po poludniu był lekarz u Gucia, dostał zastrzyk na siusianie, bo od wczoraj nie robił, pomimo leków... nie jadł nic, troszke Bogusia wcisneła mu z lekami na serce... czekamy, czekamy, aby sie podniósł i wysiusiał... tak chciałabym, aby ju zzrobił qoooooopę i siusiu, bo sie męczy - biedactwo nasze kochane...
Miła od Gucia - Wto 01 Kwi, 2014 19:02

Nie mam dobrych wieści
mało zaglądam i piszę, ale winnam Wam to jestem, wiem jak się martwicie o Gucia.
Jest bardzo słaby, ledwo wstaje, pomagamy mu chodzić choć troszkę.
Wczoraj dostał zastrzyk na odwodnienie, woda się zbiera.
W nocy o 1 posiusiał i do popołudnia nic zero sikania, niedobrze.
Telefon do Pana Doktora.
O 18.oo przyjechał Doktor, Kochany, chory, przeziębiony, 30 km z Barlinka, ze strzykawką w ręce.
Zastrzyk na sikanie tym razem. O 19 już Guciu sikał, sikał, o 19.3o poprawił sikanie, ale wszystko na leżąco, nie wstał. Oporządziłam go, choć cieżko było, bo nie chce żeby go ruszać. Ale moja radość jest przeogromna, że się uwolnił od zalegającego moczu i wody. Bo druga tura sikania to już była sama woda, pierwsza fuj śmierdząca.
Robimy co możemy, Marek zrobił jedzenie dziczyzna z warzywami z olejem lnianym, ledwo mu wciskam, nie chce jeść, i tak co jakiś czas po małym kęsku na siłę karmię.
Jak go głaszczę i otworzy oczy, to one są takie żywe, takie wyraźne…..
Leki podajemy, choć także z trudem.
Zmieniamy się z Markiem, ani na 5 minut nie zostawimy go samego, bo są chwile, że chce wstać, a że jest słaby to głowa mu leci do dołu, nosem uderza o podłogę. Pilnujemy, aby tak się nie działo. Podkładamy ręcznik pod brzuszek i pomagamy żeby choć ciut chodził.
Jutro druga wizyta Pana od igiełek, powiedział, że jutro będzie oczyszczał nerki.
śpi, cały czas śpi, wygląda na takiego spokojnego jak śpi. Niech śpi słodkim snem.

jabluszko520 - Wto 01 Kwi, 2014 19:11

kochana, tak mi przykro :cry:
my jednak wierzymy , że będzie lepiej
mocno trzymamy za Gucia kciuki i czekamy na poprawę
Guciu: my tu wszyscy cię bardzo kochamy! pamiętaj ♥

Joasika - Wto 01 Kwi, 2014 19:32

Guciu, walcz chłopie :!:

Tu całe forum Ci kibicuje :!:

marzanna67999 - Wto 01 Kwi, 2014 19:47

Mam tyko nadzieję, że go nie boli. Bogusiu wiem jak trudno patrzeć w te łagodne, cierpliwe psie oczęta. Guciu kochamy cię wszyscy, trzymaj się słońce.
marzanna67999 - Wto 01 Kwi, 2014 20:28

Dziękuję, że jesteś blisko.
Za serce, co niesiesz w pysku!
Za ciężką mordę i łapy obie!
I za kolory świata – co nosisz w sobie!
Dziękuję, że każdej nocy
ogrzewasz mnie snem spokojnym,
Za Twe spojrzenia dziękuję i najwierniejsze oczy!
Dziękuję, że jesteś i że zawsze czekasz!
Za uśmiech dziękuję i miłość!
I za nadzieję w przyszłość!
Dziękuję, że we mnie nie wątpisz,
choć powodów wiele,
bo jestem tylko Twoim człowiekiem…
Mój Pieseczku „

Guciu To dla Ciebie.....

madziaa - Wto 01 Kwi, 2014 21:26

Walcz Guciolku, walcz ! Kochanie nie poddawaj się jesteś nam potrzebny jesteś światełkiem tego forum
Mufka Dynka Miecio - Wto 01 Kwi, 2014 21:49

my też jesteśmy z Wami

Miłko, Marku no Guciolku trzymajcie się

Joy - Wto 01 Kwi, 2014 21:53

Przykro czytać... Musicie temu dać radę, nie poddawajcie się! Życzę Guciowi dużo zdrowia, a wam wszystkim sił. Trzymam kciuki żeby mu się poprawiło :(

Jeszcze trochę zdjęć Króla Gustawa ;)





Miła od Gucia - Wto 01 Kwi, 2014 22:07

dzięki Zuza
Magdaa - Sro 02 Kwi, 2014 04:58

Smutno sie to czyta. Tym bardziej niezwykły staje się gest dziewczyn ,które na tę wymarzoną sesję jechały tyle kilometrów. Piękne te zdjęcia, Guciu trzymaj się bez bólu, mocno na ciebie liczymy!
gkoti - Sro 02 Kwi, 2014 05:19

Trzymaj sie Guciolku kochany, całuje nosek o pyszczalka ... <3
Miła od Gucia - Sro 02 Kwi, 2014 06:41

Kolejny dzień z Guciem, każdy ważny, każdy inny
czuwam przy nim, nasłuchuję, i o 1 dał znak, że chce wstać
ma ręcznik pod brzuszkiem i tak mu pomagam, przemierzył całe mieszkanie, z trudem, ale cieszyłam się, ze choć trochę się porusza. Dał znak, kiedy koniec, pochliptał wody i zasnął. Widać było, że bardzo go ten spacer zmęczył. W nocy pomrukiwał, wstawałam, głaskałam, wtedy był spokojny. Rano udało mi się podać choć trochę tej zmiksowanej mikstury i podałam (cudem, nie wypluł) Vetmedin, lek na serce. Ukochałam, wygłaskałam, powiedziałam, że go kocham, ze jadę do pracy i że ma na mnie czekać, spojrzał na mnie i chyba się zgodził.
Teraz jest z nim Marek.

madziaa - Sro 02 Kwi, 2014 06:50

Kochany Guciol <3
Dobrze, że napisałaś Bogusiu dziękuje

mychaNora - Sro 02 Kwi, 2014 06:56

Codziennie budzę się rano i myślę o Was i jak tylko mogę to zaraz sprawdzam, czy są wieści o Guciołku. Dobrze, że piszesz Boguniu. Dzięki Kochana.
Trzymajcie się Kochani.

jabluszko520 - Sro 02 Kwi, 2014 08:24

♥♥♥
Miłka, zobacz jak on cię rozumie.

marzanna67999 - Sro 02 Kwi, 2014 19:40

Są jakieś nowe wieści o Guciu?
Miła od Gucia - Sro 02 Kwi, 2014 21:12

dziś wreszcie się załatwił,
siusia sam
ale na leżąco, jest słaby
o 19. miał drugą sesję akupunktury
Jednak jest wyjątkowo niespokojny, ciężko dyszy, nie wstaje
jestem przy nim.

Hania - Sro 02 Kwi, 2014 22:10

Guciu nie poddawaj się jesteśmy z Tobą. Miłych snów .Dobranoc
Lacota - Sro 02 Kwi, 2014 22:20

Miłka, Gustaw niebawem wstanie i pójdziecie na długi spacer. Obszczeka wszystkich swoich czworonożnych ,,wrogów" i oznajmi, że nadal sprawuje władzę w mieści.
Jeszcze chwila cierpliwości.
Ten pies bez zaciekłej walki nigdy się nie poddał i nie podda.

Trzymajcie się :) :) :)
Wszyscy Wam kibicujemy ♥

madziaa - Sro 02 Kwi, 2014 22:42

Pięknie to Monika napisała, Gucio zaraz będzie dalej pilnował porządku na osiedlu! Trzymajcie się skarby jesteśmy z Wami. Pamiętaj Bogusia dbaj o siebie i proszę ucaluj ode mnie w nosa Gucia
gkoti - Czw 03 Kwi, 2014 11:32

Bogunia siedzi z Guciem, tula go, kocha... czekają na lekarza, będzie po południu......
Marynia - Czw 03 Kwi, 2014 12:36

My z Golduchą też Go kochamy i tulamy :cry:
mychaNora - Czw 03 Kwi, 2014 13:20

I my jesteśmy z Wami Boguniu!! Całym serduszkiem. Kochamy Was mocno.
madziaa - Czw 03 Kwi, 2014 13:25

Bardzo Was kocham Ty wiesz Miła jak bliska mi jesteś Ty i Gucio.
Tule Was całą trójkę
Moje myśli i serce są z Wami kochani

zuza i gabi - Czw 03 Kwi, 2014 14:38

Marynia napisał/a:
My z Golduchą też Go kochamy i tulamy :cry:



My też bardzo mocno :cry: :cry:

Hania - Czw 03 Kwi, 2014 15:08

Gucilku będzie dobrze Pan doktor da eliksir i będziesz jak nowy Bóg .
Boguska nie zapomnij o jedzeniu musisz mieć dużo siły.
Cała moja rodzinka śle dobrą energię do Was :)

Miła od Gucia - Czw 03 Kwi, 2014 15:25

odszedł
Bożena - Czw 03 Kwi, 2014 15:32

O Boze, Mileczko, Mileczko....Brak mi slow aby cie pocieszyc. Gucio bedzie zawsze z Tobe, zawsze....juz nie cierpi. Anioly uniosly go na swych skrzydlach do Teczowego Mostu, tam bedzie na ciebie czekal....
gkoti - Czw 03 Kwi, 2014 16:10

:cry:
madziaa - Czw 03 Kwi, 2014 16:15

:-(
Asia i Basia - Czw 03 Kwi, 2014 16:20

:cry:
BasiaiHenry - Czw 03 Kwi, 2014 16:29

:cry: :cry: :cry: Bardzo nam przykro,laczymy sie bolu :cry: :cry: :cry:
Marynia - Czw 03 Kwi, 2014 17:08

:cry: :cry: :cry:
zuza i gabi - Czw 03 Kwi, 2014 17:40

:cry: :cry: :cry:
Magda i Rudolf - Czw 03 Kwi, 2014 17:40

Bogusiu, tak bardzo mi przykro :cry: :cry: :cry:
Jacek - Czw 03 Kwi, 2014 18:26

tak smutno...
marzanna67999 - Czw 03 Kwi, 2014 18:33

bałam się już wchodzić tutaj aby nie zobaczyć przypadkiem tej wiadomości, Bogusiu powiem tylko tyle, płaczę razem z Tobą :(
Joasika - Czw 03 Kwi, 2014 18:49

Tak strasznie mi przykro... :cry: :cry: :cry:

Wiem, jakie to uczucie stracić wiernego przyjaciela.... :cry:

To tak boli...i nic nie jest w stanie ukoić tego bólu... :cry: :cry: :cry:

Jedyna pociecha taka, że Gucia już nic nie boli, że biega szczęśliwy za Tęczowym Mostem,

podskubuje serdelkowe drzewka, gania szyneczkowe motylki, turla jajeczka i jest szczęśliwy...

watla - Czw 03 Kwi, 2014 19:16

:cry: smutno jak smutno Bogusiu Marku trzymajcie się.
Magdaa - Czw 03 Kwi, 2014 20:24

Trzymajci się, przytulam w wielkim smutku. Boję się nadejścia tej chwili w swoim życiu,. :cry:
Kamoos - Czw 03 Kwi, 2014 21:36

Wszyscy wiemy że ta chwila kiedys nadejdzie ale nie można się na nią przygotować . Nic nie jest w stanie ukoić bólu , nic nie jest w stanie zatrzymac łez , nic nie zastąpi tej ogromnej pustki .. Trzymaj sie Bogusiu .
Molly i Gosia - Czw 03 Kwi, 2014 22:12

Pani Bogumilo jest nam bardzo bardzo przykro wiem ze niczego to nie wynagrodzi ,bardzo wspolczujemy straty kochanego Guciolka :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
Lacota - Czw 03 Kwi, 2014 22:12

Nie udało się Guciolku, tak bardzo mi przykro :(
Nie pozostaje mi nic więcej jak całusa na drogę Ci posłać.
Już tam pewnie ustawiasz wszystkich po swojemu, w to wierzę.
Do zobaczenia Królu mój.

Miłka trzymaj się nie jest łatwo, ale ufam, że dasz radę.

Patka - Czw 03 Kwi, 2014 22:13

Bogusiu Kochana, dopiero się dowiedziałam... Tak mi ogromnie przykro... Trzymajcie się Kochani...
Bożena - Czw 03 Kwi, 2014 22:43

Bogusiu, mysle o Tobie i Guciu caly dzien, tak mi smutno. Trzymaj sie, Ty i Marek. Jezeli mozemy cos dla was zrobic, pomoc, cokolwiek...daj znac.
sciskamy mocno, serdecznie...
Bozena i Richard

zuza i gabi - Pią 04 Kwi, 2014 05:30

Bogusiu,Marku wiem jak bardzo cierpicie,myślami jestem cały czas przy Was,tulę Was mocno i proszę Aniołki o opiekę nad Wami w tych trudnych chwilach :sad:
Miła od Gucia - Pią 04 Kwi, 2014 07:05

dziękuję, dziękujemy z Markiem, że jesteście
dziękuję za telefony, smsy,
dziękuję Wszystkim za słowa ukojenia

nie umiem jeszcze o tym wszystkim pisać
jedno co mnie pociesza, że Guciu nie cierpi

madziaa - Pią 04 Kwi, 2014 07:19

Kochani jesteśmy z Wami i zawsze będziecie, pamiętaj i Ty Miła i Marku jedno słowo wystarczy. Trzymajcie się kochani tule Was mocno, chciałabym Was tak mocno przytulić i nie puścić
Miła od Gucia - Pią 04 Kwi, 2014 07:51

od wczoraj Guciu mieszka tutaj
http://polanaprzyjaciol.pl/
Boże jak mi go brakuje

gkoti - Pią 04 Kwi, 2014 08:39

Kochana Boguniu- tak bardzo Was tulę, ściskam i jestem z Wami... Guciolek biega sobie za Tęczowym Mostem z moimi pieskami Murzynkiem i Blekusiem.Wiem, że wszystkie Nasze pieski go przywitały, czekały na niego...
jabluszko520 - Pią 04 Kwi, 2014 08:41

Miła od Gucia napisał/a:
od wczoraj Guciu mieszka tutaj
http://polanaprzyjaciol.pl/
Boże jak mi go brakuje


pięknie tam jest,
ma teraz spokój , dużo przeszedł - należy mu się odpoczynek

marzanna67999 - Pią 04 Kwi, 2014 09:42

i nic go nie boli i patrzy na nas z góry i jest szczęśliwy, że miał tylu przyjaciół na Ziemi...
milo_helcia - Pią 04 Kwi, 2014 13:33

niemal dokładnie rok temu odeszła Helenka - wiemy co przeżywasz i wiemy, że z czasem będzie łatwiej, ale teraz :(
BASSiBAWARIA - Sob 05 Kwi, 2014 21:23

Odszedł Król...

nogi mi się ugięły i zmiękły ...


coś uderzyło we wnętrze..

łączę się w bólu i strasznie mi smutno....


cierpienie zostało przerwane,leki stały się niepotrzebne..teraz Gucio żyje już bez nich ,umarł,by odrodzić się od nowa.

Bogusiu jesteś wielka,dałaś mu WSZYSTKO.

Starość i choroby go zabrały.Widocznie tak musiało być,widocznie nadszedł jego czas.

Myślę o Was.

Ściskam mocno.

Miła od Gucia - Pią 11 Kwi, 2014 10:27

dziękujemy, dziękujemy, że jesteście
to tak wiele znaczy

Patuś dziękuję, dziękujemy od wczoraj kiedy dotarła przesyłka, nie rozstaję się z bransoletką. Popłakałam się, jak zobaczyłam grawerkę. Dziękuję jeszcze raz





Wiem i czuję, że jesteście,
a Moni, żeby mnie pocieszyć sprawiła mi prezent
no sami zobaczcie
ten śliczny ryjek ma na imię Tekla
i jestem jego współwłaścicielką
Moni, jesteś niesamowita, dziękuję

madziaa - Pią 11 Kwi, 2014 10:47

Piękna bransoletka a Teklę kocham od pierwszego wejrzenia :)
Bogusia Ty jesteś szczęściara tak Cię ludziska kochają :)

gkoti - Pią 11 Kwi, 2014 11:42

madziaa napisał/a:
Piękna bransoletka a Teklę kocham od pierwszego wejrzenia :)
Bogusia Ty jesteś szczęściara tak Cię ludziska kochają :)


PRAWDZIWA PRAWDA :)

Joasika - Pią 11 Kwi, 2014 12:33

Bransoletka cudna.

Tekla zresztą też!

Gratuluję Właścicielkom!

zuza i gabi - Pią 11 Kwi, 2014 14:18

gkoti napisał/a:
madziaa napisał/a:
Piękna bransoletka a Teklę kocham od pierwszego wejrzenia :)
Bogusia Ty jesteś szczęściara tak Cię ludziska kochają :)


PRAWDZIWA PRAWDA :)


Tak to NAJPRAWDZIWSZA PRAWDA :wink:

jabluszko520 - Pią 11 Kwi, 2014 18:17

Bransoletka jest śliczna! :smile:
A Tekla to aparatka hihi.

