Przesunięty przez: Asia i Basia Pią 24 Wrz, 2010 14:02 |
TRUFI wita z Martą i Bartkiem |
Autor |
Wiadomość |
besta


Pomogła: 2 razy Dołączyła: 29 Cze 2008 Posty: 3051 Skąd: 3City
|
Wysłany: Nie 31 Sty, 2010 21:37
|
|
|
I ja niestety tak samo :sad: nic oprócz ostatniego zdjęcia.
Ale za to opis -bomba :lol: :lol: |
_________________ ...na zawsze stajesz się odpowiedzialny za to,co oswoiłeś.... |
|
|
|
 |
Batus


Dołączyła: 13 Mar 2008 Posty: 4027 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Nie 31 Sty, 2010 21:38
|
|
|
Fajnie, że miło spędziliscie dzień, piechu zadowolony jak widać na ostatniej fotce |
_________________ Luiza
 |
|
|
|
 |
benon
Dołączył: 26 Sty 2010 Posty: 21 Skąd: Inowrocław
|
Wysłany: Nie 31 Sty, 2010 21:39
|
|
|
Kurde może moderator albo administrator coś pomoże, bo naprawdę nie wiem co zrobić. Zdjęcia wklejałem tak samo jak ostatnio. |
|
|
|
 |
Batus


Dołączyła: 13 Mar 2008 Posty: 4027 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Nie 31 Sty, 2010 21:41
|
|
|
Czyli przez serwer? Może skróty JPG zamień na jpg? W razie czego mogę Ci pomóc, prześlij mi te fotki jeśli chcesz. |
_________________ Luiza
 |
|
|
|
 |
benon
Dołączył: 26 Sty 2010 Posty: 21 Skąd: Inowrocław
|
|
|
|
 |
Batus


Dołączyła: 13 Mar 2008 Posty: 4027 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Sro 03 Lut, 2010 12:00
|
|
|
A ja jestem ciekawa co u Trufiego? |
_________________ Luiza
 |
|
|
|
 |
Asia i Basia
Figa & Co.

Pomogła: 9 razy Dołączyła: 17 Kwi 2007 Posty: 5612 Skąd: Hamburg/Torun
|
Wysłany: Sro 03 Lut, 2010 12:13
|
|
|
Ja tez, Inowroclaw pewnie sniegiem zasypany, jak sobie chlopak z zima radzi? |
_________________ Baśka polykacz jablek i klockow Lego |
|
|
|
 |
Miła od Gucia
Admin merytoryczny


Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21611 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Sro 03 Lut, 2010 17:02
|
|
|
Przypominam, temat dotyczy Trufiego w jego nowym dom. |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
 |
solka77
Dołączyła: 31 Sty 2010 Posty: 4 Skąd: Oborniki Wlkp.
|
Wysłany: Sro 03 Lut, 2010 21:16
|
|
|
WITAM WSZYSTKICH, TYCH CO DAWALI MI SZANSE I TYCH KTORZY WYRAZALI SIE O MNIE POWIEDZMY MALO POZYTYWNIE. DZIS NASTAPIL ZWROT W CALEJ SPRAWIE , RUFI JEST Z POWROTEM Z NAMI, JECHALAM PO NIEGO 240KM, MARTA STWIERDZILA ZE PIES TAK TESKNI MIMO ZE ONA SIE STARA,ZE PODJELISMY WSPOLNA DECYZJE. JESTEM BARDZO SZCZESLIWA ,ZE RUF JEST ZNOW Z NAMI.SZKODA ,ZE NIE WIDZIELISCIE TEGO JAK MNIE ZOBACZYL, MNIE ,MAME,SIOSTRE. SZCZESCIA I RADOSCI NIE BYLO KONCA, A MI JAKBY CIEZAR Z SERCA, NIEPRZESPANE NOCE.MOZE TO BYLO POTRZEBNE ,ZEBY ZROZUMIEC CO MOGLISMY I KOGO UTRACIC,NIEDOCZEKANIE...MARTO I BARTKU DZIEKUJE WAM.POZDRAWIAM WSZYSTKICH-ASIA. |
|
|
|
 |
Luna

