|
Nasze Bassety Klub Miłośników Basset Hound i podobnych. |
 |
Mój basset - APART, piękny Apart u Agnieszki
natalia-aa - Sro 15 Wrz, 2010 14:28 Temat postu: APART, piękny Apart u Agnieszki Gdyby kogoś interesowały wcześniejsze smutne losy Aparcika, zanim znalazł domek zapraszam tutaj do działu zakończonych adopcji KLIKNIJ TU
Wszem i wobec oficjalnie informuje, że Apart od dzisiaj jest oficjalnym członkiem rodziny p. Agnieszki
Agnieszka to wspaniała, ciepła osoba, zrobiła na mnie bardzo pozytywne wrażenie, choć początkowo synek Agnieszki skutecznie uniemożliwiał nam jakąkolwiek konwersacje
Apart od samego rana czuł, co się święci, nie chciał jeść, snuł się za Anią krok w krok. Do Agnieszki zajechaliśmy, jakoś koło 11.30. Ania i Ada pojechały, a ja zostałam czynić swoją powinność.
Apart początkowo bacznie mnie obserwował, zwiedzał dom i każdy kąt, aczkolwiek sprawdzał, czy aby na pewno jestem gdzieś w pobliżu. Był bardzo niespokojny, po chwili jednak, gdy dzieci (bo była koleżanka syna Agnieszki w gościach) zaczęły się z nim bawić dał upust swojej energii i widać było, że mimo wszystko się zrelaksował.
Wraz z Agnieszką dokładnie obbejrzałyśmy psa, pokazałam wszystko co i jak, opowiedziałam o całym leczeniu i moich uwagach, Agnieszka miałą tym samym ogólny zarys zdrowotny Aparta, co de facto zsumowała: "eee... nie jest tak źle, jak myślałam "
Agnieszka została bardzo uczulona na niepuszczanie psa ze smyczy i póki co, by Apart i po ogrodzie biegał będąc na oku, co by nic nie wykombinował.
Wszystkie informacje na temat braku nadmiernego rozpieszczania zostały udzielone i co mi się bardzo spodobało, gdy Apart wskoczył na łóżko, interwencja Agnieszki spowodowała, że reagując na komendę zszedł. Ustaliłyśmy, że na łóżko będzie wchodził za pozwoleniem, fantastyczne i trzeźwe podejśćie do psa.
Agnieszka po wielu latach posiadania pointera, który opróćz tego, że był wystawiany, miałtakże wszystkie próby pracy i dzielnie uczestniczył na polowaniach, wie, jakie ą uroki psa myśliwskiego, upartego i neico niezależnego Także jestem dobrej myśli! (swoją drogą miałam przyjemność obejrzeć zdjęcia pointera - piękny pies)
Co więcej, prawdopodobnie na początku przyszłego roku, Aparcik będzie miał koleżankę, rodowodową bassetkę, więc się chłopak nie będzie nudził.
Apart zaraz po moim wyjściu jechał na przegląd techniczny do weta, oraz na małe zakupy z nową pańcią! Obróżkę pomarańczową mu zostawiłam i smycz od Was tyż
A teraz fotorelacja! (widoczne na zdjęciach posłanie, to nie posłanie Aparta , to posłanie foksterrierki mamy Agnieszki, która tu czasami bywa;))
natalia-aa - Sro 15 Wrz, 2010 14:36
I jeszcze kilka zdjęć
PS: Wszystkim nam tęskno za nim, mam nadzieję, że szybko się zaaklimatyzuje i dojdzie do siebie. Oczywiście Agnieszce już zapowiedziałśmy, że wpadniemy do chłopaka za jakiś czas.