Hania - Pią 11 Kwi, 2014 19:45

To teraz nie rozumiem Bogusiu ty dostałaś Tekle?
Miła od Gucia - Pią 11 Kwi, 2014 19:51

Tak, ale będzie u Moniki
marzanna67999 - Pią 11 Kwi, 2014 20:53

a w wakacje 2015 będziemy u Moni , prawda Bogusiu???? Muszę moją rozrabiakę jędzowatą zobaczyć i całą ferajnę Moni :) A Guciolek będzie z nami zawsze w sercach !
Miła od Gucia - Wto 15 Kwi, 2014 06:37

Sesja zdjęciowa Gustawa, autorstwa najcudowniejszej fotografki „Joy” Zuza.
Inicjatorką spotkania była „Lacota” Moni.
Dziewczyny przemierzyły łącznie 800 km aby dokonać tego dzieła.
GUSTAW WCIELENIE ANIOŁA
Ze zdjęć zrobiłam filmik.
Sesja odbyła się dnia 29 marca, a 3 kwietnia Guciolek podryptał za Tęczowy Most.
Zdążyłyście Kochane Dziewczyny
z całego serca Wam dziękuję, za tak cudowną pamiątkę mego Guciolka.
Tutaj już Guciu był słaby, ale jeszcze chciał pochodzić, uwielbiał spacery.

madziaa - Wto 15 Kwi, 2014 06:47

łezki same lecą hmm

Kochane dziewczyny bardzo się cieszę, że się do Was Miła wybrały Monia i Zuzia jesteście cudowne, a Gucio hmm zawsze będziesz w moim sercu i nigdy nie zapomnę tych buziaków które dostałam od Ciebie jak byłam u Was

Trzymaj się Miłka, ściskam Cię mocno kochana

Lacota - Wto 15 Kwi, 2014 07:41

No i uśmiecham się od rana. Pięknie ♥
Joasika - Wto 15 Kwi, 2014 09:50

Przepiękne zdjęcia :smile:

Guciu, mam nadzieję, że widzisz, jaki jesteś przystojny :smile:

gkoti - Wto 15 Kwi, 2014 11:59

Cóż powiedzieć... CUDNOŚCI :) dziewczyny- jesteście WIELGASY :) :) :)
jabluszko520 - Wto 15 Kwi, 2014 13:22

Piękny filmik i zdjęcia piękne! :smile:
zuza i gabi - Wto 15 Kwi, 2014 16:39

Coś przepieknego nie mogę oczu oderwać,a łzy ciurkiem lecą :cry:
marzanna67999 - Wto 15 Kwi, 2014 19:53

nooo, lecą łezki ciurkiem, lecą....
Patka - Wto 15 Kwi, 2014 20:24

Piękny filmik!
Miła od Gucia - Sro 30 Kwi, 2014 18:56

I będziemy razem jeździć. Specjalnie z tyłu, bo Guciu nie lubiał z przodu, miał chorobę lokomocyjną.


moni - Sro 30 Kwi, 2014 19:12

Ale super :lol: :lol: :lol: :lol:
Lacota - Sro 30 Kwi, 2014 20:06

Ale czad!!! Bajecznie ♥ ♥ ♥
Uważajcie na drogach, Gustaw patroluje ulice :grin:
Guciu na mnie przymyka oko :mrgreen:

zuza i gabi - Sro 30 Kwi, 2014 20:29

Lacota napisał/a:
Ale czad!!! Bajecznie ♥ ♥ ♥
Uważajcie na drogach, Gustaw patroluje ulice :grin:
Guciu na mnie przymyka oko :mrgreen:

Co TY Moni,Gucio to dobry Aniołek nie będzie wlepiał mandatów :wink:
Guciu jesteś pięknym Aniołkiem wiesz :grin:

gkoti - Sro 30 Kwi, 2014 21:10

Cóż tu można jeszcze powiedzieć... Guciolku- szczęśliwej drogi i strzeż swojej Kochanej Pańci, bos ty prawdziwy Anioł i Stróż teraz <3
Batus - Czw 01 Maj, 2014 07:25

Pięknie to wygląda!
BasiaiHenry - Czw 01 Maj, 2014 10:57

Super!!!Zawsze razem,nawet do pracy:))
Joasika - Czw 01 Maj, 2014 13:06

W ten sposób Guciu zawsze będzie w podróży ze swoją Pańcią :mrgreen:
jabluszko520 - Pią 02 Maj, 2014 09:18

Jak żywy! Super :grin:
Miła jak pięknie wyglądasz :grin:

ŁucjaLuna - Pią 02 Maj, 2014 21:44

Przeczytałam historię Gucia :cry: ......Pomysł z autem doskonały.
Magda i Rudolf - Sob 03 Maj, 2014 06:44

jabluszko520 napisał/a:
Jak żywy! Super :grin:
Miła jak pięknie wyglądasz :grin:

Potwierdzam:-)

Miła od Gucia - Sob 17 Maj, 2014 17:48

sesja Gucia zrobiona przez Joy Zuzę naszą Kochaną
ciąg dalszy











zuza i gabi - Sob 17 Maj, 2014 18:07

Jak tak patrze na Gucia to nadal nie chce się wierzyć,że odszedł :cry:
ŁucjaLuna - Sob 17 Maj, 2014 18:14

PIĘKNA PAMIĄTKA.... NA ZAWSZE....
Miła od Gucia - Sro 16 Lip, 2014 15:16

Jako, że to bassecie wakacje
zostanę w temacie Guciaczka.
Wyjazd nieplanowany, ot trzeba troszkę odpocząć, spakowaliśmy się i pojechaliśmy nad morze. Kto by przypuszczał, że te, tak krótkie wakacje będą tak sympatyczne, i spędzone w gronie bassecim. To niesamowite. Zamieszkaliśmy u HASANKA, w Dziwnówku Ambra - Kawiarnia & Bar & Pokoje gościnne Kawiarnia · Bar · Usługi hotelarskie. Cała nowa Rodzina Hasanka to cudowni ludzie, spędziliśmy parę cudownych dni, oczywiście Hasanek spał z nami popołudniami, chadzał na spacery. Cudowny psiak, cudowny, przekochany, nie mógł znaleźć lepszej Rodziny, ma jak w raju. Hasanek to adopcyjny piesor Małgorzata Ładnowska z forum Bassety Adopcje.pl.
W międzyczasie odwieliśmy BASTERKA, naszego adoptowanego basseta. Forumowa „Zosia15”, Margo Bartek, Alicja Bartekjak i Jej Rodzina była zaskoczona pozytywnie naszą niespodzianką. Posiedzieliśmy, porozmawialiśmy. Jak to możliwe, że tak łatwo nawiązuje się kontakt z basseciarzami, czułam się jakbyśmy się znali od lat. Ala nam opowiadała o Basterku. Baster mieszka z szalonym Leosiem. Tego małego czorta też adoptowali, jest cudny, wszędzie go pełno.
I kolejna niespodzianka, dzwoni Małgorzata Najda „MychaNora” i śmieje się, mówiąc: Bogunia, NORCIA też z adopcji nie odwiedzisz jej, hi hi. I tym sposobem Gosia, Agnieszka, NORCIA i Batman przyjechali do nas do Dziwnówka. Spędziliśmy wspólne cudne chwile, a rozmowy, toczyły się na temat zwierząt. Hasan szalał z Norcią, Batman szczekał, oj działo się działo.
I przyszedł czas pożegnania z Rodziną Hasanka, zabrali go na spacer jak wyjeżdżaliśmy, hi hi, bo wieczorem się śmiałam, jak Hasan spał u nas, a gdzie jego smycz, jak pojedzie hi hi. Tomasz Stawiński ucałuj Hasanka.
I ruszyliśmy na Wojtkowo-Monikowo Monika Skolasińska
Tu wrażeń moc, takiej jedności i miłości, zgrania i harmonii nie widziałam. Cudna ta ferajna Moniki. ELEN z adopcji, SNOOPY z adopcji, Lacotka wpatrzona w Monikę jak w obraz i nie odstępuje jej na krok. Tekla, Tekla to wyjątkowa świnka, jak coś było nie po jej myśli, jak ona się awanturowała, cudaczna. A Wojtek, no co ja mam napisać, umył mnie całą, ma w sobie tyle pozytywnej energii, tyle ciepła. Mogłabym siedzieć w tym zaczarowanym ogrodzie dniami, to któreś podleci, to chce żeby pogłaskać, to poskarży.
Dziękuję Moni, że dzięki niej i jej zwierzyńcowi, mogliśmy spędzić cudowne popołudnie, to niezapomniane chwile.
I tak nasz mały wypoczynkowy wypad, zakończył się bassecimi spotkaniami.
Dziękuję Wam wszystkim z całego serca, tym bardziej, że to moje pierwsze wakacje bez Gucia.
Przez cały pobyt nie zdejmowałam bransoletki z Guciem od Patrycja Trela i naszyjnika z Dori od Bozena Tieszen. To były moje talizmany. Choć duchem i sercem mój Kochany Guciaczek był cały czas ze mną.
a teraz będą zdjęcia, dużo zdjęć








Miła od Gucia - Sro 16 Lip, 2014 15:16












Miła od Gucia - Sro 16 Lip, 2014 15:17



































































Lacota - Sob 19 Lip, 2014 06:13

Miła bassecie wakacje fajnie wymyśliłaś.
Też bym chciała podążyć bassecim szlakiem i poznać te wszystkie bassety, które tutaj na zdjęciach oglądam :lol:

Dziękuję Ci, że spełniłaś nasze wakacyjne marzenie i odwiedziłaś nas w Wojtkowie :yahoo
A Wojtek? Nie wiem co wydarzyło się między Wami, ale on ciągle sterczy pod bramą :shock:

Dziękuję :cmok:

Joasika - Sob 19 Lip, 2014 11:46

I znowu Śląsk poszkodowany, bo na drugim końcu Polski... :mur:

Ale fajnie Miłka wymyśliła z tymi odwiedzinami!

Może nam się uda w przyszłym roku taki objazd zrobić...?

Gdzieś już mamy obiecaną agroturystykę :P ;)

jabluszko520 - Sro 23 Lip, 2014 20:23

no i pieknie, taki spontan daje najwięcej wspomnień, cudnie, że Bogusia wypoczęłaś, naładowałaś baterie, :D
wygladacie z Markiem świetnie :cmok:

marzanna67999 - Czw 24 Lip, 2014 21:30

I od razu widać zwierzoluba :) wszystkie zwierzaki od razu lgną do Bogusiu :)
Miła od Gucia - Pon 01 Wrz, 2014 16:45
Temat postu: Flipa z adopcji w nowym domku Gucia i Miły
o wcześniejszych losach bassetki można poczytać w temacie
Flipa i Flapa w Schronisku w Zielonej Górze

`````````````````````````````````

I stało się
jak spojrzałam w te oczy


zaczęłam czynić starania o adopcję.
Już czas, już pora. Guciu na zawsze będzie w mym sercu, Flipka nie zajmie miejsca Gucia, bo Guciu to był Guciu.
Flipka ma swoje miejsce w mym sercu, pokochałam ją, jak tylko zobaczyłam, jak ujrzałam ogłoszenia Schroniska w Zielonej Górze
http://schronisko.avx.pl/psy-do-adopcji?start=36
http://schronisko.avx.pl/...item/3366-flipa

Tyle było bassetów do adopcji odkąd odszedł Guciu, ale ja wierzę w przeznaczenie i słucham głosu serca.
Musiałam poczekać, aby Flipka trafiła do mnie.
Boję się, dla mnie to wyzwanie
Guciu miał już swój tryb życia, zostawał sam, rozumieliśmy się bez słów. W domu był Aniołem nic nie gryzł, nie niszczył, wszystko leżało gdzie chciało.
Nie wiem jak będzie, czy Flipka nie będzie płakać, jak zostanie sama w domu, wzięłam dwa tygodnie urlopu, abyśmy miały czas się poznać. Zacznę wychodzić z domu choć na chwilkę. Damy radę.
Nie znamy przeszłości Flipy, pewnym jest, że tak jak i Flapka, teraz Agatka jest z pseudohodowli, że obie były maszynami do rodzenia szczeniaków, a potem wyrzucone. Jak nie dać miłości takiemu psu.
tak jak tu pisze:
http://oczami-bezdomnego-...-rozniesie.html
I tak jak by sobie życzył Guciu, pojechałam do schroniska, po przejściu pełnej procedury przedadopcyjnej.



zapoznanie
























flipa obróżka





podpisanie umowy






jedziemy do domku




już w domku



zwidzenia domku



































poszłam na balkon, fajnie tu




może go polubię



chwilowo tu poleżę





napisz Pańcia całemu światu, że jestem Twoja Twoja



a ja troszkę teraz tu odpocznę




takie cudo Pańcia mi kupiła



a tę wyżej z imieniem dostałam od Jacka i Agatki - dziękuję bardzo

a te szeleczki i smyczkę dostałam od Birmy i Emmy, helo dziewczyny dzięki


Jak przyjechałyśmy do domku,
dom zwiedziła, obwąchała
jest żywiołowa, wszystko, dosłownie wszystko wącha, jak za nisko, staje na łapkach, lub skacze
sisusiu i kupkę już zaliczyła w domu,

w drodze była niespokojna, chwilami się kładła na kolanach, chwilami się kręciła.
Jest taka kochana, teraz leży tu przy mnie,
byłyśmy na spacerku, ładnie chodzi, wącha wszystko
no cóż nowe miejsce

dziś wieczorem lub jutro rano ją wykąpię
pojedziemy do lekarza, ale to powolutku
niech się pokochamy, zaufamy sobie
to najważniejsze,
ja się na chwilę położyłam, na łóżko wskoczyła, popatrzyła, polizała i poleciała dalej wąchać.
Dziś tyle emocji
będę pisać
ale na teraz choć tyle

Pragnę z całego serca podziękować, wszystkim, którzy się opiekowali i troszczyli o obie bassetki w schronisku.
Dziękuję władzom schroniska, szczególnie Pani Magdzie za długie rozmowy i za obdarzenie mnie zaufaniem. Nie zawiodę, Flipka będzie miała co najważniejsze, miłość, ciepło i czułość, opiekę lekarską i wszystko czego jej potrzeba.
Dziękuję Jarkowi za odwiedziny u basetek, za dostarczenie im karmy i kocyków i poduszek.

Magdaa - Pon 01 Wrz, 2014 16:57

Wspaniała wiadomość, teraz możecie się obie wspierać. Życzę dobrych emocji i dużo miłości. Podziwiam.
moni - Pon 01 Wrz, 2014 17:13

Boguniu tak se cieszę.Flipa nie mogła lepiej trafić .Buzaki :serce: :serce: :serce:
besta - Pon 01 Wrz, 2014 17:21

Bogusiu to wspaniała wiadomość :D
Będziecie razem szczęśliwe dłłłłłługo :cmok:

jabluszko520 - Pon 01 Wrz, 2014 17:37

no w końcu widzę zdjęcia Nowej Rodzinki Flipy :yahoo
Bardzo się ciesze no i przede wszystkim gratuluję nowego członka rodziny :mrgreen:

Flipa jest piękna, ma spojrzenie pełne miłości, cudne oczka :cmok: pyszczek :cmok:
:serce:

joannalatusek - Pon 01 Wrz, 2014 18:29

co za cudowna wiadomość super. Szczęściara z niej
marzanna67999 - Pon 01 Wrz, 2014 19:31

Boguniu nie zapomnij, że my teraz rodziną jesteśmy :) To takie ważne dla mnie. Dziewczyny są ze sobą bardzo związane, z czasem zapomną może ale my my musimy o tym pamiętać :) Całuję gorąco ciebie i Flipkę w cudny nosek :)
Miła od Gucia - Pon 01 Wrz, 2014 21:26

jesteśmy Rodziną
moje Słońce przysypia, ale bardzo czujnie, gdzie ja tam Ona
na ten czas, dopóki ja siedzę, leży na legowisku
zobaczymy co dalej, bliżej nocy
jest kochana, jak ona patrzy tymi pięknymi oczami

MagdaR - Wto 02 Wrz, 2014 05:55

gratuluję i życzę wszystkiego dobrego

to co tu czytam przywraca mi wiarę w ludzi ....

Marynia - Wto 02 Wrz, 2014 07:44

A ja znowu ryczę bo cieszę się Waszym szczęściem :mrgreen:
Miła od Gucia - Wto 02 Wrz, 2014 09:57

dziękuję
będę dzień opisywała wieczorkiem
tyle się dzieje
nie nadążam za tym trzpiotem
nie odstępuje mnie na krok
jest kochana

i miła niespodzianka
dziś zadzwonił Pan Jacek
http://psieranczo.com.pl/

https://www.facebook.com/...gralewo?fref=ts

że wyczytał na fejsie, że maleństwo w mym domu zagościło i umówił się z nami o 12 na spacerek.

Pan Jacek i Jego Małżonka przyjeżdżali do Gucia, robić mu akupunkturę.

Na jutro mamy też na godzinę 14 umówioną wizytę u Pana doktora Figla, także tego, który tyle serca dał Guciowi.

``````````````````
Pańcia rano mnie wsadziła po spacerze i nakarmieniu do brodzika
no jak tak można
ja tego nie lubię, chciałam uciec, i co czuję, że następny raz to będzie już w salonie
bo tu wszystko pływało, a ja wyczochrałam całe mieszkanie po kąpieli, bo po co się wycierać, uciekłam :buha:


Ta Pańcia ma się ze mną, jak mi szykuje jedzenie, to ja szaleję, skaczę, a co tak długo miesza, ja chcę już natychmiast, a potem nie zjadam wszystkiego, trochę zostawiam.

Pańcia mnie rozpracowuje co do załatwiania
No byłam rano na spacerze, byłam, ale wtedy kupy mi się nie chciało
to sobie po dwóch godzinach przysiadłam pryz drzwiach balkonowych i już, gotowe.
Nie, nic Pańcia nie mówiła, pogłaskała, że nic się nie stało.
Ta, nie stało, smród pozostał.

W nocy też trochę posiusiałam, ale wszystko w drugim pokoju :haha:
żeby w naszej sypialni było czysto

Troszkę boję się windy, bo te drzwi tak głośno trzaskają, ale dziś wsiadłam bez problemu, skoro to droga na dwór, to wsiadam.
Dziś też jakiegoś potwora włączyła, ale tak dała mi powąchać, jakieś rury, a potem coś zaczęło zbierać moje okruchy ciasteczek, no jak tak można
jak to coś zbiera wszystko to ja za tym krok w krok, żeby mi czegoś nie zwinął.

Lubię sprawdzać co jest na blatach, po co ona to wszystko odsuwa, chcę powąchać, słyszałam jak mówiła, że oduczy mnie tek kontroli na blatach, na biurku, na komodzie. Zobaczymy. Ja tam muszę mieć kontrolę co tam leży.