Dołączyła: 02 Sty 2010 Posty: 143 Skąd: wlkp
|
Wysłany: Sro 03 Lut, 2010 21:31
|
|
|
Nie watpie, jak bardzo sie ucieszyl Rufi. Jakby nie bylo pies tak jak i czlowiek przyzwyczaja sie do innych. Mam tylko nadzieje p. Asiu, ze Rufi nigdy juz nie bedzie musial przez to przechodzic. Jak juz wspomnialam, sytuacje w zyciu sa naprawde rozne. Najwazniejsze,ze Marta zgodzila sie dobrowolnie na oddanie Rufka bo czasem poprostu daje sie we znaki jak pies teski. Oby jednak jak najmniej takich sytuacji. Pozdrawiam |
|
|
|
 |
Miła od Gucia
Admin merytoryczny


Pomogła: 11 razy Dołączyła: 03 Mar 2005 Posty: 21611 Skąd: Gorzów
|
Wysłany: Sro 03 Lut, 2010 21:37
|
|
|
Żeby już tematu ponownie nie roztrząsać, chciałabym jednak mimo wszystko poznać zdanie Marty. Chciałabym, żeby się wypowiedziała.
Rufkowi życzę, aby nie musiał się ponownie przeprowadzać i osiadł na stałe.
Asiu, bardzo proszę o zadośćuczynienie naszych działań i wpłacenie na konto bassecie 100 zł jako darowizna na rzecz potrzebujących bassetów. |
_________________ 694 409 059
nasze.bassety@onet.pl |
|
|
|
 |
solka77
Dołączyła: 31 Sty 2010 Posty: 4 Skąd: Oborniki Wlkp.
|
Wysłany: Sro 03 Lut, 2010 21:39
|
|
|
oczywiscie, MARTA CHCE SZCZENIAKA,ABY MÓC GO WYCHOWAC OD POCZATKU, IDZIEMY Z RUFKIEM W KOJO PO TRUDACH PODROZY, DO USŁYSZENIA |
|
|
|
 |
Dorti [Usunięty]
|
Wysłany: Sro 03 Lut, 2010 21:45
|
|
|
No i miałam siedzieć cicho i dać sobie spokój z tym tematem.
Ale " nie wyda"
Zadzwoniłam do Marty, rozmawiałam z nią i jest mi strasznie przykro, że została narażona na takie doznania :~
Psa pokochała całym sercem ale, że była bombardowana telefonami od pani Asi to się poprostu poddała. To spokojne dziewcze i jak to powiedziała - ona nie umie kłamać.
Oczywiście, ze pies tęsknił, każdy tęskni, czasami nawet ten , który jest fatalnie traktowany przez właściciela. Powiedziała o tym 3 paniom, które przyjechały po Rufka.
Popłakała się w rozmowie ze mną i szkoda, że taka sytuacja nie trafiła na silniejszą osobę.
Każdemu by się wszystkiego odechciało gdyby non stop miał telefony w sprawie oddania psa.
Ręce mi opadły.
Marta ma wielkie , ciepłe serce i napewno jeszcze znajdzie się dla niej psi przyjaciel.
Mi było bardzo miło, że miałam okazję poznać Martę, Bartka no i Marty mamę :wink:
Ze mną tak łatwo by nie poszło. Ale ja stara, zaprawiona w bojach |
|
|
|
 |
Agataw [Usunięty]
|
Wysłany: Sro 03 Lut, 2010 22:01
|
|
|
Martuś, jesteśmy z Wami. |
|
|
|
 |
madzialinka [Usunięty]
|
Wysłany: Sro 03 Lut, 2010 22:13
|
|
|
Mimo wszystko przykra ta historia
Marta, nic na siłę. Na pewno gdzieś czeka na ciebie wymarzony basset.
A Rufiemu życzę szczęśliwego i spokojnego psiego życia bez zawirowań. |
|
|
|
 |
|