Agnieszka obiecała podesłać jakieś informacje i zdjęcia, od czasu do czasu, na ile czas pozwoli
Magda i Rudolf - Sro 15 Wrz, 2010 14:41
Natalia dzieki wielkie za takie poprowadzenie sprawy, uklony w Twoja strone :grin: Nie wiem co bez waszej pomocy bysmy zrobili. Ja zawsze jakos tak sceptycznie podchodzialam do hotelikow dla psow ale teraz zmnieniam zdanie, na pewno rozpuszcze pozytywne wiesci o Was w swiat :wink:
Aparciku , niech ci sie wiedzie w nowym domku,warunki masz cudowne , to ci sie nalezalo piesku :grin:
Licze po cichu ze moze pani Agnieszka zechce z nami zostac i wysle czasami jakies informacje o bassiorku :smile:
Dorti - Sro 15 Wrz, 2010 14:44
Odetchnęłam, będzie miał cudnie w nowym domku :wink:
Wszystkiego dobrego na nowej drodze w życiu Aparciku :wink:
Mirka - Sro 15 Wrz, 2010 15:06
super
Miła od Gucia - Sro 15 Wrz, 2010 16:47
Cudowne zdjęcia, ależ mu się poszczęściło.
Natalia, jeszcze raz wielkie podziękowania za wszystko.
Bardzo proszę podaj nam też końcowe rozliczenie za pobyt Aparcika.
joannalatusek - Sro 15 Wrz, 2010 16:55
Kolejny Basior ma nowy dom. A jak widać na zdjęciach będzie miał cudownie.
natalia-aa - Sro 15 Wrz, 2010 18:04
Miła od Gucia napisał/a: | Bardzo proszę podaj nam też końcowe rozliczenie za pobyt Aparcika. |
Jutro kochana wszystko napiszę...
Miła od Gucia - Sro 15 Wrz, 2010 19:11
I nie wytrzymałam, :lol:
zadzwoniłam do Pani Agnieszki, bardzo miło się rozmawiało.
Aparcik dziś miał badania w gabinecie P. Agnieszki - niestety ma zmiany w płucach.
Ale pomagał już dziś w pracach w ogrodzie, nosił doniczki, pięknie zjadł obiad.
Jest bardzo grzeczny, daje sobie wszystko robić, łasi się i tuli do P. Agnieszki.
Jest dobrze.
Pani Agnieszka zawita na nasze forum, zarejestruje się i będzie nas informowała o zdrowiu i zabawach Aparcika.
Dziękujemy P. Agnieszko.
Mirka - Sro 15 Wrz, 2010 19:12
jakże miłe wiesci
dobrze że chłopak ma juz swojego człowieka :smile:
Asia i Basia - Sro 15 Wrz, 2010 19:27
Az milo popatrzec na te zdjecia, niech mu sie wiedzie I czekamy na pania Agnieszke
Marynia - Sro 15 Wrz, 2010 19:46
Trafił mu się cudny dom i piękni mali przyjaciele :lol: powodzenia Aparciku :lol:
Magda i Rudolf - Sro 15 Wrz, 2010 19:51
To moj chrzesniak, hehe :grin:
besta - Sro 15 Wrz, 2010 20:52
Wspaniale! Życzę p.Agnieszce i Aparcikowi dłuuugich lat razem(jakkolwiek to zabrzmiało :wink: )
Joasika - Czw 16 Wrz, 2010 06:28
Ogromnie się cieszę, że Aparcik trafił na taki cudowny dom!!!
Tak patrzę na te zdjęcia, patrzę...i się zastanawiam, jak długo jeszcze te jasne dywaniki
będą jasne, a te śliczne błyszczące czyściuteńkie podłogi i okna będą takie
czyściuteńkie....
Miła od Gucia - Czw 16 Wrz, 2010 06:52
Joasika napisał/a: | Ogromnie się cieszę, że Aparcik trafił na taki cudowny dom!!!
Tak patrzę na te zdjęcia, patrzę...i się zastanawiam, jak długo jeszcze te jasne dywaniki
będą jasne, a te śliczne błyszczące czyściuteńkie podłogi i okna będą takie
czyściuteńkie.... |
dokładnie to powiedziałam wczoraj P. Agnieszce, jak rozmawiałyśmy, śmiała się serdecznie :lol: :lol:
alexis1983 - Czw 16 Wrz, 2010 07:55
Jakie super wieści ... aż się popłakałam ze wzruszenia...
Aparciek chyba nie mógł lepiej trafić ... To został jeszcze Toni ...
natalia-aa - Czw 16 Wrz, 2010 09:17
Miałam dzwonić do p. Agnieszki, bo oczywiście wraz z Anią nie mogłyśmy wytrzymać... ale tak się przeziębiłam, że pół wczorajszego dnia przespałam... a dzisiaj ledwo gadam.