Dziś jak wróciłyśmy ze spaceru, zostawiła mnie samą, przecież tak nie można. Płakałam pod drzwiami, a co. Chyba usłyszała bo zaraz przyszła, ale się cieszyłam.

Teraz jak Pańcia coś tam skrobie, ta ja leżę na jej nodze i śpię słodko.

Remus - Wto 02 Wrz, 2014 10:16

Cudowne wiadomości, jak miło się czyta ;) Bardzo się cieszymy razem z Wami. Kochana Flipko, czy Bogusia przekazała Ci mały prezencik? Mamy nadzieję, że rozprawisz się z nim jak na prawdziwą bassetkę przystało :buha:
BASSiBAWARIA - Wto 02 Wrz, 2014 10:23

Boguniu Ty też jesteś wcieleniem anioła....

U Ciebie nigdy nic jej nie zabraknie.

Twój dom jest domem wymarzonym dla każdego psiaka,a Ty wymarzoną "mamcią" :serce:

Flipka lepiej trafić nie mogła...wie to każdy.

Gratuluję decyzji.

Bardzo się cieszę. :serce:

Joasika - Wto 02 Wrz, 2014 11:21

Dopiero czytam wspaniałe wieści :yahoo :yahoo :yahoo

Brawo Miłka!!! :yahoo

Dobra decyzja :mrgreen:

Życzę Wam wszystkiego najwspanialszego na nowej drodze życia :serce: :cmok:

jabluszko520 - Wto 02 Wrz, 2014 12:32

HAHA Flipka - nie poddawaj się i walcz o swoje prawa :mrgreen: co ta pańcia chciałaby mieć wszystko ładnie i idealnie hihi, o nie nie, Flipka ty tu jesteś szefową :buha:
-Majka
p.s. gdyby pańcia nadal się upierała, przy tych swoich postanowieniach to dzwoń, pomogę ci


A tak na serio to się czyta z uśmiechnięta japą, świetnie tam u was się dzieje, pozdrawiamy serdecznie i buziole przesyłamy :lol:

gkoti - Wto 02 Wrz, 2014 20:27

:cmok: :serce: :yahoo
Miła od Gucia - Wto 02 Wrz, 2014 21:30

spacer adopcyjny
https://www.youtube.com/w...eature=youtu.be

Miła od Gucia - Wto 02 Wrz, 2014 23:19

I koniec dnia, a ta pańcia to dziabdzioli i dziabdzioli z tym komputerem, a ja chcę się już przytulić

dziś zostałam sama w domu, czy płakałam ? jasne, że płakałam, słychać mnie było w całym bloku
``````````````````````````
pośpię sobie


sznureczek do zabawy, a jakże


Remuski Kochane, kosteczka , kocha, będzie prezentowana jutro
po wizycie u weta
wszystko miarkujemy
relacja będzie

czy ty naprawdę musisz to robić, ja nie chcę się kąpać


poplątanie z pomieszaniem







co ty do mnie mówisz ??




nie ma mnie


spacerek


o jakie fajne macie tutaj łąki


kto tu nasikał


samo spadło, ja nie ruszałam


wskoczę, zajrzę, dobrze ?




a mówiłam Ci Pańcia, że zajrzę


a ja szaleję
https://www.youtube.com/w...eature=youtu.be

Marynia - Sro 03 Wrz, 2014 10:24

Filipka-Flipka jest śliczniutka :mrgreen:
Mufka Dynka Miecio - Sro 03 Wrz, 2014 11:51

Flipka, ściskam Cię! :serce:

mizianie, tulenie super, ale przegląd szafek kuchenny najlepszy! :buha:

Magdaa - Sro 03 Wrz, 2014 14:21

Śliczna i zgrabna, a jej podskoki są najlepsze.
zuza i gabi - Sro 03 Wrz, 2014 16:53

Jaka wesolutka z Niej dziewczynka :D

Śliczna jest :serce:

Neit - Sro 03 Wrz, 2014 19:23

Wszystkie bassety są cudowne ale własny najcudowniejszy, prawda? :mrgreen:

Prześliczna bassetka, cudeńko. Nie mogę się doczekać kolejnego zlotu żeby pomiziać ślicznotkę :serce:

Flipko, daj Pańci trochę czasu, na pewno szybko pojmie kto tam rządzi i jak ma się z Tobą obchodzić, a nie jakieś kąpiele urządza :haha:

Miła od Gucia - Sro 03 Wrz, 2014 22:27

Dziś mieliśmy wrażeń moc.
Pańcia od rana szalała, coś szykowała, i marudziła pod nosem, że nawet nie ma czasu do swoich bassetów na forum zajrzeć, a czy to moja wina, że krok w krok chodzę za pańcią.
Wczoraj kanapkę pańci zabrałam, sama jadła kolację, to jej pomogłam. Ale wracamy do dziś.
Rano spacer, śniadanko, i zdębiałam, pańcia sobie gdzieś poszła, trochę popłakałam przy drzwiach, a jak wróciła to się bardzo cieszyłam i smaka dostałam. Posiedziała ze mną i znowu poszła, tym razem na dłużej, jeszcze sąsiadkę na mnie napuściła, żeby tamta pod drzwiami podsłuchiwała. Ale ja sobie spałam przy drzwiach na tych koszykach co porozwalałam.
Dziś byliśmy u Gucia, ładnie tam, kupiłam Guciowi 5 róż na 5 miesiąc jego odejścia.











Potem pojechaliśmy do Pana doktora
zważyli mnie, 24 kilogramy ważę. Doktor pooglądał mnie, i powiedział, że jestem w dobrym stanie – dobre sobie.
Ale wszystko nie takie słodkie, coś tam mam, malasezję, niestety i będziemy leczyć, już zakupione szampony. Pańcia mówi, damy radę. I dostałam zastrzyk przeciwzapalny i już się tak nie drapię. Najwięcej tego mam pod brodą i na klacie.
I zaczęło się oglądanie mego dupska, ech, i doktor wyczyścił mi gruczoły, aż się dziwię, że nie pouciekali, bo mnie ten zapach nie pasował.
Doktor przejrzał dokumenty ze Schroniska, coś ponotował, i umówił nas na kolejną wizytę za dwa tygodnie, do tego czasu mam się kąpać w tym Hexodermie. I powiedział, że jestem szczenior, i że ładna ze mnie dziewczynka i jeszcze mówił, ja tylko czekałem kiedy Bogusia przyjedzie z nowym psem, że niby to ja.



A najlepsze było po powrocie do domu, w nagrodę od Cioci i Wujka Remusków dostałam taką kochę, ale radocha.



Nie oddam, no co ty to moje



Dziękuję



No pańcia nie rób mi siary, musisz wszystkim pokazywać jak ja jem



samo się rozsypało





a po spacerze, patrzę, a tu niespodzianka, kolejne legowisko, fajowe, niczym wodne



wybadamy



no może być



no co chcesz, kość tam schowałam





chyba już pójdę spać, bo słyszałam jak pańcia przez telefon mówi, że na nic czasu nie ma
ale jest w porzo, buzi mi daje, Mizia, tak ogólnie nie jest zła
Dobranoc
a tu dwa filmiki
jak szaleję, tylko się nie śmiejcie

https://www.youtube.com/w...GkuUuR7-7-mW5VQ
https://www.youtube.com/w...GkuUuR7-7-mW5VQ

gkoti - Sro 03 Wrz, 2014 22:33

Cudna, szalona Flipka, a te jej oczy... :serce:
Remus - Czw 04 Wrz, 2014 07:19

Cudownie się czyta Waszą opowieść :D Flipeczko smacznego i na zdrówko, cieszymy się, że sprawiliśmy Ci radość :yahoo Bardzo podoba nam się Twoje łóżko wodne, daj nam koniecznie namiary to też sobie zakupimy, żeby Twój kolega Walker miał na czym wylegiwać swoje stare kości :buha: Przepiękna z Ciebie bassecia dziewczynka - Twoja Pańcia miała ogromne szczęście, ale Ty jeszcze większe bo trafiłaś na najlepszą Pańcię pod słońcem :cmok: :cmok: :cmok:
Lacota - Czw 04 Wrz, 2014 08:30

A ja Ci Miła już dawno mówiłam pracuj na kondycją :P :P :P
Teraz przy tym rozbrykanym szczeniorku przyda Ci się jak nic :P

Flipka jest piękna :serce:
A to, że trafiła do Ciebie, to najlepsze co mogło ją w życiu spotkać :yahoo
Dziękuję Miła :cmok:

Miła od Gucia - Czw 04 Wrz, 2014 09:31

Kochani jesteście
fajnie nam razem
mamy trochę problemów z kupką, siusianiem
ale poradzimy sobie
powolutku

ona wprowadziła tyle radości, te trzepiące oczka z pięknymi rzęsami
a wiecie, że dziś rano grzecznie czekała na jedzonko, uczy się bardzo szybko

jak wczoraj jadłam kolację, to usiadła, jak usiadła i się wyciszyła, dostała troszkę

Remuski, tu legowiska namiary
http://forum.bassety.net/...p=146007#146007

jabluszko520 - Czw 04 Wrz, 2014 13:02

:lol: No to teraz kochana nie będziesz się nudzić :mrgreen:
Flipka ma pełnie szczęścia w oczach, cudownie :yahoo
Bawi się zupełnie jak Majtucha, jakby były szczeniakami hihi - super :serce:

agad - Czw 04 Wrz, 2014 19:16

Gratulacje! Flipa wygrała 6-kę. Jest prześliczna i ... taka podobna do mojej Etny. Widać, że jej u Bogusi jak u Pana Boga za piecem. Pozdrawiam serdecznie obie Panie razem z moją Inwalidką :serce:
Agata

Miła od Gucia - Czw 04 Wrz, 2014 19:56

Dziękujemy :serce:
wszystkim dziękujemy za wsparcie i słowa otuchy,

Ogłaszam wszem i wobec
że moje dziecko ma na imię MAJA, a na drugie FLIPKA

a to zasługa Zuzy i Gabi

Zuza, rozumiem, że zgadzasz się zostać Matką Chrzestną
a chrzestnym będzie Jarek, który odwiedzał dziewczynki w schronisku

Zuziu, zamiast złotego łańcuszka chcemy smaczka :buha:

Chrzciny za miesiąc :yahoo

jabluszko520 - Czw 04 Wrz, 2014 20:00

No więc Majo Flipko witaj w basseciej rodzinie! :yahoo
zuza i gabi - Czw 04 Wrz, 2014 21:36

Oj pewnie,że się zgadzam :D
Być Matką Chrzestną takiej piękności to dla mnie ogromny zaszczyt :yahoo


Dziś rano wspominając Guciaczka,który na zawsze zostanie w moim sercu
pomyślałam sobie był Gucio może teraz pora na Majkę ;) jest taka sliczna i delikatna
jak to imię myslę,że Guciowi i jego pańci też się podoba ;)

No to trzeba będzie się zorganizować i jechać na chrzciny Majeczki :buha:

Majka przesyłam buziaczka w ten sliczny nochalek :serce:

BASSiBAWARIA - Czw 04 Wrz, 2014 22:08

Imię trafione w 10tke.

Skoro był Gucio,to czas na Maję.

zgrało się perfekcyjnie...

Ty to masz łeb Aneta :haha:

Miła od Gucia - Pią 05 Wrz, 2014 08:13

Nie myślcie sobie, że wczoraj się nic nie działo
Maja to wulkan energii, uwielbia zabawy, mizanie.
I jestem w szoku jak szybko się uczy

Poradzimy sobie z chorobami skóry i będziemy jeździć do przedszkola raz w tygodniu,
tam się spotykają pieski i bawią się wspólnie, poznają ludzi
nie chcę żeby Maja była tylko przy mojej spódnicy,
to będzie odważna "baba"
https://www.facebook.com/...&type=2&theater

Pańcia przynieś grzebień, bo coś źle wyglądam


może jeszcze pomadkę :buha:


tusz do rzęs sobie podaruj, mam swoje piękne




tak sobie leżakuję






to lubię najbardziej


ale mi dobrze


i spacerki, chodzimy daleko, poznaję tereny, a jak wracamy to już wiem gdzie mieszkam i biegnę do klatki




idziesz babo jedna czy nie
[/list]

zuza i gabi - Pią 05 Wrz, 2014 08:40

Oj Majeczko cudna jestes :serce:
gkoti - Pią 05 Wrz, 2014 09:38

Kochana Majeczka, następna parka znana i lubiana...

.... tę bassetkę, którą tu widzicie zowią Mają,
wszyscy Maję znają i kochają...
Maja biega tu i tam
świat Bogusi ukazując Nam :haha: :yahoo
:serce: :serce: :serce: :serce: :serce: :serce:

moni - Pią 05 Wrz, 2014 10:02

Sliczznosci.Imie trafione w 10-ę.Buziaczki dla Was :serce: :serce: :serce: :serce:
marzanna67999 - Pią 05 Wrz, 2014 10:45

Bo to jest tak :

GUCIU I MAJA ; JACEK I AGATKA :)

Czy to nie zadziwiający zbieg okolciczności ?????
Całuski dla Was :serce:

Miła od Gucia - Pią 05 Wrz, 2014 12:01

tak, coś w tym jest
ja tak bardzo się cieszę
, ten czort mały daje tyle radości
ale ciągle myślę o Was, Marzka
o Agatce,
tak bym chciała, żeby Agatka już mogła pobiegać, pobawić się
i wysyłam Aniołki żeby wszystko poszło dobrze
Agatka dźwiga ten ciężar pseudohodowlany dosłownie i w przenośni.
A jest taka pogodna i taka radosna, :cmok:

Magdaa - Pią 05 Wrz, 2014 13:17

Te zdjęcia przy lustrze cudowne ,a te oczy i no po prostu tylko całować. Zadziwia mnie jak szybko obie panie się zadomowiły, to niesamowite .
Miła od Gucia - Sob 06 Wrz, 2014 17:33

u nas wszystko dobrze
oprócz siusiania i przygotowywania posiłków, ale pracujemy nad tym

odezwiemy się jeszcze
tymczasem dwa filmiki

http://youtu.be/KoRyQG2T4pA

http://youtu.be/jZPLFPWqhL4

Lacota - Nie 07 Wrz, 2014 13:01

Maaaju, a co u Ciebie tak cicho dzisiaj?
Ciekawe czy coś nabroiłaś znowu.
Miła pisz co szczyl :serce: zmajstrował :D
A swoją drogą grzeczny basset, to nie basset. Z bassetem musi być moc, musi się dziać, musi dokuczać 24 godziny na dobę, bo inaczej satysfakcji żadnej nie ma :haha:
Więc Tobie Miła prawdziwy basset się trafił. Czasem jest ciężko, ale warto :serce:

Magdaa - Nie 07 Wrz, 2014 14:10

Kiedy Miłka napisała, że dom pachnie bassetem, pomyślałam ,że mój niespecjalnie, ale mi się chłodno zrobiło i sięgnęłam po koc i już wiem co miała na myśli :haha: (koc wyprałam)
marzanna67999 - Nie 07 Wrz, 2014 15:10

Magda to jest właśnie to :)
Miła od Gucia - Nie 07 Wrz, 2014 20:53

Nastał wieczór
Maja w łóżku, choć czujna, jak tylko wstanę, zaraz idzie za mną
Lubi spacery, choć jest lękliwa, nie do końca pewna, rozgląda się bacznie, jak coś nie tak, odwraca się i kieruje w kierunku domu.
Przez cały dzień buszuje, zabawy, przeplatane z drzemką i posiłkami.
A ja będę w łazience jadać, patrzy tymi ślipiami i daj i daj :buha:

Obserwuje wszystko co robię, a najbardziej lubi, jak coś w kuchni przygotowuję.



jutro jej chyba garnki z ciężarkami kupię :buha:



cześć, jestem Maja, a ty ?


no co ty, tak przy ludziach, miarkuj się, ja na pierwszej randce się nie całuję :lol:


uwaga, biegnę




ja chcę na pole


podoba mi się tutaj
Maję prowadzam szlakami Gucia, mam tak blisko domu takie łąki, jest gdzie spacerować






pora odpocząć




i tak dzień mija
zwykle popołudniami robiłam sobie drzemkę, teraz nie mam kiedy
jutro będzie tydzień jak Maja przyjechała, a wydaje się jakby była od dawna
kochana kruszyna


i filmik
https://www.youtube.com/w...GkuUuR7-7-mW5VQ

Lacota - Pon 08 Wrz, 2014 05:53

Niesamowite jak Gwiazda jest do Gucia podobna :lol:
Miła jak już będziesz jadać w łazience to koniecznie drzwi zamykaj, inaczej sensu nie ma
:P :P :P

Mufka Dynka Miecio - Pon 08 Wrz, 2014 09:49

podobieństwo Majki do Gucia jest tak wielkie, że nie mam już wątpliwości czym złapała Miłkę za serce
BASSiBAWARIA - Pon 08 Wrz, 2014 17:35

Wreszcie temat podobieństwa Majki i Gucia zajrzał na piedestał..

zauważyłam to dawno i czekałam,czy ktoś to podchwyci...

doczekałam się :mrgreen:


:oo:




:yahoo :haha:

MagdaR - Wto 09 Wrz, 2014 09:50

Miła od Gucia napisał/a:

zwykle popołudniami robiłam sobie drzemkę, teraz nie mam kiedy


właśnie też zauważyłam, że od kiedy mam basiorka to mój dzień się zmienił i trochę podporządkował pod niego, ale w sumie nie przeszkadza mi to

pozdrawiam Maję i właścicielkę :pa:

marzanna67999 - Wto 09 Wrz, 2014 09:56

a Jacek i Agatka śpią :) Agatka odsypia całe swoje poprzednie życie i chrapie przy tym tak cudownie. Gdy leżę z nimi w łóżku podnosi powiekę patrzy, że jestem i spokojnie znowu zasypia.
Majeczka to istny żywioł, nie nudzisz się przy niej Bogusiu :) i świat wydaje się dużo piękniejszy :serce:

Miła od Gucia - Wto 09 Wrz, 2014 14:38

piękniejszy, wartościowszy ten mój świat teraz.
Jeśli się kogoś kocha, nic nie stanowi problemu
lada moment kolejne relacje i filmy z życia Majeczki
jedno powiem, uczy się bardzo szybko, to niesamowite, jak rozumie, a wszystko po dobroci.
Miseczkę z jedzeniem szykuję bez problemu, siedzi grzecznie i czeka, jeszcze tylko bardzo, bardzo dyszy, już chcę, już
ale nie skacze
widzicie, jaka mądra dziewczynka
Ciągle ją odkrywam, bo ona ciągle coś nowego pokazuje, na co ją stać, dziś np. spodobał jej się mój kalosz, biegała z nim po całym mieszkaniu, traktowała jak zabawkę

Miła od Gucia - Wto 09 Wrz, 2014 17:55

przed chwilą czytałam o Jacku i Agatce
u mnie przeciwieństwo :lol:
Maja szaleje
jeszcze płacze jak zostaje w domu, sika w dużym pokoju (tylko tam). Ale z czasem to wyeliminujemy

a w domu huragan, łapie co się da
jak widać


a tu się uśmiałam, to misiek którego Guciu obszczekiwał
misiek w łapce ma czujnik
Majka niechcący go włączyła, i misiek zaczął chrapać

http://youtu.be/P2wmVcZj2Lo

http://youtu.be/5BbYdVjWB4o

Miła od Gucia - Wto 09 Wrz, 2014 18:20

to jest widok


ledwo zdążyłam ogarnąć łóżko za chwilę znowu wlazła



taka jest grzeczna jak śpi



Remuski kochane
Maja Wam bardzo dziękuje za kość, bardzo, codziennie ją memla
Pańcia mniej dziękuje :buha:

pozdrawiamy

co tu pisać, sami zobaczcie

kość w łóżku
https://www.youtube.com/w...GkuUuR7-7-mW5VQ

kij
https://www.youtube.com/w...GkuUuR7-7-mW5VQ

kanapowiec
https://www.youtube.com/w...GkuUuR7-7-mW5VQ

kalosz
https://www.youtube.com/w...GkuUuR7-7-mW5VQ

kość moja ulubiona
https://www.youtube.com/w...GkuUuR7-7-mW5VQ

gkoti - Wto 09 Wrz, 2014 21:51

ślicznotka, cudowna, szczęśliwa :yahoo :yahoo :yahoo
zuza i gabi - Sro 10 Wrz, 2014 06:13

Fajniutka jest już widać kto na kanapie rządzi :buha:
Remus - Sro 10 Wrz, 2014 07:06

Widać, że kochanej Majeczce kosteczka podeszła w 100% :mrgreen: Jaki to przepiękny widok szczęśliwej psinki. Wiemy Bogusiu co czujesz odnośnie tej kostki - Walkerowi też najlepiej takie przysmaki gryzie się w łóżku, a potem wszystko dookoła jest obklejone :buha: Często nawet rano budzimy się, otwieramy oczy, a na poduszcze np. taka właśnie kostka, bo Walker postanowił w nocy nam poznosić dary do łóżka... jak on to mówi: macie, pogryźcie sobie, a mnie wpuście w zamian za to do łóżka :haha:
Miła od Gucia - Sro 10 Wrz, 2014 13:55

acha, no to jesteście usprawiedliwieni :lol:
jabluszko520 - Sro 10 Wrz, 2014 16:39

Bogusia - nie wiem co napisać :mrgreen:
Ciesze się Waszym szczęściem :serce: :yahoo

Miła od Gucia - Sro 10 Wrz, 2014 18:28

no nie jest tak do końca dobrze, zdawałam sobie sprawę z trudności
Maja bardzo płacze jak zostaje sama
i wszystko, dosłownie wszystko łapie co ma w zasięgu
czekam już, żeby pojechać do przedszkola Pana Jacka
ja wiem, że ona musi się wyszaleć, spalić młodzieńczą energię
o rzeczy w domu się nie martwię, o to, że siusia, też, posprzątam
tylko muszę bardzo uważać, żeby nie złapała czegoś nieodpowiedniego
a w piątek zostanie sama 8 godzin, do dziś zostawiałam ją na najdłużej 4 godziny.
Po powrocie, widziałam, że buszowała wszędzie gdzie sięga pyszczkiem, i siusiu, nie na podkłada, na panele.
To dopiero drugi tydzień jej pobytu u mnie, przed nami całe życie, damy radę.

