Przesunięty przez: Asia i Basia Pią 24 Wrz, 2010 14:02 |
Bassetka MASA wita z domku Gi |
Autor |
Wiadomość |
Gi

Dołączyła: 15 Sty 2009 Posty: 90 Skąd: rzeszów/ uk
|
Wysłany: Nie 20 Gru, 2009 21:04 Bassetka MASA wita z domku Gi
|
|
|
Witam! Śledzę to forum już od ,,kupy" czasu i czytam te zabawne historie basseciorów. Ciagle chciałam mieć basseta a zaraził mnie tym mój facet. Przez jakiś czas nawet byliśmy jego posiadaczami, ale niestety nie długo. Teraz zamierzam kupić basseta, jestem obecnie w anglii i juz nawet znalazłam odpowiedniego, kontaktowałam się już z właścicielką, i czekam na więcej zdjęć. Chociaż zaczynam się martwić bo kobieta powiedziała ze zdj wyśle za 40 min a juz minęły z 2 h Mam nadzieje że wszystko będzie dobrze, i jutro będe mogła pojechać po długouchego. Hmm ... Trzymajcie kciuki bo naprawde mi na tym zależy |
Ostatnio zmieniony przez Asia i Basia Sro 22 Lut, 2012 12:07, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
 |
Miła od Gucia
Admin merytoryczny


Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21611 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Nie 20 Gru, 2009 22:46
|
|
|
Trzymamy kciuki i łapki.
Napisz coś więcej.
cyt.
Przez jakiś czas nawet byliśmy jego posiadaczami, ale niestety nie długo.
a co się stało z tym bassetem ?? |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
 |
Gi

Dołączyła: 15 Sty 2009 Posty: 90 Skąd: rzeszów/ uk
|
Wysłany: Nie 20 Gru, 2009 22:56
|
|
|
no niestety tylko 4 mies, był u nas bo musieliśmy wyjechać ale znajomy wziął psiaka od nas i jest mu tam bardzo dobrze, na szczęście był młody bo miał niecałe 8 mies. więc szybko się przyzwyczaił , teraz mieszka sobie w domku z ogrodem , nie martwcie sie nic mu się złego nie stało , zresztą już pisałam kiedyś o nim a właściwie o niej w innym poście ale w końcu się cieszę że będę miała uchola, jutro będę dzwonić do właścicielki umówić się dokładnie co i jak, a jak już będzie to napewno podzielę się wrażeniami, mam nadzieje że przed świętami zdążę |
|
|
|
 |
Gi

Dołączyła: 15 Sty 2009 Posty: 90 Skąd: rzeszów/ uk
|
Wysłany: Pon 21 Gru, 2009 18:35
|
|
|
mam już piękną bikolorke 9tyg. która właśnie buszuje w kuchni próbując ściągnąć szynke z szafki :cool: Podróż minęła nam bardzo dobrze jak na pierwszą jazdę samochodem. Nie było niespodzianek ale zaraz po przyjściu do domu była jedna z większych i to bardzo nieprzyjemna bo z robakami, hodowca powiedział że ma robaki, i dzisiaj dostała na nie tabl. Za jaki czas powinna dostać następną???
Jak tylko zrobię zdjęcia to wstawię.
Narazie zastanawiam się nad imieniem.:) A pewnie jutro wybierzemy się do weterynarza. |
|
|
|
 |
madzialinka [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 21 Gru, 2009 18:45
|
|
|
Przerażające jest to co piszesz!
Co to za "hodowca", co sprzedał zarobaczonego szczeniaka... :shock: |
|
|
|
 |
Gi

Dołączyła: 15 Sty 2009 Posty: 90 Skąd: rzeszów/ uk
|
Wysłany: Pon 21 Gru, 2009 18:50
|
|
|
hodowca angielski to i podejscie angielskie, :~
ale mnie wytraszyłaś czy to jest aż takie straszne? może się coś stać? |
|
|
|
 |
gocha [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 21 Gru, 2009 18:50
|
|
|
O matko, z robalami ?
A w ogóle jeśli możesz napisz nam skąd, z jakiej hodowli jest piesek i na zdjęcia czekamy. |
|
|
|
 |
Tymek [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 21 Gru, 2009 18:51
|
|
|
no właśnie! czytam i oczom nie wierzę - co to za "hodowca",który sprzedał szczeniaka z robalami? :shock: |
|
|
|
 |
Gi

Dołączyła: 15 Sty 2009 Posty: 90 Skąd: rzeszów/ uk
|
Wysłany: Pon 21 Gru, 2009 18:54
|
|
|
to może powiecie co powinnam zrobić żeby ich nie miał? dużo małych psów ma robaki, myślalam ze to nie jest takie straszne, nie miałam pojęcia |
|
|
|
 |
gocha [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 21 Gru, 2009 19:01
|
|
|
Musisz iść z psem do weta, on Ci powie jakie leki i jak często podawać.
To , że ma robaki nie jest straszne, straszne jest to, że hodowca oddaje psa nieodrobaczonego.
Psiak powinien być odrobaczony, zaszczepiony, czysty i z książeczką zdrowia. |
|
|
|
 |
Gi

Dołączyła: 15 Sty 2009 Posty: 90 Skąd: rzeszów/ uk
|
Wysłany: Pon 21 Gru, 2009 19:02
|
|
|
jutro wybiore się do weta,zobaczymy co powie |
|
|
|
 |
Gi

Dołączyła: 15 Sty 2009 Posty: 90 Skąd: rzeszów/ uk
|
Wysłany: Pon 21 Gru, 2009 19:05
|
|
|
aha jeszcze jedno pytanie, kiedy można wykąpać szczeniaka? bo ten zapach siuczków jest mało przyjemny |
|
|
|
 |
Renia [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 21 Gru, 2009 19:11
|
|
|
Skąd masz psa? |
|
|
|
 |
madzialinka [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 21 Gru, 2009 19:17
|
|
|
Nie kąp go. Jest zimno, może się przeziębić, poza tym to dodatkowy stres dla maleństwa. Możesz przetrzeć sierść wilgotną szmatką.
Szczenięta mają specyficzny zapach "gniazda" z czasem przejdzie. |
|
|
|
 |
Gi

Dołączyła: 15 Sty 2009 Posty: 90 Skąd: rzeszów/ uk
|
Wysłany: Pon 21 Gru, 2009 19:21
|
|
|
psa mam z anglii bo tu obecnie przebywam, dokładnie z miasta Skegness, nie jest z rodowodem, matka KC reg. ojciec tylko DL reg., nie wiem co to dokładnie jest to DL, w kazdym razie rodziców widziałam i resztę gromadki też, pies wygląda na zdrowego tak też się zachowuje, jedyne co to te robale w kupie, zresztą jutro pójdę do weta wszystko mi powie ale nie zdziwiłabym jak będzie taki jak i lekrze angielscy
madzialinka: kąpać narazie nie miałam zamiaru, tylko zadałam pytanie , bo kiedys w polsce wet powiedział mi ze nie wolno kąpać małych psów (szczeniaków) a kiedy mozna?
czy z takim małym 9tyg mozna wychodzic na dwór? pewnie tylko na chwilke bo zimno |
|
|
|
 |
|