Czekam z niecierpliwością na kolejne wieśći i zapewne jutro tym razem ja pozwolę sobie zadzwonić i zapytać, jak tam się chłopak miewa.
Miła od Gucia - Czw 16 Wrz, 2010 09:27
Natalia, do łóżka, aspiryna, cytryna, zdrówka życzę.
Nie będę dziś niepokoić P. Agnieszki, chyba, że sama zadzwoni.
Ale po wczorajszej wieczornej rozmowie z P. Agnieszką, możemy być naprawdę spokojne.
Magda i Rudolf - Pią 17 Wrz, 2010 18:49
Natalia, jak sie czujesz dzisiaj? :smile:
Rozmawialas moze z Pania Agnieszka?
Miła od Gucia - Pon 20 Wrz, 2010 12:43
Aparcik nasz Aparcik ma się dobrze.
Pani Agnieszka zakochana. Wczoraj byli na spacerku dalekim, była próba, czy się pilnuje. Nie odstępuje na krok, hi hi wie gdzie dobrze.
Pilnuje domostwa, przy furtce niczym dyrektor.
Co do leczenia, nie chciałabym wprowadzić w błąd, P. Agnieszka sama napisze. Jeśli chodzi o uszy, to już jest wszystko w porządku, ma jeszcze kaszel szczególnie nad ranem. Co drugi dzień jest kąpany w specjałach i idzie ku lepszemu. P. Agnieszka mówi, że lepiej go kąpać w tych specjałach, jak faszerować sterydami. No i powolutku, za jakiś czas operacja oczek.
To ja tak krótko i ogólnie.
Także i mnie miło słyszeć od Pani Agnieszki, że wszystko się układa.
Zdjęcia też będą.
Pozdrawiamy Panią i proszę Aparta wygłaskać.
Natalia, jak u Ciebie ??? zdrowa ????
Magda i Rudolf - Pon 20 Wrz, 2010 13:05
Ooo jakie dobre wiadomosci , az mi sie humorek od razu poprawil. :grin: :grin:
To czekami na relacje Pani Agnieszki :grin:
Mirka - Pon 20 Wrz, 2010 13:20
Magda i Rudolf napisał/a: | Ooo jakie dobre wiadomosci , az mi sie humorek od razu poprawil. :grin: :grin:
To czekami na relacje Pani Agnieszki :grin: |
ja tez czekam :lol:
Miła od Gucia - Pon 20 Wrz, 2010 13:36
a cekajcie, cekajcie :lol: :wink:
natalia-aa - Pon 20 Wrz, 2010 17:03
Przepraszam za ciszę, ale załatwiłam się na amen, dopiero powoli dochodzę do siebie...
Bardzo się cieszę, że chłopak tak wspaniale się sprawuje i, że ze zdrowiem już lepiej.
Teraz pozostaje mi z niecierpliwością czekać na zdjęcia szczęściarza.
Miła od Gucia - Wto 21 Wrz, 2010 17:46
wieści od P. Agnieszki
dziś odczytałam posiewy Aparta
mam już antybiotyk który działa na wszystko na oczy, uszy i układ oddechowy wiec od dziś wieczora zacznie dostawać Cipronex (ciprofloksacyna ) doustnie ( jedyny antybiotyk który działa na wszystko)
Oczy liczne Proteus spp, ucho lewe i prawe , ukł oddechowy gronkowiec + oczywiście grzybica silna
Pani Agnieszka już się rejestruje, i dalej będzie pisała Wam sama.
Magda i Rudolf - Wto 21 Wrz, 2010 18:03
Najwazniejsze ze juz wiadomo co i jak leczyc, bedzie na pewno wszystko dobrze :smile:
Aparcik na spacerku z dzieciaczkiem super sie prezentuje :grin:
AgnieszkaApart - Sro 22 Wrz, 2010 06:41
Witam wszystkich miłośników bassetów!!!!