```````````````````````
Nasza kuracja skórna trwa. Doszłam do wniosku, że sama sobie nie poradzę z Mają i kąpielą, w brodziku, tym bardziej, że z szamponem musi zostać 10 minut, a potem płukanie.
Dlatego też udaliśmy się całą trójką do Gabinetu Pani Joanny Kodź, Strzyżenie i Pielęgnacja Zwierząt w Gorzowie Wlkp. Po ustaleniu godziny i wstępnej rozmowie o Majeczce, i o tym, czy będziemy mogli asystować, ze względu na Maję, jedziemy, szampon do siateczki (zresztą wylicytowanej na zlocie przez Marka, wszystko się przydaje) i oczywiście smaczki.


Jestem zachwycona podejściem Pani Asi, najpierw nastąpiło zapoznanie, Pani Asia przekupiła Majkę smaczkami, zanim przystąpiła do samej kąpieli, pozwoliła Majce swobodnie pochodzić po gabinecie zapoznać się, cudownie.


I nie ma zmiłuj się, kąpiemy się. Przy okazji uzyskałam wiele cennych rad od Pani Asi.
Maja zdecydowanie nie lubi kąpieli, a i suszarki się boi, będę ją powoli przyzwyczajała do tego babskiego urządzenia.
Bardzo delikatnie, powoli, wręcz z czułością Pani Asia wykonywała zabiegi pielęgnacyjne


brodę też, tak tak



jeszcze nie koniec


wycieramy


ale jesteś piękna Majeczko


Maja dziękuje Pani Asi


jeszcze tylko łapeczki, i ciut boczne pazurki obetniemy


pięknie


wcale się nie boję


a smaczka


Dziękujemy Pani Asiu


Prawda, że przy Pani Asi można czuć się bezpiecznie


a to już w domu,
Majka padła, spała, aż chrapała


Już jesteśmy stałymi klientkami Pani Asi :serce:

jabluszko520 - Sro 10 Wrz, 2014 18:35

Będzie dobrze, jesteście tak króciutko ze sobą, Bogusia zacznij zostawiać ją na dłużej, żeby nie wpadała w panikę, jak te 4 godziny miną a ciebie nie będzie.
Może też tak być jak u mojej, że płacze i koniec - wtedy pomyślimy nad jakąś opieką, może niania? :lol: Ale na razie popytaj, może ktoś ma złote rady, jak nauczyć uparciucha bycia parę godzin samotnie w domu. A włączone radio nie pomaga?

gkoti - Sro 10 Wrz, 2014 22:37

Ale ślicznotka się zrobiła zmęczona... ciekawe - o czym śniła? a te oczęta piękne.... :cmok:
marzanna67999 - Czw 11 Wrz, 2014 08:06

Własnie Bogusiu sprobuj zostawiać włączone radio, ja zostawiam moim włączony telewizor zawsze gdy wychodzę. Ale ekspertem co zrobić aby basset nie płakał gdy wychodzisz to ja nie jestem. U mnie Jacek miał sters i już. Ale gdy pojawiła się Agatka i zostawiam ich samych jak na razie jest dobrze. Nie wiem jak będzie gdy w poniedziałek pójdę do pracy..... mam nadzieję, że będzie tak jak do tej pory.
Spróbuj z tym radiem lub telewizorem
Całuję was gorąco :)

Miła od Gucia - Czw 11 Wrz, 2014 10:04

nie wiem czy to pomoże , będę próbować wszystkiego

zamówiłam Majeczce parę rzeczy, żeby tylko nam wspólnie pomóc
w poniedziałek powinny dotrzeć przesyłki

kulę smaukulę
http://super-zoo.pl/index...la-11cm-tx-3495

podpatrzyłam u Marzanny, ja zawsze targałam wodę w butelce i miseczkę
a to wygodne bardzo
a że mamy zamiar z Mają podróżować to się przyda
SAVIC AQUABOY POIDŁO DLA PSA TURYSTYCZNE

http://super-zoo.pl/index...yst-550ml-s-269

nową miseczkę
TRIXIE WYSOKA MISKA METALOWA NA GUMIE 0,9l/15cm
http://super-zoo.pl/index...9l-15cm-tx-2488

do wody
TRIXIE MISKA PLASTIKOWA 0,6l /21cm
http://super-zoo.pl/index...0-6l-21cm-24456

i podkładeczkę
http://super-zoo.pl/index...x28cm-24562-neu


żeby złagodzić jej stres domowy
http://allegro.pl/show_item.php?item=4587875828

jabluszko520 - Czw 11 Wrz, 2014 12:52

:serce: Ale zakupy, ciekawe co na to Majeczka :lol:
MagdaR - Czw 11 Wrz, 2014 13:21

jabluszko520 napisał/a:
:serce: Ale zakupy, ciekawe co na to Majeczka :lol:


na pewno będzie wniebowzięta
fajna ta kula

marzanna67999 - Pią 12 Wrz, 2014 20:47

wow ale zakupy :) Majeczko tereaz tylko wykorzystaj wszystko i ładnie czekaj na Pańcię aż wróci z pracy :) dobrej nocy i całuski od cioci Marzenki :)
Miła od Gucia - Pią 12 Wrz, 2014 20:58

dziękujemy
ale kałuży w pokoju nie pokażemy
oprócz kałuży wszystko w domku w porządku

zobaczymy jak sobie radzi z kulą smakulą, jak przyjdzie paczka :lol:
````````````
a my mieliśmy dziś Gościa
odwiedziła nas Madzia od Emi i Jafci
i przywiozła dużoooo prezentów od siebie
i od Cioci Asi Basi -
dziękujemyyyyyy
ale było radochy :yahoo

spacerek z ciocią








szalone "baby"








prezent od cioci Basi Asi


a to reklama torby, która będzie wystawiona na aukcję, to dar od cioci Asi Basi :serce:




cioci Madzi także legowisko z bassetem się podoba, Maja pozwoliła


a mnie przyszło do kojca pójść




Majeczki zabaweczka od Cioci Basi Asi



ucho od Madzi zeżarła już - ni ma :buha:

gkoti - Pią 12 Wrz, 2014 21:01

Super- pierwsze odwiedziny chyba pierwszej cioteczki :yahoo

A swoją drogą to cioteczka Madzia ma tempo, nie nadążam za nia, choć jestem w ciągłym "locie" :haha:

Lacota - Sob 13 Wrz, 2014 07:44

No proszę Gwiazdy sobie spacerki środkiem jezdni urządzają :P ale spotkanie super, chyba zazdraszczam troszkę :(

gkoti napisał/a:
A swoją drogą to cioteczka Madzia ma tempo, nie nadążam za nia, choć jestem w ciągłym "locie" :haha:


No przykro mi bardzo Grażyna. Coś słabe masz ,,loty" w takim razie :buha:
Madzia to Madzia :cmok:

Miła od Gucia - Sob 13 Wrz, 2014 18:56

Dziś pojechaliśmy z Mają
do Psiego Rancza, Pozytywne Szkolenie Psów
w soboty o 10.oo spotykają się tam psy, żeby się ze sobą pobawić, poszaleć i oczywiście uczyć pozytywnych zachowań.
Maja bez smyczy, puszczona wolno,
a tu tyle psiaków
była ostrożna, radziła sobie, jeszcze się nie bawiła, zwiedzała, wąchała, oglądała.
Ja starałam się być z dala od niej, obserwowaliśmy jej zachowanie
Jak na pierwszy raz jesteśmy zadowoleni
w drodze powrotnej do domu spała jak suseł w samochodzie.
Jestem pewna, że za miesiąc zobaczycie jak Maja tam szaleje i bawi się.

Co do sikania w tym dużym pokoju
Pan Jacek udzielił mi stosownych porad i będziemy je wdrażać.






Psie Ranczo Maja - film
https://www.youtube.com/w...GkuUuR7-7-mW5VQ

Miła od Gucia - Sob 13 Wrz, 2014 18:59


książeczka złożona :lol:

Marynia - Sob 13 Wrz, 2014 19:49

Miłka,nie mogę obejrzeć filmiku bo jest prywatny :lol:
gkoti - Sob 13 Wrz, 2014 20:00

Ja też nie mogę obejrzeć :mur:

Macie super... jednak w wiekszym mieście- to nawet pieski mają więcej atrakcji, a my na takich preyferiach... Majeczka przyzwyczai się... ale ona jest sliczna dziewczyna :serce:

Miła od Gucia - Sob 13 Wrz, 2014 20:40

już poprawiłam na publiczny
marzanna67999 - Nie 14 Wrz, 2014 18:50

Tak większe miasto to większe miasto :( U nas musi niestety park i podwórko wystarczyć. Podwóko z którego Agatka wybrała się dzisiaj na przechadzkę i próbowała się oddalić. Dobrze, że pańcia ma oczy z tyłu głowy. Czyli widać, że Agatka się w pełni zaklimatyzowała.
Majeczo masz tyle atrakcji i jesteś taka codowna :)

Miła od Gucia - Nie 14 Wrz, 2014 21:22

oj ma ma
i kolejne prezenty, z którymi szaleje
bardzo chce tę kość ukryć

Ciociu Madziu, żadnych kości
dość, najpierw mordowała kochę od Remusków
teraz Ciocia Madzia dowiozła kolejną

och Wy ciocie

sami zobaczcie

http://youtu.be/I6U5EBcU0Sg

http://youtu.be/Q_fzmAnrUvM

Miła od Gucia - Nie 14 Wrz, 2014 21:37

zaczyna się szukanie miejsca, gdzie schować kość


Nie ważne, że fotel mały
i tak upcha tam kość, a miętosiła się na różne strony








madziaa - Pon 15 Wrz, 2014 07:12

Majeczka jest cudowna, troszkę się mnie na początku bała ale to chyba normalnie ludzie też tak na mnie reagują :buha:
U Miłej jak zawsze człowiek czuje się jak w domku aż nie chce się wychodzić :serce:
Tak na prawdę to teraz widać jak bardzo brakowało w domku paszteta, nasz Miła znowu ma ten cudny błysk w oku. Dobrze że dziewczyny się mają :serce:

besta - Pon 15 Wrz, 2014 11:19

Uśmiałam się ale Majka stara się tę kość schować :buha: .A żadne miejsce nie jest dość bezpieczne.
Podobnie robiła moja Besta kość brała chętnie pomemlała a potem zaczynała pielgrzymke po mieszkaniu celem zadołowania skarbu.Przeważnie koniec końców gnat lądował pod moja poduszką :mur:

Miła od Gucia - Pon 15 Wrz, 2014 11:58

no to identycznie, bo ja wieczorem, pod poduszką miałam coś twardego, gnata oczywiście
Neit - Pon 15 Wrz, 2014 14:38

A co ja mam powiedzieć jak mi Zonda zakopuje na kanapie szyję z indyka surową? :buha:

Kość taką rozmemłaną to mi układa na laptopie żebym sobie pomemłała i sobie idzie. Szczere dziecko mam :haha:

jancio67 - Wto 16 Wrz, 2014 08:35

Bogusiu jesteś wielka ;) :D :lol:
Miła od Gucia - Wto 16 Wrz, 2014 09:14

O serce pękło dla Majeczki/Flipeczki
````````````
U nas też z dnia na dzień coraz lepiej

Wczoraj jak wróciłam z pracy, szalała z radości, w domu czysto, z tym, ze duży pokój (jej sikalnia) był zamknięty.

Tak się ucieszyłam, znaczy, że wytrzymuje.

Po ostatnim wieczornym już spacerku, Maja dostaje głupawki, szaleństwa po całym domu, więc dałam dostęp do dużego pokoju (sikalni)

a ona, przysiada i sik, po spacerze
no nie,
już myję spirytusem, domestosem.
To miejsce, to ten pokój, w którym zrobiła siku jak tylko przyjechała ze schroniska
będziemy dalej nad tym pracować.

była piłeczka, nie ma piłeczki :mur:


no i co się stało


kupisz drugą, inną :lol:



```````````````
kupiłam feromony, wczoraj dotarła przesyłka



włączyłam wczoraj (oczywiście w niedostępnym dla niej miejscu)
i zauważyłam, że początkowo niuchała nosem w górze
```````````````````
FEROMONY!!
Adaptil KOMPLET WKŁAD+DYFUZOR 48ml Pies FEROMONY!!

ADAPTIL zawiera D.A.P.® i pomaga w naturalny i pewny sposób radzić sobie z zachowaniami związanymi ze stresem u psów podczas:
• trudnych sytuacji typu: fajerwerki, głośne dźwięki, zostawanie samemu w domu, zostawanie w kenelu,
• adaptacji do nowego środowiska (adopcja, przeprowadzka, nowy członek rodziny lub zwierzę),
• podróży
Feromony uspokajające są naturalnie uwalniane przez karmiące suki. Feromony te uspokajają szczenięta, poprzez zapewnienie im poczucia bezpieczeństwa i dodanie otuchy w sytuacji nowych doświadczeń i nieznanego środowiska.
Badania dowiodły, iż syntetyczne analogi psich feromonów uspokajających (D.A.P.®) pomagają nie tylko szczeniętom,ale posiadają kojący wpływ także na dorosłe psy.
ADAPTILTM zawiera D.A.P.® i z tego powodu jest zalecany do stosowania w celu zapobiegania i redukcji zachowań związanych ze stresem u szczeniąt i dorosłych psów. Dowiedziono także, iż ADAPTILTM sprawia, iż szczenięta i dorosłe psy lepiej reagują na terapię behawioralną oraz szkolenie.
Skuteczność ADAPTILTM została potwierdzona w wielu badaniach klinicznych publikowanych w renomowanych pismach naukowych oraz prezentowanych na międzynarodowych konferencjach
Stres u psów
Adaptacja do nowego środowiska czy radzenie sobie z tymczasowymi zmianami są sytuacjami potencjalnie stresogennymi dla większości psów.
U niektórych psów niewielkie lęki i obawy mogą rozwinąć się w
ADAPTILTM może być również stosowany zgodnie ze wskazówkami lekarza weterynarii lub behawiorysty i wspólnie z terapią behawioralną pomagać w poradzeniu sobie z klinicznymi problemami w zachowaniu, takimi jak lęk separacyjny, fobia dźwiękowa, itp.
Jeden flakon wystarcza na okres około 4 tygodni. Jest to czas orientacyjny, ponieważ na szybkość dyfuzji wpływ mają ruch powietrza, miejsce włączenia itp. Zaleca się sprawdzenie dyfuzora na kilka dni przed planowanym terminem wymiany wkładu.
``````````````````````````
czyż Maja nie jest słodka jak śpi :buha:



```````````
wczoraj rozmawiałam z sąsiadami,
po moim wyjściu, wyje i szczeka
potem popiskuje
potem pewnie śpi, bo mówią, że cisza

BASSiBAWARIA - Wto 16 Wrz, 2014 11:58

Wygimnastykowana Majuchna :haha:


i wie jak spojrzeć niewinnie jak narozrabia :buha:

besta - Wto 16 Wrz, 2014 12:03

Bogusiu pewnie z dnia na dzien będzie lepiej....
A do zmywania podlogi bardzo polecam wode z octem ,usuwa zapach moczu i nie jest szkodliwy jak domestos.
Przetestowalam, bo mam teraz leeeejka w domu i sama używam octu . ;)

jabluszko520 - Wto 16 Wrz, 2014 13:32

:lol: :lol: :lol:
czytam i się do siebie śmieję, pomyśleć, że miałaś całkiem niedawno taaki błogi spokój hihi

a tak serio, to pokój zamykaj aż zapomni i nie będzie tam swoich siuśków czuła ;) testowane, my mieliśmy tak samo. W pierwszy dzień Majka siknęła na mamy dywan i koniec...jak tylko miała dostęp do jej pokoju zaraz było nasikane. Parę miesięcy trwało zanim zapomniała ale teraz już tam wchodzi i jest spokój. Także cierpliwości i skrupulatności trzeba, będzie dobrze, bo tych cech masz w nadmiarze :P

Miła od Gucia - Wto 16 Wrz, 2014 16:55

dzięki Wam
tak, octem też spróbuję
Pan Jacek też radził, żeby tam gdzie sika wstawić jej legowisko

będziemy próbować, i wierzę, że powolutku, damy radę
i pokój będzie otwarty dzień i noc

Asia i Basia - Wto 16 Wrz, 2014 19:00

A na tej fotce to ona tak spi po tych feromonach ? :spi: ;)
Mam nadzieje, ze to siusianie w "salonie" jej przejdzie, choc wiem z doswiadczenia, ze nie latwo pewno bedzie,a i legowisko wstawione do pokoju w naszym przypadku nie pomoglo.

Miła od Gucia - Wto 16 Wrz, 2014 20:27

przejdzie, przejdzie

specjalnie dla cioci Madzi ze Schroniska
obiecałam, że pokażę jak Maja wskakuje na łóżko
3 skoki w jednym filmie

https://www.youtube.com/w...GkuUuR7-7-mW5VQ

i nasz spacerek na łące

https://www.youtube.com/watch?v=CMOM_WYACvI

marzanna67999 - Wto 16 Wrz, 2014 21:31

Boguniu te skoki na łózko są rewelacyjne :D :D Za reżyserię należy Ci się piatka z plusem. Rewelacja !!!!!!!!!! Ciocia Marzenka całuje w sam środek pyszczka :serce:
owadomorek - Sro 17 Wrz, 2014 08:18

JJJAAAAA! CZADERSKIE skoki :D

Uszy powiewające wszystkie fałdy i fafle! No no, taka wygimnastykowana!

Wiecie co, bo ja zawsze sądziłam, że basset to leń i siedzi głównie. I zauważyłam, że tak wszyscy myślą, którzy bassetów nie znają. Potem u weterynarza spotkałam właściciela basseta, który właśnie tak siedział, ze zwisającą skórą, patrzący się na mnie odginając łeb do tyłu. Był BOSKI, głównie czarny, miał elementy brązowo-białe, wiadomo. Rodowodowy, piękny, ważący koło 40kg... I podpytałam wtedy... w wieku lat dwudziestu dowiedziałam się, że bassety biegają i nawet to lubią :D

a teraz, mając lat jeszcze trochę więcej... odkrywam, że bassety skaczą na odłodze jak kozy i wskakują na kanapy ze zwinnością kota :D Człowiek się uczy całe życie :D :lol:

moni - Sro 17 Wrz, 2014 09:20

Majeczko jesteś bardzo posłuszna -na komendę wróć -wraca.U Banana jest odwrotnie =odwraca sie i w nogi ,oby jak najdalej... :buha: :buha:
Miła od Gucia - Czw 18 Wrz, 2014 08:27

wczoraj byliśmy na kolejne wizycie
Maja dalej się drapie, pomimo, lekarstw i kąpieli
od dziś mamy być tylko na rybie i ryżu czy też płatkach i warzywach.
Dostała wczoraj kolejny zastrzyk.
Szukamy przyczyny drapania
oprócz tego, że to malassezia, którą stwierdzono - niestety.

Kolejną wizytę mamy wyznaczoną na 26 września. Do tej pory dietka rybna.

```````````````
jeśli chodzi o zachowania Majeczki i u nas z dnia na dzień jest coraz lepiej. Więcej razem przebywamy w tym dużym pokoju, leżymy tam na podłodze i myślę, ze powoli Maja zrezygnuje z tego pokoju jako sikalni.

Dziś rano jak wychodziłam do pracy, czmychnęła mi na korytarz, musiałam ją wprowadzić z powrotem do mieszkania. Nie chciała zostać sama.

Jak wracam z pracy w domu jest czyściutko.

Jesteśmy cierpliwe, obie, i dajemy sobie czas, dziś dopiero 17 dzień jak jest u mnie. I to czego się nauczyła do dziś, uważam za wielki sukces Majeczki

proszę jak radzi sobie z kulą

Pierwsze spotkanie Majeczki Flipeczki z kulą smakulą, radziła sobie całkiem dobrze

https://www.youtube.com/w...GkuUuR7-7-mW5VQ

Joasika - Czw 18 Wrz, 2014 18:33

No i tyle rzeczy mnie ominęło!

Miłka, gratuluję wspaniałej decyzji :cmok:

Majka jest śliczna, mądra i taka radosna :serce:


Taka gwiazdeczka :mrgreen:

Widzę, że już zawładnęła Twoim serduchem na amen i wcale się nie dziwię :haha:

Japa mi się śmieje, jak czytam o Waszych przygodach :buha:

Życzę Wam wiele radości ze wspólnie spędzanych chwil :serce:

Miła od Gucia - Pią 19 Wrz, 2014 08:18

łąki nasze łąki

https://www.youtube.com/watch?v=hxMKtTYSbGI

Marynia - Pią 19 Wrz, 2014 09:01

Jak to miło patrzeć na Maję,Flipkę-Filipinkę,która w końcu poznała co to miłóść i szczęśliwy pies,aż łezka w oku się kręci :serce: :cmok:
marzanna67999 - Pią 19 Wrz, 2014 19:31

Uwielbiam te twoje filmy z Mają w spowolnionym tempie Boguniu, są codowne i te latające uszy.........
Miła od Gucia - Nie 21 Wrz, 2014 13:18

dziś bez filmu
minął tydzień mojej pracy, Majeczki też
z dnia na dzień jest coraz lepiej
jeszcze zdarza się siknąć w dużym pokoju, ale odkąd wprowadziłyśmy tam życie, tam się bawimy, przesiadujemy, zdarza się rzadziej Majeczce posikać.

Mniej też popłakuje jak idę do pracy
w domu nic nie niszczy podczas mojej nieobecności, nadrabia :lol: jak jestem w domu, chce żeby się nią zajmować i łapie wszystko co w jej zasięgu.

Pańcia idziesz


i jak jej nie dać


Na Ranczo do Pana Jacka jeździmy, w tę sobotę też byliśmy,
Maja pokonuje przeszkody



wchodzę


idę


wdrapałam się, smaczek będzie ??




super jest, potrafię


a tu co się dzieje


biegnę, biegnę


z góry fajnie widać


pora na kolejne znajomości


jeszcze się ni bawię, na razie obserwuję



Jutro miną trzy tygodnie odkąd Maja jest ze mną
a wydaje mi się, że ona jest ze mną zawsze

Neit - Nie 21 Wrz, 2014 16:22

Bo dom bez basseta to nie dom, co nie? :mrgreen:
Miła od Gucia - Nie 21 Wrz, 2014 18:56

zgadza się :lol:
gkoti - Nie 21 Wrz, 2014 20:25

Oj Majeczka, Majeczka- skradłaś to, co najcenniejsze :serce: życzę Ci dziewczynko, abys trzymała to jak najdłużej i najmocniej, nikomu nie oddawaj ;)
Miła od Gucia - Pon 22 Wrz, 2014 12:05

Będąc na spacerku spotkałyśmy Łukasza, Przyjaciela Gucia
Łukasz zabierał Gucia na spacery i sesje zdjęciowe.
Jak w domu mówiłam, Guciu, Łukasz idzie, to był szał radości
czy i Majeczka się zaprzyjaźni z Łukaszem, jestem pewna, że tak

Maja w obiektywie Łukasza















moni - Pon 22 Wrz, 2014 12:25

Ależ ona cudowna :serce: :serce: :serce:
Miła od Gucia - Pon 22 Wrz, 2014 12:52

po mamusi :haha: :haha: :buha: :buha:
moni - Pon 22 Wrz, 2014 13:15

Cała prawda :buha: :buha: :buha: Bo to jest córunia mamuni :yahoo :yahoo :yahoo :yahoo
jabluszko520 - Pon 22 Wrz, 2014 14:37

Ja nie chce cie straszyc ale ona ma łobuzerskie spojrzenie haha. :buha:
Miła od Gucia - Pon 22 Wrz, 2014 18:17

ta, to prawda, bo już się oswoiła ze mną, rozgryzła mnie
i powoli pokazuje co potrafi
:buha:

jabluszko520 - Pon 22 Wrz, 2014 19:36

haha no to gites, życie nabrało tempa - pozdrawiamy hihi
Magdaa - Pon 22 Wrz, 2014 20:44

Zdjęcie 4 ,ale jestem grzeczna jakby mówiła ,a na 5 jakby się śmiała ,że uwierzyliśmy w jej niewinność :haha:
Aktorka na miarę bassetwood ! :serce:

gkoti - Pon 22 Wrz, 2014 21:11

Majeczka jest cudowna, bo ma cudowną mamusię :yahoo :serce:
Miła od Gucia - Wto 23 Wrz, 2014 06:21

Majeczka gównojadeczka
no drugi Guciu
pojedzie na akupunkturę, żeby przeciwdziałać temu zjadaniu wszystkiego na dworze :D

Molly i Gosia - Czw 25 Wrz, 2014 16:30

super sie zrymowalo !!!! :mrgreen: :mrgreen: ale dziewczyna ma sie swietnie i to najwazniejsze :D :D
Miła od Gucia - Pią 26 Wrz, 2014 19:22

dziś po raz trzeci byliśmy u lekarza
Maja ciągle się drapie
diagnozy są, leczenie jest
ale to trudna sprawa
nie wiadomo, czy nie mam "uczuleniowca"
z reguły ludzie oddają psy, bo mają uczulenie
a tu chyba mnie oddadzą, bo Majka ma uczulenie

doktor i ja boimy się, żeby nie była uczulona na roztocza, bo wtedy trudny czas przed nami

kolejna wizyta za tydzień
i tak jeździjmy 60 km
to lekarz, który leczył Gucia, mam do Niego zaufanie
zresztą pół Gorzowa z swoimi psami do Niego jeździ
jak się wchodzi do poczekalni
to słychać
"O dzień dobry, Państwo też ze swoim pieskiem tutaj hi hi"
Ale co do Majki to nie ma hi hi
martwię się

gkoti - Pią 26 Wrz, 2014 19:36

Boguniu- mam tylko nadzieje, że to nie alergia na roztocza... oby szybko sie wyjasnilo ...
marzanna67999 - Pią 26 Wrz, 2014 20:56

Boguniu najważniejsze aby zdiagnozować a to jak widać jest trudne. Jesli uda się postawić dobrą diagnozę to leczenie już popłynie. Trzymam kciuki. A czy możliwe jest zrobiebie dla psa jakiś testów alergicznych tak jak dzieciom się robi? Całuję was gorąco :serce: Mnie też jutro wizyta u weta czeka z Agatką. Ale to już przygotowania do opercaji będą. Sercem jestm przy was :cmok:
Miła od Gucia - Nie 28 Wrz, 2014 11:41

dziękujemy, tak takie testy można zrobić
czekamy jeszcze ten tydzień
ja mam Maję obserwować i robić notatki

Miła od Gucia - Nie 28 Wrz, 2014 20:25

nad naszym stawkiem, jest tak pięknie






spacer nad stawkiem
https://www.youtube.com/watch?v=rXLrnc6xn9c



Na zajęcia w soboty jeździmy w dalszym ciągu, ja sama tam się relaksuję







a to na naszych łąkach koło domu
Maja z Szakirką


Maja szaleje
https://www.youtube.com/watch?v=wB-tjncoDHw


Pańcia zmieniła pościel :spi:


Pańcia stosuje różne sposoby, żebym przestała sikać w dużym pokoju

Magdaa - Nie 28 Wrz, 2014 21:11

Ślicznie , zazdroszczę wam tych sobotnich spotkań psich, nasz Basco tylko przez płoty się z psami widuje niestety.
MagdaR - Nie 28 Wrz, 2014 21:37

fajne te zajęcia z innymi psami,
w ogóle super fotki,

i wiadomość od Eliasha dla Majki:
"Hej Ty, nie sikaj w pokoju, bo już duża dziewczynka jesteś! całuski :cmok:

jabluszko520 - Pon 29 Wrz, 2014 10:09

Twoja Majka ci sika w pokoju a moja zaczęła w kuchni! :klotn:
no to już przesada :nio:

Miła od Gucia - Pon 29 Wrz, 2014 12:36

sika, sika
ale jak jest sama w domu to nie sika
taka maupa

````
w końcu mamy zainstalowaną kamerę w domu
Maja w domu
Pańcia tablet do torebki i w pracy ją obserwuję
super sprawa
kamera ma głośniki, z tym, ze ja wyłączyłam, żeby mnie nie słyszała, natomiast ja ją słyszę i widzę
Bidula, cały czas leży w przedpokoju, śpi, dziś już jej tam drybed położyłam.
Od 13 zauważyłam, że pyszczek coraz bliżej drzwi, pewnie czuje że lada moment będzie powitanie.

Fajna sprawa ta kamera, kręci się w kółko na ruch Majeczki.




MagdaR - Pon 29 Wrz, 2014 13:00

super sprawa ta kamerka jak trzeba pieska codziennie zostawiać

mój Eliash ma to szczęście, że pracuję w domu

jabluszko520 - Pon 29 Wrz, 2014 20:43

I tak te wszystkie godziny śpi i czeka?
Joasika - Pon 29 Wrz, 2014 20:49

Widzę, że Majka ma jak w niebie :mrgreen:

Ale tak bezczelnie inwigilować bidulę, jak zażywa prywatności??? :nio:

Miła od Gucia - Pon 29 Wrz, 2014 20:50

tak, około 13 przejrzała się w lustrze.
Na wieszaku zostawiłam siatkę spacerową ze smakami, chyba chciała się do nich dostać

Joasiu, cały czas nie patrze hi hi

marzanna67999 - Wto 30 Wrz, 2014 19:59

Gosia a moje przestały hihi !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :yahoo teraz wasza kolej :mrgreen:
jabluszko520 - Wto 30 Wrz, 2014 22:20

marzanna67999 napisał/a:
Gosia a moje przestały hihi !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :yahoo teraz wasza kolej :mrgreen:


:oo: :P

Miła od Gucia - Pią 03 Paź, 2014 12:10

Jesteśmy, żyjemy, jakby kto pytał
jednak w dni kiedy pracuję, czasu zostaje nie wiele
po pracy szybciutko na spacerek. A spacerek popołudniowy jest najbardziej wyczerpujący Majeczkę i jest dość długi około godziny. Wraca taka umęczona (ja zresztą też) i do michy (ja nie :lol:
potem Maja dostaje obiadek, który pochłania w mgnieniu oka.
I jest już około 17.3o
wtedy się zastanawiam, może ja bym coś zjadła.
Maja po swoim obiedzie z kuchni nie wychodzi, wtedy daję jej coś, czym się zajmie, oczywiście do jedzenia bo nic innego nie zajmie jej umysłu.
Albo kula smakula, albo jakiś żwacz.
Nie minie chwila a już 19.oo
idziemy znowu na dłuższy spacer
i jak wracamy, to mnie się już nic, a nic nie chce
a tu trzeba ryż ugotować i zetrzeć warzywka
Maja jest na barfie, jak na ten czas chwalimy bardzo
choć te warzywka mnie zajmują dużo czasu
warzywka surowe, ale muszą być zmiksowane i dostaje dosłownie wszystko
gruszka, jabłko, pomidor, ogórek, marchew, pietruszka, seler, banan, burak
a jakie to dobre, sama zawsze z dwie łyżki zjem

nieraz nawet nie chce mi się wieczorem komputera otwierać,
o 21-22 chodzimy spać
a jeszcze przed snem, idziemy na szybkie siusiu
oby nie zapeszyć, dwa dni w domu przy takim trybie, nie nasikane

jeszcze się drapiemy, ale wygląda na to, że to może być też nerwowe. Obserwujemy.