Z Apartem powoli już lepiej a zgodnie z przewidywaniami uzytkowników forum z dywanami i podłoga gorzej :grin:
no ale taki los posiadacza psa, jednak nic nie odda tych wiernych wpatrzonych oczek co rano
Apart czuje sie u nas domownikiem pełną gębą, więc wszystkich zaniepokojonych jego losem w 100 % uspokajam, w miare możliwości przeslę najnowsze zdjecia i będę informowac o jego losach zdrowotnych ale śmiem mysleć że serduszko i ducha juz wyleczyłam !!
dziekuję wszystkim za to co robicie - gdyby nie wasze starania nie byłoby Aparcika u mnie i pewnie wielu innych piesków w innych domach !!!
Asia i Basia - Sro 22 Wrz, 2010 07:30
Witamy Pani Agnieszko
Magda i Rudolf - Sro 22 Wrz, 2010 08:15
Witamy serdecznie :grin:
eufrazyna - Sro 22 Wrz, 2010 12:15
Witamy serdecznie
gocha - Sro 22 Wrz, 2010 13:50
I my tez witamy :grin:
Batus - Sro 22 Wrz, 2010 15:52
I my
besta - Sro 22 Wrz, 2010 16:53
My też witamy :grin:
Miła od Gucia - Nie 26 Wrz, 2010 14:34
Miła od Gucia - Czw 30 Wrz, 2010 11:29
Natalio, końcowe rozliczenie za Aparcika wysłane (60 zł).
Ślemy pozdrowienia
alexis1983 - Pią 01 Paź, 2010 09:43
A co tam u Aparcika?? Jak zdrówko? Jak skóra i sierść??
Miła od Gucia - Pon 25 Paź, 2010 18:52
U Aparcika wszystko w porządku
Apart juz jest domownikiem pełna gębą...
problemy zdrowotne mijają bardzo powoli...
w tym tygodniu będzie miał zabieg na oczka.
Po pełnej kosmetyce będziemy mieli informacje od Agnieszki.
Agnieszka i Aparcik ślą wszystkim pozdrowienia
Miła od Gucia - Pon 31 Sty, 2011 17:34
Cytuję list od Pani Agnieszki
Zgodnie z obietnicą (przepraszam że tak późno ) ale okres świąteczny bb dużo pracy zawodowej no i tak zeszło...
wysyłam zdjecia Aparta, myslę że kondycja jego z dnia na dzień staje się coraz lepsza skóra już całkowicie w porządku kaszelek też ( jednak czasem mu się przydarzy - jest to wynik zbierania się wody w osierdziu - tzw"serce płucne" - ale czuwam nad tym i od razu wkraczam do akcji :-)) oczka juz po trzykrotnej operacji są znacznie lepsze jednak stan ten był zbyt zaniedbany i doszło do zmian w rogówce - i na pewno słabiej widzi.. jedyne co jeszcze sie za nami ciągnie to uszka ale juz jestesmy na prostej..
po za tym apetyt i humor na medal szaleje calymi dniami uiwelbia zabawki kostki itp jak szczeniak, Jak juz pisalam apetryt na medal ale ze wzgledu na drobne zwyrodnienia w kregoslupie trzymamy linie co widac na zdjeciach schudł u mnie 8 kilo na poczatku i tej wagi sie teraz trzymamy :-)
Na zdjęciach może Pani ocenic w miare stan Aparcika ( z ostatniego spaceru czyli z wczoraj) ponieważ pozapominałam moich danych do forum prosze o poinformowanie reszty przyjaciół i znajomych Aparta o jego losach
Pozdrawiam od siebie ale z pewnością i łapka od Aparata
Agnieszka
zaraz wstawię też fotki Aparcika
Miła od Gucia - Pon 31 Sty, 2011 18:47
Magda i Rudolf - Pon 31 Sty, 2011 19:41
Jaki piekny te Aparcik :smile:
Mam nadzieje ze juz zapomnial o schroniskowym koszmarze, trzymaj sie zdrowiutki piesku :smile:
besta - Pon 31 Sty, 2011 20:07
Wypiękniał chłopak :grin: .
eufrazyna - Pon 31 Sty, 2011 20:58
Wspaniale to czytać i oglądać
Magda i Rudolf - Nie 24 Lip, 2011 07:58
Bogusiu gdybys miala czas i ochote spytaj prosze co u Aparcika :smile:
Miła od Gucia - Nie 24 Lip, 2011 11:13
dobrze, zadzwonię i wyślę e-maila
też się stęskniłam za wieściami od Aparcika :lol:
Miła od Gucia - Wto 26 Lip, 2011 08:20
Witajcie, Pani Agnieszka przysłała nam najnowsze informacje o Aparciku i fotki, tak wyczekiwane
-------------------
Aparcik miewa się bardzo dobrze jest bardzo wesołym i niesfornym pieskiem Jego problemy zdrowotne zostały w pełni zakończone zostały jedynie oczka ale juz jest i tak dużo lepiej ale czasami jakieś małe zapalenie sie zdarzy ( ale myślę ze z czestwotliwością podobną jak u jego kolegów w rasie)
ogólnie nabrał kondycji przez co wigoru temperamentu itp...