A jutro, jak co sobotę, jedziemy na Psie Ranczo. Jutro imprezka grill i konkursy
oj będzie się działo.

A, zapomniałam
Majeczka w domu nie płacze i już mnie żegna ze smutkiem, ale nie wybiega, siedzi ładnie i patrzy, jak mówię Pańcia idzie do pracy.

Kochana
no i dalej podglądam Majeczkę,
śpi, tylko pozycje zmienia
ale zaczyna z przedpokoju wychodzić do pokoju na swoje legowisko, do tej pory tylko w przedpokoju leżała i czekała bidulka

idzie ku dobremu

17 października Majeczka będzie miała zabieg związany z cycuszkami i listwą (niestety także, tak jak u Agatki).

Całujemy i ściskamy wszystkich
:pa:

jabluszko520 - Pią 03 Paź, 2014 12:32

Trzymamy kciuki za nowe, zgrabne cycuszki obu dziewczyn :cmok:
Miła od Gucia - Sob 04 Paź, 2014 21:38

zakupy dotarły

kong
chwała temu, co to wymyślił,
Maja godzinę się męczyła, żeby wydobyć smakowitości, a potem godzinę spała.

cytuję:
Opróżnienie całego konga zajmuje mu czas, męczy intelektualnie, a jedzenie dodatkowo uspokaja wzmagając produkcję serotoniny. Po opróżnieniu konga, psiaki często zasypiają zmęczone i zadowolone.

Zostawiając gumową zabawkę psu możesz wyjść z domu bez problemów. Opuszczając mieszkanie na dłużej, schowaj kilka kongów w różnych miejscach – z pewnością pies nie będzie nudził się podczas twojej nieobecności i nic nie zniszczy. To dobry sposób także na zajęcie psa wtedy, gdy jesteś w domu, ale niedostępny dla niego.
koniec cytatu.

zapakowany po brzegi, to pierwszy, zobaczymy jak Maja sobie poradzi



oczywiście na łóżku sobie radziła


filmik Majeczka walczy z kongiem
https://www.youtube.com/watch?v=gaU-DKwTPdE

jest i miseczka dla psów łapczywie jedzących
sprawdza się, Maja zdecydowanie dłużej je i świetnie sobie radzi

obserwowałam ją, czy się nie denerwuje przy takim jedzeniu, bo to miałoby odwrotny efekt, ale nie, okrąża miskę i ogonkiem merda.

````````````````````

a dziś byliśmy na Psim Ranczu, gdzie odbyły się
V Zawody o Puchar "Psiego Rancza" w Gralewie o tytuł "Najbardziej posłusznego Psa"
połączone z grillem. Było cudownie, dziękujemy Pani Kasiu, dziękujemy Panie Jacku. Dziękujemy wszystkim za cudowną atmosferę. I z góry uprzedzamy, w przyszłym roku Maja wygra konkurs.







gkoti - Sob 04 Paź, 2014 22:03

Ależ ona śliczniusia, super sobie radzi z przeszkodami :cmok:
Neit - Sob 04 Paź, 2014 22:50

Pańcia co dałaś pysznego w kongu? :mrgreen:

Też muszę mojej klusce kupić takie cudo, bo jakoś kupuję i kupić nie mogę :oops:

Zonda jako szczeniak też wsuwała jedznoko z prędkością światła i też jej kupiłam taka michę spowalniającą. Działało... jakiś tydzień. Potem się bestyjka nauczyła i ją błyskawicznie opróżniać :buha: Na szczęście z wiekiem jej przeszło i teraz je nieco wolniej. Chociaż to zależy co.

Basset najposłuszniejszym psem :haha: Ewenement na skalę światową :haha: Ale oczywiście wierzę w Was i trzymam kciuki :cmok:

Miła od Gucia - Sob 04 Paź, 2014 22:54

poczytałam o kongach
i na spód dałam karmę, potem banana, potem surowe mięso, potem ciut masła, warzywa starte i znowu mieso i to upchałam

tu fajnie jest opisane
http://niszadlazwierzat.b...m-wnetrzem.html

Marynia - Nie 05 Paź, 2014 07:57

Maja jest śliczniutka i jak sobie radzi z torem przeszkód,na drugi rok na pewno będzie Mistrzynią :cmok:
Joasika - Nie 05 Paź, 2014 09:12

Pańcia, jak mogłaś tak latać za Majką i jej przeszkadzać w opróżnianiu konga! :haha: :buha:

A grill wypasiony - sama bym pojechała na zajęcia, żeby się na kiełbaskę załapać :P

Neit - Nie 05 Paź, 2014 11:51

Zamówiłam Zondulinie kong :-D Dziękuję za stronkę, już obmyślam strategie nadziewania :yahoo
luluamelu - Pon 06 Paź, 2014 13:20

ooooooo.to ja tu zagladam i co widzę???Pańcia Bogumiła nową doopke psiową-kłapoucha ma?Suuper!! :yahoo
Miła od Gucia - Pią 10 Paź, 2014 10:38

widzisz Aneczko, jakie masz zaległości
tu się tyle na forum dzieje, a Ty gdzie bywasz :lol:

u nas życie płynie spokojnie
oprócz drapania (koszmar), próbujemy wszystkiego
za tydzień kolejne badania

Jeździmy na Psie Ranczo
Maja jest coraz bardziej chętna do zabaw, już mnie się boi ludzi




Tofik, basset też, zakochany w Majce, razem pokonują przeszkody


wygrzewanie na słoneczku na balkonie

jabluszko520 - Pią 10 Paź, 2014 14:40

:serce:
Widzę, że Majtuna zadomowiła się na dobre, kochana mordeczka

zuza i gabi - Pią 10 Paź, 2014 16:56

Piękne dziewczę z tej Majuni muszę ją kiedyś osobiście wytulać :D :serce:
Miła od Gucia - Pią 10 Paź, 2014 18:39

zapraszamy :lol:
BASSiBAWARIA - Pią 10 Paź, 2014 18:41

ja tez jak też chcem do Gorzowa do Was :mur:
Miła od Gucia - Pią 10 Paź, 2014 18:52

zapraszamy


zuza i gabi - Pią 10 Paź, 2014 20:43

No proszę Majka do nas leci :haha: Maju zwolnij bo te cudne uszyska Tobie odpadną :buha: :serce:
BasiaiHenry - Pią 10 Paź, 2014 21:19

A wszyscy mówią, że bassety powolne są a tu proszę,piratka drogowa :oo:
gkoti - Sob 11 Paź, 2014 19:32

Bogusiu- Jurek pytał się, czy zmieniłaś kierowcę? :buha: chyba na Marka spadła odpowiedzialność za "powrót" ze zlotu i teraz Majeczka pałkę przejęła? :haha:
Miła od Gucia - Sob 11 Paź, 2014 20:18

gkoti napisał/a:
Bogusiu- Jurek pytał się, czy zmieniłaś kierowcę? :buha: chyba na Marka spadła odpowiedzialność za "powrót" ze zlotu i teraz Majeczka pałkę przejęła? :haha:


acha :buha: dobre
no skoro Marek zepsuł samochód
to teraz Majeczka pałeczkę przejęła :buha:

Miła od Gucia - Sob 11 Paź, 2014 21:48

Majka - malasezja
http://forum.bassety.net/...p=146907#146907

Miła od Gucia - Nie 12 Paź, 2014 11:32

kto zgadnie gdzie jest Maja








Miła od Gucia - Nie 12 Paź, 2014 11:47

a po co było ścielić ???

http://youtu.be/S17L67iU_1U

Magdaa - Nie 12 Paź, 2014 17:21

Ha !Majka w stadzie bassetów :mrgreen: , jak mogłaś tak zaścielić to łóżko! :zly:

Miłka pisałaś ,że inaczej jest z psem ,a inaczej z suczką , jeśli byś znalazła kiedyś chwilę i podzieliła się spostrzeżeniam to bardzo bym była wdzięczna.

Miła od Gucia - Nie 12 Paź, 2014 17:26

ja mogłabym cały czas, porównywać, a Guciu robił taka i tak a Maja tak
ale obawiałam się Waszej reakcji
ale skoro tak, to będę pisać.

jabluszko520 - Nie 12 Paź, 2014 19:28

Miła od Gucia napisał/a:

ale obawiałam się Waszej reakcji
:bije:

a co, Szefowej też się czasami dostanie :oops:

:cmok:
my chcemy opowiastek, czytamy mimo, że nie zawsze mamy co napisać (czasami wolimy milczeć niż guuupstwo nabazgrolić :P ) ale czytamy :serce:

gkoti - Nie 12 Paź, 2014 21:07

jabluszko520 napisał/a:


my chcemy opowiastek, czytamy mimo, że nie zawsze mamy co napisać (czasami wolimy milczeć niż guuupstwo nabazgrolić :P ) ale czytamy :serce:



... ot i cała prawda Gosieńko, trafiłaś w sedno ;)

Magdaa - Pon 13 Paź, 2014 11:16

Ja miałam suczkę owczarka niemieckiego, więc zupełnie nie do porównania ,a basseta mam psa,a chętnie dowiem się jak zachowuje się sunia, tak z ciekawości. ;)
Joasika - Pon 13 Paź, 2014 16:25

Majeczka, Ty się zaczynasz rozkręcać na maksa :buha: :haha:

Tylko nie przesadzaj, żebyś nam Miłki nie wykończyła :nio:

ŁucjaLuna - Pon 13 Paź, 2014 18:11

Wtrącę się trochę do rozmowy o porównaniach. Miałam sunię bassetkę , teraz mam psa. Różnice są , ale na razie Canto jest szczenięciem, Blankę miałam już po skończonym 6 miesiącu. Jak dorośnie do wieku blanki zacznę dostrzegać lub nie różnice. Wtedy podzielę się też moimi obserwacjami.
jabluszko520 - Pon 13 Paź, 2014 18:40

Bogusia ma czy ty dbasz o siebie równie dobrze jak o Majeczkę, he? ;) :cmok:

i gdzie jesteś? my tu piszemy, zaczepiamy a ty nic :pa:

marzanna67999 - Pon 13 Paź, 2014 18:58

oooooooooo na temat różnicy to ja mogę teraz weeeeeele powiedzieć. Jacek to idywidualista. Aby się do niego przytulić sama muszę do niego podejść, sama muszę się koło niego położyć, sama muszę go wymiziać. On przyjdzie na mizianie tylko wtedy gdy mu się chce a samemu chce mu się rzadko. Zawsze ja muszę to zainicjować. Prawdziwy facet z niego. Śpi w nogach, rzadko położy się obok mnie na podusi. Agatka natomiast nie odstępowałaby mnie na krok. Ciągle tylko by się miziała a jak przestaje trąca mnie łapką. Śpi na podusi obok mnie. Krąży za mną krok w krok. Za to Jacek na powiatanie tak szczeka i tak się cieszy, że cały blok na nogi stawia, Agatka natomiast jest bardziej stonowana, radość okazuje dostojnie i statecznie :) Obserwacje ciągle trwają. Cieszę się, że są tak różni bo uzupełniają się wzajemnie :serce:
Miła od Gucia - Pią 17 Paź, 2014 17:51

uf
jesteśmy w domu
zabieg trwał godzinę
Majeczka pięknie się wybudziła
jesteśmy już w domku
Maja trochę leży, trochę chodzi, zmienia miejsca, przed chwilą zwracała (trawę podskubywała) trawą.

Jutro na godzinę 14 jedziemy do kontroli
brzusia jeszcze nie widziałam, nie chcę jej męczyć, ale zapewne jest wysrebrzona, bo moje spodnie lśnią srebrem.

Szwy ma wewnętrze, rozpuszczalne, cokolwiek to znaczy.

czekamy, ja jeszcze w nerwach


Bardzo się trzęsie, już trzema kocykami ją przykryłam. I pomrukuje co chwila






mychaNora - Pią 17 Paź, 2014 18:09

Trzęsie się bo na pewno troszkę jest obolała i wygłupiona. Na pewno jak pośpi to jej to minie. Przykrywanie kocykiem, głaskanie i ciepłe słowa (wiem, że siedzisz pewnie koło niej i ją dopieszczasz :P ) ją uspakajają i będzie czuć się pewnie i bezpiecznie. A stres na pewno też się udziela i Tobie więc obydwie odpoczywajcie. Na pewno wszystko będzie w porządku. Trzymajcie się Kochane moje :serce: :serce:
monika22 - Pią 17 Paź, 2014 19:00

Kochane moje to Wy po zabiegu. Figa chodziła od tyłu, dosłownie zasuwała, jak szalona. Całą noc spałyśmy chyba w każdym kącie domu, a to w przedpokoju, w kuchni, w łazience. Ona się kładła a ja przy niej. Tylko pierwsza noc jest taka. Po narkozie Miluszek nie wie co się dzieje. Tak samo, jak my-ludziska. Będzie dobrze, jutro będzie lepiej, a pojutrze prawie zapomni. Jakie masz zabezpieczenie przed lizaniem? Służę 'chomątem', moim zdaniem, najlepsze, a przećwiczyłam wszystkie warianty. Trzymajcie się cieplutko. Figulec trzyma psiek kciuki. :cmok:
jabluszko520 - Pią 17 Paź, 2014 19:01

Majeczko, już jesteś "po" - uff.
Odpoczywaj kochanie i wydobrzej szybciutko :serce:

moni - Pią 17 Paź, 2014 19:12

Majeczko duzo zdrówka z Banankirm zyczymy Boguniu a Tobie spokoju i wytrwałosci :serce: :serce: :serce: :serce:
Marynia - Pią 17 Paź, 2014 19:43

Ach te nasze dziewczyny bidule,Majuniu kochana odpoczywaj,jutro będzie lepiej,Miłka a Ty się odstresuj,wypij dobrą herbatkę,ułóż się przy Niuni i ukochaj ją od nas :serce: :serce: :serce:
gkoti - Pią 17 Paź, 2014 19:56

Majeczko kochana- teraz dobrzej szybciutko i wtedy lodówka swoje wrota otworzy :serce:
Magdaa - Pią 17 Paź, 2014 19:58

Trzymajcie się i szybko zdrowiejcie :cmok:
Neit - Pią 17 Paź, 2014 21:17

Majeczko, Zonda mówi, że wie co przeżywasz bo jej też taki numer wywinęli. Ale masz się nie martwić bo to raz dwa przejdzie i będziesz jak nowa. Jak już się poczujesz lepiej to powykorzystuj sytuację i niech Cie Twoja Pańcia jeszcze bardziej rozpieszcza :zly:
Lacota - Sob 18 Paź, 2014 08:32

Co u Was dziewczyny?
Jak nocka minèła?
Buziaki dla Was :cmok:

Miła od Gucia - Sob 18 Paź, 2014 08:56

tak jak pisała Monika
Maja jak Figa, trochę na swoim, trochę na dywaniku, trochę do przedpokoju
i tak drzemałyśmy sobie

a teraz śpi, a śpi
nie chce na dwór
zjadła małą garstkę z ręki rozgotowanego indyka z warzywami i dalej śpi, co jakiś czas zachęcam na dwór ale nie chce
odsypia noc
na 14 jedziemy do kontroli

dziękuję Wam wszystkim za kciuki i wsparcie słane
nawet nie wiecie, jak bardzo się bałam i denerwowałam
choć ufam doktorowi Danielowi, to się bałam
a jak .......
wczoraj Maja pokazała mi brzusio
zasrebrzona a ranka malutka, czyściutka, szwów ma niewiele

jabluszko520 - Sob 18 Paź, 2014 09:24

Kochana odsypia stresa. Calujemy :cmok:
Joasika - Sob 18 Paź, 2014 09:25

Fajowo, że tak gładko poszło :yahoo

To teraz będzie już tylko lepiej :mrgreen:

Wymiziaj dzielną dziewczynkę od nas :serce:

Miła od Gucia - Sob 18 Paź, 2014 15:32

Już jesteśmy po wizycie
Maja dostała kolejny zastrzyk

O 13.oo ją obudziłam, i wyjazd na wyznaczoną wizytę kontrolną.

Doktor obejrzał Majeczkę, powiedział, że jest dobrze, kazał chodzić, zalecił małe spacerki.

Kolejne spotkanie wyznaczył nam doktor na 8 listopada, będziemy dalej walczyć z malasezją.

Oczywiście, odpukać, gdyby coś się działo mam natychmiast dzwonić, wtedy doktor przyjedzie do Majeczki, ale takiej opcji nie zakładamy.

Maja na dziś przyjmuje 1 tabletkę leku IMUNIT, wzmacniamy jej organizm.

wygląda na to, że najlepiej jej w przedpokoju





fartuszka nie zdążyliśmy nałożyć :lol: leży na nim

Marynia - Sob 18 Paź, 2014 16:02

Śliczna Majeczka,nie ma dużego cięcia,chyba że źle widzę,to dobrze że wszystko jest w porządku,ktoś mi powiedział(chyba Grażynka) żeby Goldie nie zakładać fartuszka jeśli się nie wylizuje(lepiej się goi),tylko na spacerki,tak też robiłam :serce: :serce: :serce: :cmok:
Miła od Gucia - Sob 18 Paź, 2014 16:44

tak, mnie też doktor powiedział, że jeśli nie ma potrzeby to żeby nie zakładać fartuszka. I my nie zakładamy. Maja próbuje się tam dostać, ale mnie tu też lekarz wyjaśnił, że nic nie zrobi. Maja ma taki szef jakbyś szyła i przewróciła na prawą stronę.
Szef kosmetyczny moje Słoneczko ma.

zuza i gabi - Sob 18 Paź, 2014 18:37

Oj dopiero czytam o Majuni :( rozumiem Bogusiu ten Twój lęk przechodziłam to samo,ukochaj dziewczynkę niech sił nabiera :cmok: :serce:
Miła od Gucia - Nie 19 Paź, 2014 16:18

dziękuję, dziękujemy

Majeczka zdrowieje

http://youtu.be/dR161wUPr4s

http://youtu.be/VtZYGTdH5mU

http://youtu.be/5BE8aoAOVk0

Marynia - Nie 19 Paź, 2014 16:23

Też niezła z niej kręcidupka ;) super,że tak szybko dochodzi do siebie :serce: :serce: :serce:
Miła od Gucia - Nie 19 Paź, 2014 17:49

i ja się cieszę,
ale odmówiła wieczornego spacerku

"pościeliła" sobie i nie reaguje
ale spacerek popołudniowy był może dla niej za długi
niech sobie leży
najwyżej posiusia
ale ma prawo, to dopiero druga doba po operacji
ale że jeść nie woła, to jestem w szoku ??? :lol:

Miła od Gucia - Nie 19 Paź, 2014 17:54

i śpi
gkoti - Nie 19 Paź, 2014 21:21

Jaka urocza pozycja, po prostu odpoczywa i nic jej nie ruszy :serce:
RicoSB - Nie 19 Paź, 2014 22:27

Oglądanie bassetów w ich codzienności jest cudowne. Jest ciekaw z czego jest to legowisko z filmu (jaki materiał)
Anita od Nera - Pon 20 Paź, 2014 06:57

Oj Majka, Majka, jak ta Twoja pańcia nie umie pościelić porządnie legowiska.Masz rację:poduszeczka tu, kocyk tam...No teraz to jest wszystko na swoim miejscu :yahoo Zaraz o wiele lepiej, a pańcia niech patrzy i się uczy!!!Zapraszam do pościelenia łóżek moich dzieci.Zdrówka :serce:
monika22 - Pon 20 Paź, 2014 15:48

Kochane Dziewczynki, teraz to już z górki. Bogusiu, Majka może jeszcze parę dni być wstrzemiężliwa jedzeniowo, ale to minie. Wygląda prześlicznie, a przy Jej wyniszczony organiżmie takie spanie to lekarstwo. Bardzo dziękujemy za prezenciki, te do jedzenia zniknęły od razu. Całuski :serce:
Miła od Gucia - Wto 21 Paź, 2014 11:53

a ja się cieszyłam, że Majeczka zdrowieje
filmy wstawiałam, jak drapie legowisko, zdjęcie jak na kołdrze się ułożyła
a ona ma ciążę urojoną
tak to jest jak się przebywało 12 lat z facetem Guciem

a ona się mości, popiskuje
a wczoraj ledwo ją na dwór wyciągnęłam
a jak zobaczyła, że do klatki ktoś wchodzi, tak zaczęła się rwać do domu i szczekać

co za instynkt macierzyński, pewnie myślała, że ktoś jej urojone maluszki zabierze

rozmawiałam z lekarzem, czytałam
i co, będziemy cycuchy sprawdzać, mało głaskać, chwilowa przerwa w pieszczotach

co ja się mam z tą Majeczką pipeczką

:buha:

jabluszko520 - Wto 21 Paź, 2014 11:54

:lol: :cmok:
Marynia - Wto 21 Paź, 2014 12:20

Ja Goldie podawałam GALASTOP (chyba nie pomyliłam nazwy,cena zabija ponad 100zl) na spalenie pokarmu przez 4 dni :serce: :cmok:
MagdaR - Wto 21 Paź, 2014 12:26

a jak moja suczka bokserka miała ciążę urojoną - było to już jakieś 11 lat temu to weterynarz wtedy mi powiedział, że nie podawać żadnych mlecznych pokarmów i samo przejdzie ....
i faktycznie przeszło. przez parę dni wylizywała maskotkę, a potem jakoś się to skończyło i nigdy już nie powtórzyło.

monika22 - Wto 21 Paź, 2014 12:46

U Figi sterylizacja przesunęła się właśnie z powodu ciąży urojonej. Nasz Pan Doktor podał Jej jeden zastrzyk i po kilku dniach wszystko wróciło do normy. Niestety, nie znam nazwy leku, ale widziałam, jak był skuteczny.
ElenaJerry - Czw 23 Paź, 2014 20:28

To jest tak slodkie jak bassety przygotowuju ich lozeczko. Nie moge przestac patrzec. Mój Max, gdy poduszku skorygowal , wyglądał, jakby był zły na cały świat, że musi urobyť przez siebie i nikt inny nie wie prawidlovo to zrobic. Ja i mój syn graliśmy taką grę, że rozmawialiśmy, ze bassety są podobno najmądrzejsze stworzenia świata. Na przykład, zapytałem, czy myślał, że basset zrobi test w szkole, a mój syn odpowiedział, że oczywiście. basset ale faktycznie wykonuje testy. Lub czy uważa , że Maxo może grać w szachy. I odpowiedź była, oczywiście. Maxo mnie wczoraj wyjaśnił sycylijskiej obrony :buha:
Jerry jest trochę inaczej. On jest jak mały chłopiec.To z pewnością jest jeszcze stracony w szachach :mrgreen:
Rada patrzse ze Majeczka zdrowie :serce:

monika22 - Sob 25 Paź, 2014 12:42

Bogusiu, mam nadzieję, że z Majeczką wszystko w porządku. Napisz proszę i wytarmoś usiska suni :pa:
Miła od Gucia - Sob 25 Paź, 2014 18:50

napiszę, napiszę
jak się ogarnę

dopiero co zesikała się na "moje", "swoje" łóżko

a chwilę potem poszła do swego legowiska i też nalała

jest to związane z ciążą urojoną - podobno

Asia i Basia - Sob 25 Paź, 2014 18:52

Mowisz, to moje maja cale zycie urojona :haha:
Miła od Gucia - Nie 26 Paź, 2014 15:00

dobre Asiu
```````````
u nas życie codzienne toczy się powolutku
rana Majeczki pięknie się zagoiła.
Maja szaleje wskakuje na kanapę, jak kiedyś.
Wygląda, że wszystko w porządku, gdyby tylko nie sikała.
Myślę, że jej to przejdzie.
Dziś niedziela, piękna pogoda, byłyśmy na długim spacerku.
Maja namiętnie przeczesuje teren, czego do tej pory nie robiła, czy jest to związane z ciążą urojoną ?.