Nie opuszcza mnie na krok jest bardzo oddanym pieskiem, lubi podróżować jednak ciagnie do domu i zawsze na noc woli wrócic na swoje...
Dziekuje za zainteresowanie Aparcikiem wczoraj od razu zrobiłam parę aktualnych fotek na wieczornym spacerze oraz podczas popołudniowego deseru:-)
uwielbia kości cieszy sie nimi bardzo później zakopuje i co parę dni sobie odkopuje i bardzo hołubi - bo nabrała dodatkowych walorów
Zmienił się niezwykle teraz już po prawie roku widze że stał się naprawdę sobą dopiero gdzieś po pół roku pewnie różne były tego przyczyny stan zdrowia brak kondycji znaczne otłuszczenie ( jednak schudł u mnie około 10 kg a dalej nie wyglądało chudo), apetyt ma wspaniały
jest naprawdę wdzięcznym pieskiem choc nie twierdzę że łatwym w "obsłudze" ale to tak jak każdy basset
tak jak pisałam jest niezwykle do mnie przywiązany cały czas jest ze mną - gdzie ja on przy mnie, polubił swoje posłanko i zabawki.
przyzwyczaił się do mojej nieobecności w domu jak jestem w pracy ale bardzo czeka, jednak gdy zostawiam go na troszkę w weekend kiedy wie że nie jadę do pracy to szczeka okrutnie - wiem od sąsiadów - jednak zdobył serca wszystkich w okolicy i jest mu to wybaczane i nie zdarza się często bo nie mam sumienia mu odmówić wzięcia ze sobą jak tak spojrzy tymi swoimi oczkami. no ale czasem poprostu nie mogę.
zapraszam można sprawdzić osobiście, ale sama myślę że mogę stwierdzić że jest szczęśliwy
Najbardziej to widać jak wieczorem przyjdzie do mnie i położy głowę na moich kolanach, przymruża oczka i czuję że jest w siódmym niebie
pozdrawiam Agnieszka
------
Pooglądałam sobie przy okazji fotki Aparta jak do nas trafił,
to nie ten sam pies, szczególnie jego futro, było w fatalnym stanie, a teraz proszę błysk.
Pani Agnieszko, bardzo dziękujemy za wspaniałe wieści o Aparciku.
Dziękujemy Pani, że Aparcik znalazł tak wspaniałą kochającą Rodzinę
pozdrawiamy Panią serdecznie i głaski dla Aparta
Rogasowa - Wto 26 Lip, 2011 09:57
Ale radosny Ciekawe jak się te białe dywany miewają?
Magda i Rudolf - Wto 26 Lip, 2011 10:15
Ale cudownie!! :grin: :grin:
Piekny Aparcik, taki zadbany, szczesliwy, jak dobrze ze trafil do Pani Agnieszki :smile: :smile:
Joasika - Wto 26 Lip, 2011 14:09
Normalnie nie ten pies :!:
AgnieszkaApart - Sro 27 Lip, 2011 06:33
Witam,
naprawdę nie ten sam pies bardzo się zmienił pokazał swój prawdziwy charakter stał się spontaniczny i beztroski choć na wszelki wypadek woli się trzymać moich nóg - choć lubi zniknąć robiąc sobie spacerek po ogródkach sąsiadów :-)
Z dywanami problem rozwiązałam dając mu przyzwolenie na jeden który sobie od razu upatrzył jest jego tam się wyciera i po obiedzie i dla zabawy prany jest 2 x w roku i jest jego na reszcie może tylko leżeć i posłusznie się tego trzyma...
Nie jest to łatwa rasa w utrzymaniu dodatkowo miałam z nim długo problemy zdrowotne które się troszkę ciągnęły ale... no właśnie
w mojej ocenie wyszedł ze wszystkiego nadzwyczaj dobrze, tak dobrze się dał ustawić że obecnie nic nie dostaje z leków, czasem tylko oczka ale rzadko, odwadniać też nie trzeba, serducho się wyraźnie zmniejszyło na RTG już nie ma zmian , kaszlu też brak z resztą po tych kilometrach które potrafi przebiec najlepiej widać
pozdrawiam wszystkich którzy trzymali kciuki za niego
Kala - Sro 27 Lip, 2011 07:22
pięknie
Miła od Gucia - Sro 27 Lip, 2011 08:28
Bo jak się jestem kochanym czy to człek czy to pies, to się szybciej zdrowieje :lol:
Miła od Gucia - Pon 24 Cze, 2013 11:07
dziś otrzymałam nowe wieści od Pani Agnieszki o Aparciku
jak dostaję tego typu e-maile, to wraca wiara w ludzi, i powiedzenie, że dla takich chwil warto pomagać, oj warto.
Dziękuję Pani Agnieszko
cytuję:
Dzień Dobry,
Załączam parę ostatnich zdjęć niestety jak to na basseta upór przystało w dniu, w którym postanowiłam robić zdjęcia on nie był nimi w ogóle zainteresowany więc unikał pozowania … w każdym razie ma się dobrze i musze przyznać że jest naprawdę kochanym pieskiem oczywiście brudaskiem i fleją ale tego nie muszę Pani opisywać J Zdrówko tez w porządku choć są momenty kiedy jego przypadłości się odzywają no ale to już ten wiek i kwestia tego co przeszedł… za to jest naprawdę bardzo oddany i całkowicie w swojej Rodzince zakochany tak z resztą jak my w nim – pozdrawiam serdecznie Agnieszka
koniec cyt.
Historia Aparcika jest wyjątkowa, oj mieliśmy się z nim, mieliśmy, ale warto było.
Jest na forum wielu nowych użytkowników, jak ktoś ma ochotę poczytać historię Aparcika zapraszam.
Apart basset do adopcji
Magda i Rudolf - Pon 24 Cze, 2013 13:04
Mordka juz posiwiala , ciesze sie ze wszystko dobrze:-)
madziaa - Wto 25 Cze, 2013 06:49
Ale jak Mu uroku dodaje ta siwizna na mordce śliczności
jabluszko520 - Wto 25 Cze, 2013 08:53
Aparciku, jesteś śliczny :grin:
Joasika - Wto 25 Cze, 2013 19:39
Widzę, że Aparcik ma się fantastycznie
besta - Wto 25 Cze, 2013 20:30
Fantastycznie wygląda Aparcik,a pamiętam biduka jaki był jak go odwiedzałam w schronisku.I jaki był grzeczniutki na spacerku z moimi dziewczynami.
Powodzenia chłopaku i wielkie ukłony dla p.Agnieszki.
gkoti - Sro 26 Cze, 2013 12:19
On jest bardzo ładny, choć widać, że już latka ma, ale sliczna ta mordeczka, oczka takie z zastanowieniem, melancholią :wink:
Miła od Gucia - Czw 11 Lip, 2013 11:30
i jeszcze
błogie lenistwo Aparta
madziaa - Czw 11 Lip, 2013 11:41
cudnie wygląda, te zdjęcia mają coś w sobie
Miła od Gucia - Sro 29 Sty, 2014 22:09
mam smutną wiadomość od Pani Agnieszki:
Pani Agnieszka ze smutkiem i przykrością przekazuje nam, że Aparcik odszedł, odszedł za Tęczowy Most.
Joasika - Czw 30 Sty, 2014 17:16
:cry: :cry: :cry:
Miła od Gucia - Nie 17 Sty, 2016 21:06
Po odejściu Aparta
do domu Agnieszki zawitał Molton
Bo cóż to za dom bez basseta.
To prawda, że jeśli ktoś miał basseta, to już będzie mieć zawsze
oto i Molton
madziaa - Sro 20 Sty, 2016 11:54
Molton hmm witaj przystojniaku, kurcze żeby moja Emilka chciał tak szaleć jak Ty
|
|