Maja przeczesuje teren
http://youtu.be/9t9Y6YYaBtA

No, taka jestem piękna




spacerek






szukam


nic nie znalazłam


nóżka w nóżkę


jeszcze siku i do domu


marszczuch


poduszki ułożyłam



pomagam też w sprzątaniu
Pańcia to moje

http://youtu.be/UGAjyTiePIk

i

zasłużony odpoczynek


pozdrawiamy wszystkich

pewnie wcześniej pisałam
kolejną wizytę mamy 8 listopada
i zapadną dalsze decyzje co do jej drapania, tej malasezji.
W międzyczasie smarujemy, robimy tak zwane "przymoczki", ale nie wiele to pomaga.

Neit - Nie 26 Paź, 2014 15:12

Śliczna Majeczka :serce:

Na ciążach urojonych to się nie znam, ale za to przy cieczce Zonda mi siknęła (ta, siknęła, potop to był) na dywanik :shock: Normalnie wyglądało jakby jej się zapomniało, że w domu to się nie leje.
A takie buszowanie to u mojej bestii normalne. Pewnie Maja musi dokładnie swoje włości zwiedzać :-D W końcu dla basseta cały świat ciekawy bo kto wie czy tam jakieś jedzonko nie leży :buha:

Miła od Gucia - Nie 26 Paź, 2014 15:22

cieczki nie ma, bo Majcik jest wysterylizowana
ale masz rację,
może tam jakieś jedzonko ktoś ukrył :lol:

jabluszko520 - Nie 26 Paź, 2014 15:53

Ale ty sie ślicznie marszczysz podczas snu, cudownie :serce:
Majeczko masz piękny pycholek :cmok:

ElenaJerry - Nie 26 Paź, 2014 16:22

Ach, jeszcze raz okazało się, jak jestem opóźniona w języku polskim. Podziwiam jak ładnie bassety przygotuje łóżeczko a jak że Majeczka wraca do zdrowia a to ciaza urojona. :mur: Przepraszam. Mam nadzieję, że szybko mija ta „ciąża“ i wszystko będzie dobrze. Zdjęcia są niesamowite, piękny spacer. Myślę, że ruch będzie również pomóc w rozwiązaniu fałszywej ciąży.
gkoti - Nie 26 Paź, 2014 16:49

Piękna i mądra Majeczko- sprzątaj lepiej, układaj ładniej i sikaj mniej- to będziesz Gwiazdą forum, ale czy popularnośc warta takich poświęceń :haha: jesteś śliczna i ważne, że zdrowa, daj Pańci całuska i lizańca w noska :serce:
Joasika - Nie 26 Paź, 2014 17:10

Maju, jak Ty ładnie łóżeczko Pańci ścielisz :buha:
Miła od Gucia - Nie 26 Paź, 2014 18:46

ucałuje te Maupe ucałuje
dziękujemy :lol:

damy radę, zasięgam porad od Was i korzystam z nich

ale jednego Gosiu nie mogę jej odmówić, włażenia do łóżka :oops:

daję mniej wody, tak jak radzą, sprawdzam cycuszki, smaruję balsamem

no i co jakiś czas ukocham mocno mocno (wiem, nie wolno teraz)
ale ona tak patrzy wtedy i się wtula :serce:

gkoti - Nie 26 Paź, 2014 19:06

Miła od Gucia napisał/a:
ucałuje te Maupe ucałuje
dziękujemy :lol :


To Majeczka ma Pańcię ucałować :haha:

Miła od Gucia - Nie 26 Paź, 2014 19:12

no właśnie

ucałować, koniec całowania

wyprałam łóżko, wysuszyłam suszarką do włosów, pachnącą pościel założyłam, pościeliła, poszłam do drugiego pokoju

i trzymajcie mnie Bogowie

wracam i widzę zadowolonego psa w pieleszach
i nasikane

:mur: :mur: :mur:
ona ma szczęście, że ją kocham :serce:

jabluszko520 - Nie 26 Paź, 2014 20:04

No nie powinnam :oops: ale uśmiałam się do łez :lol:
Ja wiem, że ty w rozpaczy i że za nic mnie nie posłuchasz ale... wywal ją z łoża, ma swoje kojo - niech śpi w nim :cmok: :lol:

Neit - Nie 26 Paź, 2014 23:02

Też się uśmiałam chociaż Tobie na pewno do śmiechu nie jest :buha:

Ach te bassety, każdy inny już by dawno dostał kopa w zadek a do nich człowiek ma słabość i wybacza jak głupi.

marzanna67999 - Pon 27 Paź, 2014 23:04

Boguniu a dlaczego nie wolno ukochać w czasie ciazy urojonej????
Ja Agatkę i gdy miała przed sterylką ciążę urojoną i po sterylce gdy ma ciążę urojoną ciągle ukochuję :) Nawet do głowy mi nie przyszło, że miałabym odmówić sobie przyjemności dawania jej głasków :) Boguniu to ukochaj Majeczkę w takim razie od cioci Marzenki :cmok:

jabluszko520 - Wto 28 Paź, 2014 14:49

marzanna67999 napisał/a:
Boguniu a dlaczego nie wolno ukochać w czasie ciazy urojonej????
Ja Agatkę i gdy miała przed sterylką ciążę urojoną i po sterylce gdy ma ciążę urojoną ciągle ukochuję :) Nawet do głowy mi nie przyszło, że miałabym odmówić sobie przyjemności dawania jej głasków :) Boguniu to ukochaj Majeczkę w takim razie od cioci Marzenki :cmok:

tu nie chodzi o całkowite nie kochanie tylko o ograniczenie pieszczot

ElenaJerry - Sro 29 Paź, 2014 17:17

Muszę powiedzieć, że ja również nie moge wyrzucić psa z łóżka. współczucie z tobą.
FOSTER - Pią 31 Paź, 2014 12:38

Bogusiu, dopiero doczytałam i bardzo się cieszę że zmieniłaś szare życie Maji w kolorowy raj. Taki dom nie powinien się marnować. Gratulacje :serce: :serce: :serce:
Mufka Dynka Miecio - Pią 31 Paź, 2014 12:46

jak zwykle w locie wszystko czytam i mam ochotę odpisać (tylko nie wiem czy gafy nie strzelę)

Mufa przed sterylką po każdej cieczce miała urojone ciąże, ograniczaliśmy pieszczoty i nawet dotykanie jej jak tylko mogliśmy (choć serce pękało jak pchała się na kolanka), bo laktacja sięgała wtedy zenitu
cycki po ziemi ciągnęła...

ściskam Was dziewczyny

Miła od Gucia - Pią 31 Paź, 2014 17:05

dziękujemy, już powoli chyba mija
dziś zrobimy okład na cycuszki z sody oczyszczonej z wodą.

Z dnia na dzień Maja jest coraz bardziej kochańsza
pięknie reaguje na "amciu amciu"
:buha:
inne hasła mniej słyszy

przy okazji zrobimy parę ładnych zdjęć i wstawimy.

Joasika - Nie 02 Lis, 2014 07:18

Miła od Gucia napisał/a:
pięknie reaguje na "amciu amciu"
:buha:
inne hasła mniej słyszy


Znaczy się podstawową i najważniejszą komendę zna :buha:

Miła od Gucia - Sro 05 Lis, 2014 21:06

czy ktoś się stęsknił za Majeczką :lol: :lol:

Głupawka Panny Majki

http://youtu.be/jDtY6BLepow

owadomorek - Sro 05 Lis, 2014 21:12

:buha: i te piękne warki :mrgreen:
ElenaJerry - Sro 05 Lis, 2014 21:24

Majeczka jest wesoła i szczęśliwa. Przyjemność zobaczyć takiego psa. :serce: Ale co Pancia tak cicho na wideo? Nie słychać dźwięku, tylko paznokcie na podłodze. :lol:
olgaem - Sro 05 Lis, 2014 22:03

"dupka" odżyła znaczy się wszystko w porządku :lol:
Miła od Gucia - Sro 05 Lis, 2014 22:35

Hasan niech się już szykuje na wakacje z Majeczką :lol:
Joasika - Pią 07 Lis, 2014 07:54

Jak fajowo dywaniki przestawia :buha:
Miła od Gucia - Sob 08 Lis, 2014 18:22

Dziś odbyliśmy kolejną wizytę w gabinecie weterynaryjnym.
No i co, Majeczka pipeczka miała czyszczone gruczoły - fuj fuj
dostała zastrzyk na to drapanie, zobaczymy. Mam obserwować.
Jeśli przez trzy dni drapanie nie ustanie, wizyta kolejna
Brzusio zagoił się ładnie, teraz będzie troszkę ropieć bo szwy się rozpuszczają.
Dalej dostaje leki na odporność, to wszystko co ją spotyka to efekty pseudohodowli, brak witamin, szczenienie, nieodpowiednie odżywianie. I teraz wszystko się Majeczki czepia.
Ale damy radę, powolutku, etapami, na spokojnie
Maja ma też wadę zgryzu. Teraz wszystko wychodzi. Taka Majeczka pipeczka wybrakowana, ale kochana.

Majcik ze Spacją


na spacerku






Pozdrawiamy wszystkich cieplutko :serce:

Magdaa - Sob 08 Lis, 2014 18:26

Maja nie mogła lepiej trafić ! Kochana jest i cudowna !
gkoti - Nie 09 Lis, 2014 19:15

Majuniu kochanie- Ty nie mogłaś lepiej trafić, masz najlepszy i najbardziej kochający i opiekuńczy domek, pańciostwo i miłość :serce: Będzie dobrze :yahoo
Marynia - Nie 09 Lis, 2014 19:48

Majucha masz najlepszą Pańcię na świecie,będzie dobrze śliczna dziewczynko :cmok:
Miła od Gucia - Czw 13 Lis, 2014 12:08

Już jest dużo lepiej
zdecydowanie mniej się drapie
zresztą obserwuję ją, bo w domu jest zainstalowana kamera, jak pamiętacie pisałam o kamerce wcześniej.
i widzę, jak mnie nie ma co robi
także lekarzowi mogę przekazać rzetelne informacje.
Maja z tego co ją podglądam to już nie w przedpokoju
teraz już na łóżku sobie leży
także widać, że zadomowiła się na dobre

owadomorek - Czw 13 Lis, 2014 12:42

Bogusiu, ale nawet i kolor włosów dobrany kolorystycznie ;)

Co z wadą zgryzu? To jej jakoś przeszkadza? Chyba nie w jedzeniu :D Włączy ssanie i wszystko wciągnie :buha:

Miła od Gucia - Pią 14 Lis, 2014 21:02

ona już się przyzwyczaiła
dolne fafle ma bardzo blisko dziąseł
lekarz oglądał,
chwilowo nie będziemy nic ruszać, bo w jedzeniu jej nie przeszkadza, oj nie przeszkadza :lol:

była piłeczka, nie ma piłeczki




nie miałam wyjścia i zamówiłam jej piłek i zabawek, już jako prezent pod choinkę, jak dojdą pokażemy, a ta zielona, 3 minuty ją miała

A teraz wielkie podziękowania dla Sylwii i Zorka forumowej "keter23".
W Polsce szampon Malaseb jest niedostępny.
Sylwia Kochana, która mieszka w Irlandii, i która jest wielbicielką Majeczki zamówiła jej ten szampon aż w Stanach, dziś odebraliśmy.
Jestem wzruszona, taką bezinteresowną pomocą. Bardzo dziękujemy. Jednak to nasze forum, to naprawdę jedna Wielka Rodzina.

Sylwia buziak od Majeczki dla Zorka



no i dwa filmy Majuchy

Maja i Tofik

https://www.youtube.com/watch?v=UcO5hD937jE

Maja szalona Maja

https://www.youtube.com/watch?v=QhBrC6vY7Qk

pozdrawiamy wszystkich serdecznie

Marynia - Pią 14 Lis, 2014 21:16

Az mi łezka poleciała patrząc na szczęśliwą,śliczną Majeczkę :cmok: :serce:
Lacota - Pią 14 Lis, 2014 22:21

Miła, ale Maja ciałka dostała, czy mi się zdaje tylko?
Najpierw masa, później rzeźba hehehe.
Żartuję oczywiście.
Wygląda super :yahoo

gkoti - Pią 14 Lis, 2014 22:40

Szczęścia nie trzeba nazywać, określać... wystarczy zobaczyć szczęśliwego psa, a w szczególności basseta... endorfiny murowane :serce:
jabluszko520 - Pią 14 Lis, 2014 23:04

Cudowny prezent. A nasze forum jest wyjątkowe, nie ma takiej rodziny na żadnym innym :yahoo
BASSiBAWARIA - Sob 15 Lis, 2014 18:49

Bo Bogunia jest aniołem i ma wszędzie układy :serce:
Joasika - Sob 15 Lis, 2014 22:25

Majka pięknieje z dnia na dzień :serce:
Miła od Gucia - Wto 18 Lis, 2014 13:34

mam w domu istnego czorta
radzi sobie ze wszystkim

no co, czytałam


kupiła sobie laleczkę, niosła całą drogę


po to by się z nią rozprawić w parę minut

http://youtu.be/lCScwMtfclQ

Neit - Wto 18 Lis, 2014 13:43

Zonda jest taka sama, też lubi czytać i wypruwać wnętrzności z maskotek :haha:
Joasika - Wto 18 Lis, 2014 14:04

Bibliofilka-furiatka :buha: :haha:
gkoti - Wto 18 Lis, 2014 17:29

jest cudna Majeczka :serce: ja u koleżanki w lumpeksie zamawiam małe maskotki- ma po 1 zl, więc mi nie żal, i co 2-3 tyg wyrzucam stare- poprute, zapodaje nowe, ale szał wtedy jest, hihi
ElenaJerry - Wto 18 Lis, 2014 18:18

Majeczka musiała dać lekcję edukacyjną lalke kiedy była lalka niegrzeczna. :buha:
Być może wcześniej Majeczka czytać książki na temat edukacji i następnie stosowane w praktyce.
:haha:

jabluszko520 - Wto 18 Lis, 2014 20:30

oj to niesprawiedliwe, moja Majeczka ani czytać nie chce ani nie bawi się lalkami, Bogusia jak wy to robicie?
RicoSB - Wto 18 Lis, 2014 21:45

Joasika napisał/a:
Bibliofilka-furiatka :buha: :haha:

ktoś wspomniał o Furiacie :)

ŁucjaLuna - Wto 18 Lis, 2014 22:34

Mój Canto zawsze dorywa się do książek i papierów Pańci. Zabawki raczej szanuje ;)
Miła od Gucia - Pon 24 Lis, 2014 20:53

Nie było rady z tą szalejącą Majką, energię ma niespożytą.
Zamówiłam jej piłeczki, zabaweczki
i widzę, że to był dobry zakup
jest ich dużo, każda inna, i bawi się wszystkimi, wymieniam jej, a resztę chowam





na początek dałam wszystkie, żeby się z nimi "zapoznała"



wykąpałam Majeczkę, w szamponie Malasezja który dostaliśmy od Sylwii,
na kąpiel pojechaliśmy w gości do domu z wanną
zasnęła jak aniołek po kąpieli



a jak się wyspała, to rozrabiała,



Pańcia, włącz bajeczkę



z tą piłeczką chodzimy na dwór, jest ciężka i leci dalekooooo


Maja obwąchuje Gucia


szalejąca Maja
http://www.youtube.com/watch?v=PkRfSczn1gI

jabluszko520 - Pon 24 Lis, 2014 21:27

Majka ma niespożyte pokłady energii hihi bawi sie cudownie, zazdraszczam tego :lol:
Magdaa - Pon 24 Lis, 2014 21:29

Szalona ,uwielbiam szalejące bassety :serce:
Miła od Gucia - Pon 24 Lis, 2014 21:32

i ona tak cały czas, jak tylko wrócę z pracy
gkoti - Pon 24 Lis, 2014 21:32

Majeczka jest cudna, a bawi sie tak- jak moja Blaneczka- zaczepia, rzuca we mnie zabawkami- dosłownie- przynosi i wypluwa na mnie, staje mi na nogi, drapie łapką- to jest cyrk za darmo czasami :yahoo
marzanna67999 - Pon 24 Lis, 2014 22:07

Jak ja wam zazdraszczam, Majeczka szalona, szalona :serce: Moje nie umieją się bawić. Jacek już wiekowy a Agatka widać, że nigdy się nie bawiła. Ale powoli zaczynają ze sobą. JUż kilka razy się zdarzyło, że biegały po całym mieszkaniu razem ale to Jacek jest prowokatorem i uczy Agatkę. MOJAMajeczko ależ bym cię uściskała :cmok:
zuza i gabi - Pon 24 Lis, 2014 23:36

Słodka jest ta Majeczka ;) :serce:
Miła od Gucia - Nie 14 Gru, 2014 18:57

Maja dostała prezent, dziękujemy
i proszę, dzieje się dzieje

https://www.youtube.com/watch?v=ZQo-0QzP85s

a na psim ranczu, istne szaleństwo i tak przez godzinę

https://www.youtube.com/watch?v=dUhPFmAirAI


Maja dostała kapcie mikołajkowe, ale nie chce w nich chodzić :lol: :lol:




moni - Nie 14 Gru, 2014 19:00

Majeczka jestes sliczna a prezenty wow :serce: :serce: :serce: :serce: :serce:
ElenaJerry - Nie 14 Gru, 2014 19:34

To jest tak piękne. :yahoo
Kiedy pomyślę, jak smutno było przeszłe życie, a teraz tak szczęśliwa, kochana i wesoła. :yahoo

A także kapcie mikołajkowe :haha:

Miła od Gucia - Nie 14 Gru, 2014 19:50

Kapcie dostała od Dziadków, moich Rodziców
śmiałam się, bo pasują na mnie

gkoti - Nie 14 Gru, 2014 20:56

Piękne kapciuchy, a widocznie Maja doszła do wniosku- że Ty Pańcia będziesz ładniej w nich wyglądać :buha: ... a tak propos- to "kapciuchowy Mikołaj" wpadł tam już do Ciebie przez komin? czy się gdzieś z sadzami wykurzył przez komin? :mrgreen:
Miła od Gucia - Nie 14 Gru, 2014 21:13

awizo Mikołaj zostawił, odbiór jutro po pracy
:lol:

Joasika - Pon 15 Gru, 2014 16:40

Kapciuchy wyględne :buha:

Proponuję małą podmiankę - Ty sobie weźmiesz Mikołaje, a Majce oddaj swoje :haha:

jabluszko520 - Pon 15 Gru, 2014 18:37

świetne kapciuszki , a wygodne? :lol:
Miła od Gucia - Wto 16 Gru, 2014 09:46

oj bardzo wygodne i cieplutkie
Miła od Gucia - Wto 16 Gru, 2014 13:26

Matuchno Kochana
za co ???
Guciu, pomocy

ale czort mi się trafił,
Maja, cała Maja
już nawet pisać nie będę
ADHD jak nic

śpi,
to ja po cichutku do kuchni
patrzę a ona już koło mych nóg i patrzy
i pyta
co kombinujesz ??? sama chcesz jeść
``````````````````
Wczoraj przyszła paczka
dziękujemyyyyyyy

tyle pyszności i cudności


i co ? to mój adres, dawaj mi wszystko


a mówiłam, że sobie poradzę


o, o płucko znalazłam, pycha, a jest więcej ????

https://www.youtube.com/watch?v=Sriqjc81_bY

sprzątaj pańcia, sprzątaj, ja tam zerkam na ciebie, czy dokładnie sprzątasz

Neit - Wto 16 Gru, 2014 14:10

Kłamiesz na pewno i oczerniasz niewinnego pieska. Sama pewnie rozrabiasz i na Majcię zganiasz :buha: Każdy przecież wie, że bassety są nieruchawe i tylko śpią całymi dniami. Wiecznie to słyszę od ludzi (zwłaszcza takich co niekoniecznie wiedzą jaka to rasa).
gkoti - Wto 16 Gru, 2014 19:16

Pańcia- to nie ADHD - tylko ewidentnie Maja stwierdziła,że paczka jest jej :mrgreen: Super, że smakowało, o to chodziło :serce:
marzanna67999 - Wto 16 Gru, 2014 20:30

Majeczko jaka jesteś cudowna!!!!!!!!!! Rozrabiaj Pańci ile wlezie, rozrabiaj kochana masz od cioci Marzenki pozwolenie bo Agatka jest taka grzeczniutka :) Całuski kochane dziewczyny :serce: :serce: :serce:
owadomorek - Wto 16 Gru, 2014 21:06

mój jamnior też wszystkie opakowania lubił rozpracowywać, zwłaszcza, jak coś tak było schowane dla niego. Żaden kolejny pies tego niestety nie umiał :P

a mnie ciekawi, czy basset tak przypadkiem sam siebie kiedyś w ucho użarł? Przecież jak tak tarmosi, ćlumka i rozrywa kopertę, to nie widzi, gdzie to własne ucho ma :P

Magdaa - Wto 16 Gru, 2014 21:07

Robią co chcą ,nie słuchają ,ale jak spojrzą na człowieka ,albo przyjdą i się przytulą, nie można się im oprzeć. :serce:
Miła od Gucia - Sro 17 Gru, 2014 14:43

racja robią co chcą

nie mam już siły do wyżerania wszystkiego na dworze, dosłownie w locie to robi, tylko słychać jak ciamle.
Nos przy ziemi i mam wrażenie że tylko po to wychodzi na dwór.
Żebym wiedziała, że się nie zatruje, to niech żre, ale ludzie wyrzucają z okien tak różne rzeczy, aż aż nieraz jestem pełna podziwu.

Wczoraj jak zjadła ........... to już był taki smród, że koniec,
pojechaliśmy do zoologicznego
i się doczekała
dziś będzie próba, pierwszy spacer, nałożę w momencie jak będzie świństwa pożerać.
Wczoraj w domu ją oswajałam z tym kagańcem, rybki przez szparki podawałam.
Skóra jest mięciutka, i może swobodnie oddychać i szczekać





szalała po sklepie, nie wiedziała co wiać,
sklep cudny, mogła wszystko co chciała
jeszcze Pani nam dała upust i nie policzyła zżartej łapki i smaczków
















madziaa - Sro 17 Gru, 2014 14:53

Miła ja wszystko rozumiem ale żeby taką grzeczną, śliczną bassetkę w kaganiec :mur: :mur: To nie do przyjęcie nie wolno tak proszę się poprawić kochana moja :nio:
Pięknie Majeczka wygląda grzebiąc w tych wszystkich smaczkach :mrgreen:

Aaaa i widać ewidentnie Maja by chciała świnkę morską :lol:

Marynia - Sro 17 Gru, 2014 16:30

Pełny profesjonalizm przy otwieraniu paczki,Miłka Goldie też na spacer wychodzi tylko po to żeby żarełka szukać,tylko raz jej założyłam kaganiec,stanęła i ani kroku dalej,dlatego chodzę z nosem przy ziemi,a Majucha piękna :cmok:
Magdaa - Sro 17 Gru, 2014 17:45

To są bardzo mądre stwory ,Maja szybko się nauczy, żeby nie jeść tego co się trafi.
ElenaJerry - Sro 17 Gru, 2014 20:24

Bogusiu,ja miałam czorta Maxa :serce: i teraz mam anioła Jerrego :serce: :yahoo

Ty miałaś anioła Gucia :serce: i......... :oops:


ale również czorty są kochane, prawda? :buha:

jabluszko520 - Sro 17 Gru, 2014 21:18

I co, i jak? Była już próba?
Miła od Gucia - Sro 17 Gru, 2014 21:19

była, w trzy minuty sama sobie zdjęła :roll:
marzanna67999 - Sro 17 Gru, 2014 21:43

aaaaaaaa wiedziałam :lol: :lol: :lol: Majeczka to sprytna dziewczynka przecież :mrgreen:
jabluszko520 - Czw 18 Gru, 2014 08:57

Hahaha och Miła ucałuj tę cwaniarę haha :buha:
madziaa - Czw 18 Gru, 2014 11:10

Miła ale Cię Majeczka zrobiła na szaro :buha: :haha: kochana mordka :brawo: :brawo:
gkoti - Pią 19 Gru, 2014 12:05

Gdy kiedyś załozyłam Leniuszkowi też taki fajowy, skórzany kaganiec- bo sie obżerał na spacerkach- to siadł i dalej ani rusz... mogłam go zostawić i iść na pół dnia- po prostu obraził się tak cholernie na mnie, że jak zdjęłam, to dłuższy czas patrzył jak na rogatego byka :haha: i tyle było kagańca :mur: mam kolekcję już 3 sztuki, jeden podarowałam znajomym
marzanna67999 - Pią 19 Gru, 2014 21:32

Grażka podaruj Miłce napewno jej się przyda :buha:
FOSTER - Sob 20 Gru, 2014 21:54

Bo Pańcia nie karmi piesecka i piesecek musi się dożywiać na dworku.
A fee, nie ładnie, nie ładnie :nio:

Joasika - Nie 21 Gru, 2014 11:07

Miła od Gucia i Mai napisał/a:
była, w trzy minuty sama sobie zdjęła :roll:


Proponuję przymocować kaganiec do szelek :haha: :buha:

Miła od Gucia - Sob 27 Gru, 2014 20:24

no i Mikołaj przyniósł
oddychające, odblaskowe szeleczki

i Mam UFO



tak wygląda w nocy




a na ta jak na lato



Pańcia mnie socjalizuje i wozi po mieście


filmy no UFO

https://www.youtube.com/w...GkuUuR7-7-mW5VQ

https://www.youtube.com/w...GkuUuR7-7-mW5VQ

Magdaa - Sob 27 Gru, 2014 21:07

Nie grozi wam mandat za brak odblasków. :buha: Jak mi ktoś jeszcze powie ,że basset to leniwa rasa, mało ruchliwa, to mu pokażę!
Joasika - Sro 31 Gru, 2014 20:02

Nooo..pełen lans!

Teraz możecie uprawiać nocną promocję ;) :P

RicoSB - Czw 08 Sty, 2015 02:09

odblask jest super. Na prawdę fajnie wygląda i bardzo praktyczny :)
Miła od Gucia - Czw 15 Sty, 2015 23:10

szelki faktycznie super się sprawdzają

A u nas wiele się dzieje
umawiamy się na różne spotkania, spacery, socjalizujemy się.
Maja jest już odważniejsza, bardziej otwarta i uwielbia zabawy z innymi psami.

Chwilami czasu nam brakuje,
w dni kiedy pracuję, nie wiele czasu mamy na spacery, choć wieczorne robimy dłuższe.
Ale już soboty i niedziele, to spotkania, spacery i wyjazdy.
Maja pomaga też moim Rodzicom (przeszkadzać :P ). Ale to też dzień kiedy jedziemy do nich, sprzątamy, pierzemy, pomagamy w porządkach domowych.

Dzięki behawiorystom rozumiem Majki zachowania. Uczymy się wspólnie razem żyć.
Maja to cudowny pies, jest przekochana, ale energia ja rozpiera, jest szalona, rozrabiałaby cały czas.
Jak tylko się budzi, od razu łapie piłeczkę i na dzień dobry zabawa, potem jak się ubieram, łapie wszystko, rajstopy, chyba chce mi pomagać ubierać się.

Nie mam już problemu z przygotowaniem posiłków dla niej.
Jak sobie przypomnę jak "krzyczała" i skakała, wytrącała mi miskę
to teraz siedzi grzecznie, patrzy co jej szykuję i czeka aż dostanie.
Jeszcze nie zostawia jedzenia, zjada wszystko, ale nie już tak łapczywie.
Czas, praca, wiedza, smaczki, dużo miłości robią swoje.

to na Psim Ranczu w Gralewie, dzięki Jackowi, maja bardzo się otworzyła









bulik, który miał być uśpiony, i proszę co zdziałał behawiorysta


a to zdjęcia ze spacerku niedzielnego, spotkanie w parku












i spacerek po naszym parku, z domu mamy 5 minut


po drodze, stoi taki piesek śmietniczek psi


Majce jakby było mało szczęścia, to jeszcze doczytuje


tak zasnęła po spacerze


i filmy
ze spaceru

https://www.youtube.com/watch?v=UMLpdVX1kZs

i z psiego rancza

https://www.youtube.com/watch?v=AQAQooNaryU

pozdrawiamy wszystkich :serce:

besta - Pią 16 Sty, 2015 07:25

Fajnie wam razem....
Co my psiarze-basseciarze robilibyśmy z czasem jakbyśmy psów nie mieli? :spi: :buha:
A na zdjęciach z niedzielnego spacerku wpadla mi w oko znajoma sylwetka...Cz to duże ,rude i kudłate to może leoś?

Miła od Gucia - Pią 16 Sty, 2015 07:47

to jest Ares,
w niedzielę znowu się spotykamy, fajnie się bawią razem

jabluszko520 - Pią 16 Sty, 2015 18:09

Bogusia to nie ten sam pies :lol: Zobacz ile znaczy odpowiedzialny i/lub odpowiedni właściciel :serce: Cieszymy się waszym szczęściem, pozdrawiamy :cmok:
ElenaJerry - Pią 16 Sty, 2015 20:40

Majka świeci jak gwiazda na ranczo :mrgreen:
marzanna67999 - Pią 16 Sty, 2015 21:49

ale wam zazdroszczę tego psiego rancza. Ja mam tak małe miasto, że wszystkie katy już znamy.. teraz wyjeżdżamy na dalsze spacery w teren :lol:
gkoti - Pią 16 Sty, 2015 22:43

Jaki pekny widok szalejących piesków, a Majeczka wiedzie prym- Królewna cudna :serce: ona jest taka sliczna, błyszcząca, aż pachnie normalnie ;)
Joasika - Sob 17 Sty, 2015 13:57

Ech...zazdraszczam tych spacerków i meetingów...

Fajowo macie :mrgreen:

Miła od Gucia - Wto 20 Sty, 2015 10:13

dalsze losy Majki
w części 5
zapraszamy

GUSTAW TM i MAJA adopcja /Flipka, cz. 5


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group